Członek CK przyłapany w sklepie z alkoholem.

[NieZnaPrawdy]

Za dużo tu na tym forum dywagacji.
Może doczekamy się artykułu w ramce "Czytelnicy pytają"  : Jakie symboliczne znaczenie ma 12 butelek brata Morrisa?

[sawaszi]

no co sie brechtacie z Morisa!
 on dobrze chciał tak jak Jezus się poczuć
Jezus
kazał napełnić sześć kamiennych stągwi

a Moris chciał jeden wózek i mu nie wyszło
 

 
Być może nie odmówił modlitwy wzorcowej (przed zakupem) i dla tego go przyłapano i nagrano 
Następnym razem będzie roztropniejszy - eh "amo życie" 

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Sędzia Rutherford to by do tego wózka jeszcze nabrał ze 3 pudła kubańskich cygar, a w Strażnicy pomstował przeciwko ostrzeżeniom przed szkodliwością, nazywając je machinacją diabelską. I wszystko byłoby tip top, a na zebraniach by cmokano i z uznaniem kiwano głowami nad rubasznością i bezkompromisową celnością spostrzeżeń sędziego.

Jaka drętwa i wydelikacona się ta organizacja zrobiła po panu sędzim, naprawdę.

[sawaszi]

A może bracia z Warwick piją tylko trunki uświęcone (koszerne) ?
Być może mają receptę (tajemną) na życie wieczne ?
Prawdopodobnie - gdyby obiecano "życie wieczne" za picie wiski i palenie cygar to byłaby (teraz) największa organizacja religijna na świecie 
Tym czasem WTS systematycznie wyklucza swych członków ; za to i tamto 
Paradoks tkwi w tym , że nikt w tej organizacji nie jest doskonały (i nie będzie) 
Dla tego "wielka rzesza" słabnie w liczebności a co raz to więcej chce do nieba "144000 wybranych" 
Tak to wygląda obiektywnie i subiektywnie .

[Reskator]

Czekamy na oficjalne dementi CK w sprawie tajnej misji Morrisa III .
Interesuje mnie rozłożenie głosów Exów czy:
A: Morris kupił dla siebie.
B: Morris kupił dla CK.
Jeśli kupił dla CK to świadczyłoby o wielkiej,hipokryzji,cynizmie,hedoniżmie,obłudzie wspomnianej grupki namaszczonych.
Obstawiam punkt A.

[UWAGA AWARIA]

Czekamy na oficjalne dementi CK w sprawie tajnej misji Morrisa III .
Interesuje mnie rozłożenie głosów Exów czy:
A: Morris kupił dla siebie.
B: Morris kupił dla CK.
Jeśli kupił dla CK to świadczyłoby o wielkiej,hipokryzji,cynizmie,hedoniżmie,obłudzie wspomnianej grupki namaszczonych.
Obstawiam punkt A.

Zdecydowanie odpowiedź A widać to po ułożeniu flaszek w wózku
te szlachetne u góry dla siebie dla namaszczenia
dla reszty apostołów te na dole
 

albo sam już nie wiem ,to ciekawe
bo dla apostołów to by się do wózka nie zmieściły
 jestem za A a nawet B

tak mnie też naszło a gdzie cola?  czystą?

[Fantom]

 

[sawaszi]

A kto zabroni pić wiski braciom z CK ? - jak oni piją za zdrowie ogólnoświatowej pomyślności WTS ?
Kto powoła "komitet sądowniczy" i udowodni im jakieś uchybienie ?

[Nadaszyniak]

Tak kończą się skryte wypady poza wybieg(Ww) 

[Reskator]

Tu uwaga na zmywaku ma sygnet na lewej a w sklepiku na prawej ręce.
Jak to zinterpretować hm może
"Niech nie wie lewa twoja ręka co czyni prawa"

[Brat Kardyga]

Pokazałem film mojemu kumplowi który mieszka od kilku dekad w USA z zapytaniem co to za samochód do którego Antek ładuje alkohol.
Odpisał mi, że to najprawdopodobniej jakiś Cadillac rocznik ok. 2005 r.
Sprawdziłem w necie i by pasowało na Cadilaca Seville STS V generacji z lat 1998-2004. Silniki ok. 5 l pojemności i mocy ok. 300 KM, do setki poniżej 7 s.
Tak więc nie jest to takie zwyczajne autko jak nasz Polonez czy Fiat. 
Zresztą sami porównajcie: 

https://en.wikipedia.org/wiki/Cadillac_Seville

ps. odnośnie poprzedniego postu Antek sygnety nosi na obu dłoniach jakby co

5 min. 27 sek. filmu widać jak na dłoni 

Zresztą sędzia też jeździł tą samą marką samochodu

https://commons.wikimedia.org/wiki/File:1928_Judge_Rutherford_Cadillac.jpg

[Reskator]

Widać w ciągu tych 100 lat jak religijne autorytety upadają
Rutherford miał kierowcę do cadilaca,który nawet otwierał sędziemu drzwi.
A tu Morris dość że nie miał kierowcy to sam musiał taszczyć te nieszczęsne butelki do samochodu.

[Gandalf Szary]

W/g powiedzenia - Bo czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Chciał to ukryć przed innymi mieszkańcami Warwick. Gdyby pojechał oficjalnie to naraziłby się na pytania i musiałby się później zmierzyć z głupimi docinkami, że w niedziele pojechał po 12 butelek alkoholu. Niestety nie udało się po cichu wykonać zadania i sprawa się rypła

[Brat Kardyga]

Sędzia miał trochę gorzej bo musiał szmuglować Wiskacze skrzynkami aż z Kanady, w tamtym czasie w USA była prohibicja. 

[Reskator]

By dopełnić skali pasji prezydenta do trunków,przydałby się cytat o potępieniu prohibicji.Sędzia w jakimś "dziele" przelał na papier swoje rozgoryczenie.Roszada jeśli śledzi nasze wątki mógłby rzucić nieco światła na tą problematykę alkoholową z jaką się zmagał Rutherford w swoich "dziełach".