Ogłoszenia Maj 2019r.

[ewa11]

Już pisałam wcześniej, że nawet przy poprzednich pytaniach ktoś, kto się ochrzcił, był SJ. Ale teraz zmiana jest ważna, bo "chrzest identyfikuje kogoś jako SJ". Choć prościej by było po prostu, gdyby zapytali: "czy rozumiesz, że przez chrzest stajesz się SJ?".

[Ola]

Wiecie co mdli mnie od tego ciągłego żebrania o pieniądze. To już się robi żałosne jak i bardzo przykre za razem biorąc pod uwagę ślepo wierzących śj... faktycznie jest część bardzo majętnych ludzi, ale też jest spora część bardzo skromnie żyjących i to tych na górze w ogóle nie obchodzi, że będą musieli dokonywać wyborów... Chcesz być w organizacji to płać, straszne!

[Dietrich]

Straszni mają w poufny sposób zbadać możliwości finansowe każdej rodziny.

Niech mi ktoś napisze że to nie jest ŻEBRANIE, o kasę w wyravhowany sposób.

Starsi mają zbadać, to znaczy co mają zrobić.

To co Warwick aplikuje to nie jest, bezczelność, to nie jest perfidna gra, to nawet nie jest wymuszenie, Chociaż, kto wie.

W poufny sposób zbadać, no rozwalili mnie.

O ile pamiętam, kiedyś już były podobne akcje w zborach, z tym że miały one charakter anonimowych deklaracji. Tak było przynajmniej w moim zborze, kiedy zaczęto mówić o budowie sali.
Wygląda na to, że WTS idzie znów o krok dalej.  Najpierw zasugerowano głosicielom, że najlepiej dobrowolne datki "planować". A za niedługo być może trzeba będzie PIT-a przedłożyć w celu oceny zdolności do donacji. Czy może wysokość datków uzależnić od metrażu mieszkania albo auta jakim się jeździ?

 

[Terebint]

Wiecie co mdli mnie od tego ciągłego żebrania o pieniądze. To już się robi żałosne jak i bardzo przykre za razem biorąc pod uwagę ślepo wierzących śj... faktycznie jest część bardzo majętnych ludzi, ale też jest spora część bardzo skromnie żyjących i to tych na górze w ogóle nie obchodzi, że będą musieli dokonywać wyborów... Chcesz być w organizacji to płać, straszne!

Za moich czasów, w latach 90. i na początku XXI wieku nie było takiej żebraniny o kasę. Powaga. Jestem tego całkowicie pewien.

[Johnny]

Z tym „ poufnym badaniem” to wygląda tak, ze organizuje się anonimową ankietę gdzie wpisuje się kwotę jaką co miesiąc będziesz wrzucał na potrzeby zboru
Karteczki wrzuca się do skrzynki, potem straszni analizują to co tam napisano i szacują ile z wpływów do kasy zboru można by przeznaczyć na cel budów, potem szybka rezolucja gdzie jak zwykle mamy „las rąk” w górze i kaska płynie za ocean

Przy następnym badaniu napisze na kartce jakieś 200 może 300 tak dla zabawy 

Jeżeli to badanie miałoby polegać na rozmowach to byłoby niezłe przegięcie wolności w składaniu datków

[Dietrich]

Za moich czasów, w latach 90. i na początku XXI wieku nie było takiej żebraniny o kasę. Powaga. Jestem tego całkowicie pewien.

Zgadzam się z Tobą. Początek lat 90-tych to okres mojego "wzrostu"  w organizacji.
Raz, że nie było żebraniny i coraz to nowych rezolucji.
Dwa, że bardziej zwracało się uwagę na miejscowych współbraci w potrzebie, kiedy niektórzy nagle zostali bez pracy. 

Ktoś w innym wątku (chyba Estera) napisał, że nie w takiej organizacji brał chrzest. Podpisuję się pod tym całym sercem. 

[Storczyk]

Dietrich,tak bylo wypelnialo sie deklaracje ze swoimi danymi.Wpisywalo sie kwote jaką rodzina mogła wpłacać co miesiąc przez ileś lat.Tak bylo ok 20 lat temu.

[Dietrich]

Dietrich,tak bylo wypelnialo sie deklaracje ze swoimi danymi.Wpisywalo sie kwote jaką rodzina mogła wpłacać co miesiąc przez ileś lat.Tak bylo ok 20 lat temu.

No właśnie tutaj bym chyba odrobinkę polemizował. U mnie w zborze wypełniało się "bez danych". Albo przynajmniej nie trzeba było. Serio. Jakieś 15 lat temu.

[Bugareszt]

Wiecie co mdli mnie od tego ciągłego żebrania o pieniądze. To już się robi żałosne jak i bardzo przykre za razem biorąc pod uwagę ślepo wierzących śj... faktycznie jest część bardzo majętnych ludzi, ale też jest spora część bardzo skromnie żyjących i to tych na górze w ogóle nie obchodzi, że będą musieli dokonywać wyborów... Chcesz być w organizacji to płać, straszne!

Dobrze że nie zbierają  jeszcze kasy na wypadek Armagedonu

[Ola]

Dobrze że nie zbierają  jeszcze kasy na wypadek Armagedonu

😉 podejrzewam, że to wszystko do czasu.

[ewa11]

Za moich czasów, w latach 90. i na początku XXI wieku nie było takiej żebraniny o kasę. Powaga. Jestem tego całkowicie pewien.

Jak dla mnie, to nawet wtedy za często się o niej mówiło. Ale fakt, nie było żebrania niemal na każdym zebraniu.

[kormoran]

Ankiety były anonimowe. Sam takowe organizowałem w zborze gdy byłem starszym

[Adam_73]

a mi sie podoba system w Reichu, chcesz nalezec do kosciola (obojetnie jakiego) - plac oficjalnie podatek
i to jest uczciwe..

[Storczyk]

Dietrich,tak 15 zgadza sie ..stawialam na 18 .Czas strasznie szybko leci.Bylo imie i nazwisko ,starsi pilnowali i koperty co msc odbierali.

[Xevres]

Ankiety były anonimowe. Sam takowe organizowałem w zborze gdy byłem starszym

Zgadza się, powinny być anonimowe ale przecież wiadomo ze czasem ludzie robili co chcieli, weźmy np kwestie rezolucji, powinno się tylko pytać kto jest za a kto przeciw a zazwyczaj jeszcze dodawali kto się wstrzymał bo się sejmu za dużo naoglądali... po prostu w zborach wiele rzeczy robią pół mózgi a nie ludzie co kolwiek ogarnięci wiec wierze, ze w niektórych zborach tego typu rekonesans robiono z danymi. Mnie grono nienawidzilo za to, ze wszystko musiało być zgodnie z radami. No ale cóż, zaprogramowany byłem.