BYLI... OBECNI... > ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA

Brak mi na to określenia - kim oni będą

(1/3) > >>

UWAGA AWARIA:
Tak pisze ten wątek i nie znalazłem na to tytułu ,długo się nad tym zastanawiałem,i nie mogłem wybrać najodpowiedniejszego.
dlatego też nie będę dobierał jakiś wyszukanych słów w opisywaniu tego,o czym napiszę.

Natomiast nurtuje mnie to co jest co pojawia się w wynikach wyszukiwania google kiedy wpiszemy w wyszukiwarkę frazę
"świadkowie jehowy"

otóż w pierwszej linijce wyskakuje ich strona a potem :uwaga to sekta niszcząca ludzi ,niespełnione proroctwa,pedofile,,przyzwolenie na molestowanie w organizacji,7 ściem ŚJ itd nawet i lepsze określenia. a na którejś tam pozycji nawet można znaleźć to forum

Właśnie to wielkie "właśnie! żyjemy dziś w dobie internetu przecież wiadomym jest że każde dziecko ŚJ nie raz tę frazę w tą przeglądarkę
nie raz już wpisywało widząc jaka opinią WTS cieszy się na całym świecie, bo polska to nie cały świat,gdzie byśmy ją nie wpisali w innym języku angielski niemiecki praktycznie każdy język,to podobne linki się pojawiają o tej organizacji na całym świecie, z ogółu. 8-)

ale powracając do tych dzieci co one czują? przypomina mi się lata szkolne kiedy to placami byłem wytykany
a teraz z taką świadomością dzieci z WTS mają całkiem poje-chną psychikę ponieważ sami mogą ocenić że siedzą
po pachy w niespełnionych proroctwach ,chorych doktrynach,zakłamaniu a na dodatek nic nie mogą powiedzieć i
przybierać uśmiech jak gdyby się nic nie stało,na dodatek muszą uważać to  co widzą na własne oczy za kłamstwo :o
przypomina to trochę taki test"
pokazując dziecku kolor "czarny" mówić jemu prawda że różowy? jaki on piękny. :o

można tych przykładów tu mnożyć i mnożyć możecie też wpisywać swoje,ale to pytanie nad wszystkimi pozostanie

co dzieje się w głowie takiego dziecka i jak dorośnie kim od będzie?

kochanek:
Ja będąc takim małolatem, gdy jeszcze nawet strony jw.org nie było to widząc strony odstępców i artykuły, o których wspominałeś bałem się w nie klikać. Czułem jak by sam szatan krył się pod ich postacią. Kilka razy kliknąłem z ciekawości ale straszne miałem wyrzuty że zrobiłem grzech przeciwko bogu...

Podejrzewam, ze to czują dzieci... przynajmniej te pokorne.

Storczyk:
Pamiętam jak dawno temu,nawet internetu jeszcze nie bylo ,po domowym zebraniu wtedy ksiazki ostrzegano nas ,ze jakis odstepca napisał ksiazke formatu chyba A 4, aby tego nie czytać bo msci sie.Tłumaczył nam  organizacja go wyrzuciła  wymysla oszczerstwa i bluzni Bogu !Tak jak pisze kochanek ,grzech ogromny  kliknąć .To jest tak zakodowane  ze nie da rady aby barierę w glowie  przełamać szczegolnie u tych dlugoletnich.Strach przed karą Boza.Inni Po co maja klikać jak im tam dobrze .Choć duzo mlodych odchodzi czyli jednak klikaja  :)

Efektmotyla:
Strach w głowie, jeszcze pamiętam ten strach.

Siedemtwarzy:
Obserwuje dzieciaki w zborach, zastanawiajac się czy one już wiedzą, czy nadal nieskażone są wiedzą z zewnątrz. Ostatnio jedna z córek(15 lat) brata starszego ( totalny beton) na facebooku zamiescila zdjecie z biblioteki z podpisem, ze nie wiedziała, ze czytanie jest fascynujace. Post znikł. Tak sie podpytywałem znajomych, cos moze wiedza. Była awantura, bo tatus się wkurzył, że dziecko fascynuje się czymś z poza orga, ze przejmuje myslenie tego swiata.
Inna sytuacja, kumpel mi opowiadal. Na kongresie mowca powiedzial, ze zli ludzie umiescili juz wczesniej te nagrania, i to jest straszne dla Jehowy. I jego 10 letnia corka szturcha go w ramie i mowi: tata ja to na youtubie juz ogladalam wczesniej, dlaczego to jest zle, wstydza sie?
Dzieciaki mysla, internet daje im łatwy dostep do informacji. CK nie ogarnia nowego pokelenia, chcieli by kształtować na swój sposób młodych, ale oni nie chwytają takiej narracji. Czesto rodzice jeszcze trzymają ich na siłe, albo dzieciaki kombinują dwa fronty. Sytuacja nie do pozazdroszczenia.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej