Pojawiła się nowa porcja pokarmu, o którym "nikt nie powiedział, ze będzie doskonały"
https://www.jw.org/pl/publikacje/czasopisma/straznica-do-studium-wrzesien-2019/W artykule pt. "
Zobaczyłem wielką rzeszę", umieszczono fragmenty dawnych nauk.
Czy już sie sprawdzają słowa jednego z członków CK, że będą publikować stare Strażnice, bo nie ma już nic nowego?
Ciekawe fragmenty w tym artykule.
12. (...) Ponadto Biblia uczy, że ci, którzy są wskrzeszani do życia w niebie, otrzymują „coś lepszego” niż wierni słudzy Boga z dawnych czasów (Hebr. 11:40). Nasi bracia zaczęli więc z entuzjazmem zachęcać ludzi, żeby służyli Jehowie z nadzieją na życie wieczne na ziemi.
Na początek niezgodna z Biblią interpretacja wersetu Hebr 11:40. Nie ma tam mowy o podziale na "niebo" i "ziemię".
39 A ci wszyscy, choć ze względu na swą wiarę stali się godni pochwały, nie otrzymali przyrzeczonej obietnicy, 40 gdyż Bóg, który nam lepszy los zgotował, nie chciał, aby oni doszli do doskonałości bez nas. por. Hebr 9:15
Kolejna sprawa, interpretując ten werset wg Strażnicy, dochodzimy do wniosku, ze "coś gorszego" przytrafiło się "sługom Boga
z dawnych czasów". Co wspólnego z nimi mają "drugie owce"?
Tamtych obowiązywało Prawo, ŚJ - nie. Skoro pierwsze Przymierze przestało obowiązywać, to czy ma zostać przywrócone dla "drugich owiec" (pomijając fakt, że nie należą one ani do starego, ani do nowego Przymierza).
I jakby nie patrzeć, obecni ŚJ nie żyją w "dawnych czasach", więc należy im się "coś lepszego".
I na koniec;
19. Już wkrótce Jehowa sprowadzi zapowiedziany wielki ucisk, w którym zostaną zniszczone rządy i religie gnębiące ludzi.
Wydaje mi się (chociażby z filmu "Piwnica strachu"), że w wielkim ucisku mieli być gnębieni Świadkowie Jehowy, a cała reszta "złych i brzydkich", miała być zniszczona dopiero w Armagedonie... Jaki byłby sens skracania ucisku, jeśli mieliby w nim zostać zniszczeni "ci, co należy"? Jakieś nowe światło, czy cuś?