W zamierzchłej przeszłości orgowej żona NO zwróciła uwagę mojej żonie że nosi pierścionek w taki sposób jak lesbijki.Już myślałem,że wolny jestem od podsuwanych skojarzeń,bo największe nasycenie tych co tak robią było w orgu.Dla mnie motylek to motylek ,tęcza to tęcza,żadne lgbt,każdy może ustanowić swój symbol .Takie dopatrywanie się czegoś niewłaściwego w tym że u kogoś zobaczyliśmy jakiś symbol,który świadczy o niezdrowych zakusach.Czy nie wchodzimy w buty świadków,którzy niemal we wszystkim dopatrywali się diabelskiej symboliki.