Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1953 - Szczepienia dozwolone  (Przeczytany 1500 razy)

Offline Roszada

1953 - Szczepienia dozwolone
« dnia: 11 Czerwiec, 2015, 13:29 »
Od 15 grudnia 1952 roku (po polsku w roku 1953) Towarzystwo Strażnica odrzuciło swoje uprzedzenie wobec szczepień i poddają się im nawet misjonarze tej organizacji. Bywało, że Świadkowie Jehowy przyjmowali szczepionki zbiorowo, że nawet zabrakło ich dla wszystkich:

„Czy szczepienie jest naruszeniem prawa Bożego zabraniającego przyjmowania krwi do organizmu? (...) Przedmiot szczepienia jest jednym z tych, które stoją przed jednostką, domagając się jej własnego rozstrzygnięcia dla siebie samej. Każda jednostka musi ponieść konsekwencje jakiegokolwiek ustosunkowania się i działania, które podejmuje wobec sprawy szczepienia przymusowego, czyniąc to zgodnie ze swym własnym sumieniem i ze swą oceną tego, co służy dobremu zdrowiu oraz interesom poparcia dzieła Bożego. A nasze Towarzystwo nie może sobie pozwolić dać się wciągnąć w proces prawniczy lub wziąć odpowiedzialność za obrót, jaki ta sprawa weźmie. Po rozważeniu przedmiotu nie wydaje się nam on naruszeniem owego wieczystego przymierza, uczynionego z Noem, jak je zapisano w Genesis [Rdz] 9:4, ani też przeciwny Bożemu przykazaniu, o którym doniesiono w Leviticus [Kpł] 17:10-14. Z cała pewnością nie można by rozsądnie lub zgodnie z Pismem argumentować i wykazać, że przez szczepienie ochronne osoba zaszczepiona spożywa czy wypija krew, konsumując ją jako pokarm, względnie że przyjmuje transfuzję krwi. Szczepienie nie ma jakiegokolwiek pokrewieństwa z małżeńskim złączeniem się anielskich »synów Bożych« z córkami ludzkimi, jak to opisano w Genesis [Rdz] 6:1-4. Również nie można go umieścić w tej samej klasie, jak to opisano w Leviticus [Kpł] 18:23, 24, który zabrania łączenia się ludzi ze zwierzętami. Ono nie ma nic wspólnego ze stosunkiem seksualnym. Zatem zdaje się brakować wszelkich zastrzeżeń z przyczyn biblijnych w stosunku do szczepienia. (...) Nauka medyczna rzeczywiście twierdzi, że szczepienie istotnie udziela krwi odporności na chorobę, przeciw której dana osoba była szczepiona” (Strażnica Nr 11, 1953 s. 14 [ang. 15.12 1952 s. 764]).

Szczepienie nie jest karmieniem krwią; nie ma nic wspólnego ze stosunkami płciowymi” („Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” ok. 1957 [ang. 1953, 1957] s. 235).

Wcześniej zaś uczono:

Szczepienia zakazane

„Myślący ludzie wolą przebyć ospę, aniżeli poddać się szczepieniu, ponieważ przez szczepienie mogą się przenieść do ciała zarazki syfilisu, raka, wrzodów, róży, skrofułów, gruźlicy i wielu innych chorób. Dla tej przyczyny szczepienie jest zbrodnią” (Złoty Wiek 01.12 1929 s. 363 [ang. 01.05 1929 s. 502]).

   „Świętość krwi ludzkiej. Przyczyny, dla których szczepienie jest przeciwne Biblji.
(...) Szczepienie jest jawnem przekroczeniem wiecznego przymierza, które Bóg zawarł z Noem po potopie. (...) Lecz jeszcze nigdy szczepienie nie uratowało życia ludzkiego, nigdy jeszcze ono nie zapobiegło ospie. (...) Człowiek, czyniący z tego interes, by krew ludzką zanieczyścić przez wszczepienie jej wstrętnej materji, wziętej z krwi zwierzęcej, staje się winnym najgorszego przestępstwa przeciwko Bogu” (Złoty Wiek 01.11 1931 s. 327 [ang. 04.02 1931 s. 293-295]).

   „Dlaczego nie mamy dać się szczepić?
Z wszystkich rzeczy, które narzucono ludziom na zło, najbardziej djabelskie jest szczepienie” (Złoty Wiek 15.05 1936 s. 158 [ang. 04.02 1931 s. 295]).

„Objawy skutków syfilitycznych
Osobliwe podobieństwo zachodzi między skutkami szczepienia a nieporządkiem konstytucji, wywołanym chorobą płciową syfilisem. Jedyna różnica zdaje się polegać na tem, że u chorych wskutek szczepienia zwykle brak objawów skrofułów, które syfilitykom przeważnie dokuczają” (jw. s. 158 [ang. 04.02 1931 s. 295]).

   „Wpływ niszczący zdolności duchowe
Jedno z najznamienniejszych oddziaływań szczepienia na ustrój ludzki to duchowe i moralne zwyrodnienie, które jednak nie występuje u wszystkich szczepionych, dlatego że ćwiczenie ducha i woli we właściwym kierunku może przeciwdziałać temu degenerującemu wpływowi. Lecz i u takich osób wpływ jest nieraz tak silny, że po ciężkich wewnętrznych walkach następuje obłęd. Nikt nie może zaprzeczyć, że choroba umysłowa w straszny sposób wzrosła, odkąd szczepienie i leczenie surowicami stały się powszechne” (jw. s. 159 [ang. 04.02 1931 s. 298]).

   „Teorja, że szczepienie prowadzi do zatrucia krwi wzgl. do wenerycznego syfilisu, nie jest tylko czczem zdaniem. Chociaż ono zwykle występuje tylko w łagodniejszej formie, działa jednak zdradliwie na siły fizyczne, a co gorsza, wywiera degenerujący wpływ na zdolności duchowe. U młodych ludzi wpływ ten przez uśpienie moralnego poczucia poraża oczywiście wyższe komórki mózgowe i prowadzi do zbrodniczości i niemoralności” (jw. s. 160 [ang. 04.02 1931 s. 299]).