nie przejmuj się Tak przeżyjesz "ch" gorzej z armagedonem..
jak ŚJ będą chcieli go na tobie przeprowadzić osobiście
ogólnie ciekawa myśl ..będąc świadkiem jehowy nigdy nie zastanawiałem się
jak w oczach takiego betona ogólnie w głowie, wygląda taki przykładowy EX
i co by byli w stanie zrobić gdyby nie ograniczało ich prawo ?
standardem tego kongresu było to że Odstępczuchy to "bee
ale i ciekawostką nieformalny zakaz posługiwania się zdjęciami i filmami z delegatami
czyżby bali sie przecieków?
zaznaczenie dodałem
Ta kwestia AWARIO była już poruszana, Rytherford niedwuznacznie określił że, tych którzy od nas odchodzą należałoby wyeliminować ze społeczeństwa, ale powstrzymuje ich na dzień dzisiejszy Biblia i prawo.
Wniosek oczywisty.
Nie jeden mason wysokiego stopnia, zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, tylko dlatego że posiadając nie przeciętną wiedzę, odszedł od nich, i zaczął mówić, rzeczy które nie koniecznie są wygodne.
Wypisz wymaluj sytuacja z nami, toż my to sól w ich oczach, kto jak nie osoby będące tam nie rzadko dziesiątki lat, zna i rozumie w czym tkwi ich "UROK".
Jak było pisane w innych wątkach, zapodać odpowiednio temat, a fanatyzm i zombi zrobią resztę, należy dodać, że w białych rękawiczkach.
Gdy udostępniłem jednej rozmówczyni ulotkę o prawdzie związanej z sektą świadków jehowy, spotkawszy ją po kilku dniach, powiedziała do mnie wprost: " ja na pana miejscu bym się bała".