Zmiana nauki o "owcach i kozłach" nastąpiła dopiero w roku 1923.
Wcześniej konsekwentnie nauczano, że "rozdzielanie" będzie miało miejsce w tzw. Wieku Tysiąclecia, czyli od roku 1914, kiedy to miał nastąpić koniec świata. Gdy proroctwo Russella się nie sprawdziło nastąpił długi okres zawieszenia pewnych poglądów, w tym interpretacji rozdzielania owiec od kozłów.
Dopiero gdy Rutherford ogłosił nowe światło, że Wiek Tysiąclecia jest sprawą przyszłości, zmieniło się też datowanie:
*** The Watch Tower z 15 października 1923, s.307 [Strażnica z 15 listopada 1923, s.339] ***
Każdy rozumie, że wyrazy "owce" i "kozły" odnoszą się do dwóch klas ludzi. Dotychczas stosowaliśmy tę przypowieść do tysiącletniego panowania Chrystusa, a sąd ostateczny, o jakim mowa w Przypowieści do końca tego panowania. Takie tłómaczenie napotyka się z wieloma trudnościami a nawet nie daje się pogodzić z innymi tekstami. Znajdujemy trudności w takim tłómaczeniu stosowanem do Tysiąclecia. A gdy przekonamy się że fizyczne fakty teraz dane nam do zrozumienia pasują do obrazu przedstawionego w przypowieści, będziemy usprawiedliwieni w twierdzeniu, iż dotychczas niemieliśmy właściwego wyrozumienia danej kwestji. Wszak mamy obietnicę naszego Ojca niebiańskiego, że światło będzie przyświecać z każdym dniem coraz jaśniej aż do dnia doskonałego. Obietnica ta spełnia się.
W tej Strażnicy Rutherford upierał się, że "rozdzielanie" ma nastąpić przed Wiekiem Tysiąclecia, który według niego miał się rozpocząć w roku 1925, a o czym wspomniał rok wcześniej:
*** The Watch Tower z 15 czerwca 1922, s.180 [Strażnica z 1 sierpnia 1922, s.228] ***
Tysiąclecie zaczyna się w roku 1925-ym, niedola ludzka zacznie wtedy znikać, choroba i śmierć zaginą - oto wieść jaką rozgłosił zapomocą radjofonu były sędzia J. F. Rutherford.
Ale to też było mało wiarygodne, gdyż w tym samym czasie w różnych publikacjach wskazywano na lata 1874, 1914 i 1925. Najwidoczniej sam się gubił w swoich spekulacjach.
I jeszcze jedna ważna sprawa: Do roku 1929 nie utożsamiano "owiec" z osobami związanymi z Organizacją; to było określenie dla "szczerych chrześcijan" tkwiących w kościołach "Babilonu".