Jestem polskim zaratusztrianinem, wiarygodne informacje można znaleźć na naszym blogu i naszej stronie na facebooku.
bardzo dziękuję za te informacje.
wątek zaratusztrianizmu powraca jak refren w różnych dyskusjach ze świadkami Jehowy, najczęściej w kontekście antykatolickich zarzutów na temat rzekomego "pogańskiego" pochodzenia chrześcijaństwa jako systemu wierzeń.
Moja opinia jest taka, że (patrząc z boku) zarzuty ŚJ są zabawne, gdyż tą samą metodyką można atakować nie tylko katolicyzm ale również świadków Jehowy.
Dzięki Jackowi Kotela i podanym przez niego adresom internetowym każdy z czytelników będzie mógł samodzielnie poczytać w co wierzą współcześni nam zaratusztrianie w XXI wieku i będzie mógł samodzielnie ocenić, na ile owe "tajemnicze" zaratusztriańskie wierzenia są zgodne lub niezgodne z nauczaniem Biblii (i ewentualnie wyrobić sobie opinię "co było pierwsze"), a więc pośrednio wyrobić sobie własne zdanie o prawdziwości twierdzenia świadków Jehowy o "pogańskich" korzeniach chrześcijaństwa.
Natomiast nie wróżę sukcesów ateistom, którzy na podstawie zalinkowanych tekstów chcieliby podważać natchnienie Biblii, ukazując ją jako jedną z wielu podobnych do siebie ksiąg świętych, gdyż powyżej Klara Kot zaprezentowała nam "linię obrony" wierzących chrześcijan.
Jeśli ktoś chce wierzyć w Biblię, to będzie prezentował stanowisko identyczne lub zbliżone do tego co napisała Klara Kot (i nawet w "pogańskich" opisach stworzenia świata dopatrzy się "pośredniego" potwierdzenia wiarygodności tekstu biblijnego).