Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Karcenie dzieci - a wychowanie  (Przeczytany 15116 razy)

Offline dziewiatka

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #150 dnia: 30 Czerwiec, 2019, 12:08 »
Baju baju będziesz w raju a tu psinco.Jeden z powodów dla którego jestem w separacji z ŚJ to to że w znaczący sposób ograniczyli wpływ biblii na organizację i nauki przez nią głoszone.Wychodzi z tego jakaś korporacja ,której celem jest jak najlepszy wynik ekonomiczny.ponoć tu chodzi o Boga i ludzi? a z zebrań zrobiły się żebrania


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #151 dnia: 30 Czerwiec, 2019, 14:48 »
(mtg):
Jeśli naprawdę zależy nam na kontakcie z dzieckiem:
Nie mówić, kiedy ono mówi. Im mniej słów z naszej strony, tym lepiej.
Szukać i proponować rozwiązania przed wysłuchaniem go.
Zastanawiać się, co myślą inni, kiedy patrzą na nasze próby kontaktu z dzieckiem.
Skupiamy uwagę tylko na sobie, dziecku i na tym, co dzieje się między nami.
W dialogu z dziećmi nie wystarczy mówić. Nie warto udawać, że się słucha, jeśli nie chcemy lub nie potrafimy usłyszeć tego, co dziecko ma nam do powiedzenia.
Dzieci pragną być dostrzegane i kochane takimi, jakie są. Do nawiązania kontaktu z dziećmi potrzebna nam umiejętność patrzenia na życie z ich perspektywy. Dzieci potrzebują także naszej uwagi i zainteresowania tym, co czują i czego doświadczają .
Jeśli jako dorośli mamy odwagę zmierzyć się ze swoimi lękami, z przekonaniami i nawykowymi reakcjami, mamy szanse dojrzewać przy dzieciach i w kontakcie z nimi.
Dominacja i przemoc, wymuszanie posłuszeństwa karami, wyciąganiem konsekwencji, manipulowaniem nagrodami, byle osiągnąć wytyczone przez dorosłych cele, wtłaczanie dzieci w obce ich naturze schematy i role, nie będą dla nich drogowskazem w świecie. One potrzebują przede wszystkim umiejętności dialogu i współpracy z innymi, które zresztą intuicyjnie przejawiają od pierwszych chwil życia.
Oczekiwanie od dziecka zrozumienia dla dorosłego i jego przeżyć jest podstawowym błędem w komunikacji. Kierunek przebiegu zrozumienia jest odwrotny: najpierw dziecko musi otrzymać zrozumienie dorosłego. Tylko wtedy może pojąć, co dzieje się w relacji, i zdecydować o współdziałaniu lub nie. Dorosły jest odpowiedzialny za jakość relacji, nie dziecko.
Dziecko potrzebuje spokoju i zaufania otoczenia, w którym poczuje się bezpieczne i ważne dla tych, z którymi przebywa. Musi poczuć się dla bliskich wartością samą w sobie.
Rodzice, którzy byli dziećmi dominujących rodziców, często wpadają w pułapkę i poddają się dominacji swoich dzieci. Wtedy oboje – rodzic i dziecko – doświadczają klęski.

Najlepszym potwierdzeniem tego, że słucham i słyszę, jest powtórzenie tego, co mówi dziecko. Trzeba swoją uwagę kierować na uczucia i potrzeby dziecka, czyli to, czego być może nie potrafi ono jeszcze nazwać, ale co chce w tym momencie wyrazić. Dzieci, które zostały usłyszane, zobaczone zaspokajają się. Trzeba dać dziecku swoją obecność.

Aby dorosły mógł nawiązać kontakt z dzieckiem, musi mieć sam kontakt ze sobą – z własnymi emocjami, potrzebami – a także odwagę, aby je wyrażać i zaspokajać.



Offline Klepsydra

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #152 dnia: 30 Czerwiec, 2019, 14:56 »
Baju baju będziesz w raju a tu psinco.Jeden z powodów dla którego jestem w separacji z ŚJ to to że w znaczący sposób ograniczyli wpływ biblii na organizację i nauki przez nią głoszone.Wychodzi z tego jakaś korporacja ,której celem jest jak najlepszy wynik ekonomiczny.ponoć tu chodzi o Boga i ludzi? a z zebrań zrobiły się żebrania
Ja tego nie zauważam.


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #153 dnia: 30 Czerwiec, 2019, 18:29 »
Ja tego nie zauważam.

A dlaczego nie zauważasz?
Odpowiedzi udziela poniższy werset:

"Zostawcie ich! To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną»." [Mt.15:14]


Offline sawaszi

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #154 dnia: 03 Lipiec, 2019, 21:24 »
A dlaczego nie zauważasz?
Odpowiedzi udziela poniższy werset:

"Zostawcie ich! To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną»." [Mt.15:14]


To niestety prawda z praktyki wielu ; "poznacie prawdę - a prawda was wyzwoli"  :)
-lecz każdy swą drogę życiową musi poznać 'własnym sumptem' .


Offline Terebint

Odp: Karcenie dzieci - a wychowanie
« Odpowiedź #155 dnia: 03 Lipiec, 2019, 23:31 »
Może zamiast bić i tak naprawdę powtarzać te same błędy, co nasi rodzice to warto częściej się przytulać?

Polecam dosyć ciekawą książkę (choć nie każda teoria ma tam podstawy naukowe, ale praktyka dotykania mówi sama za siebie i warto się wsłuchać w te argumenty) na temat braku tego dobrego dotyku w naszym życiu, szczególnie w świecie mężczyzn:

"Dusza jest całym światłem... Ciemność jest spowodowana martwym sercem, które ożywić może ból". Hazrat Inayat Khan