Dokladnie to zaczyna być testowane w Chinach i Szwecji, niebawem będzie wprowadzone na większa skale. W Szwecji ludzie maja w rękę wszczepiany Chip, którym mogą płacić niczym karta płatnicza.
Chiny natomiast wprowadziły system kamer, które rozpoznają twarze miliarda obywateli i algorytmy dodaja punkty za dobre zachowania lub odejmują za złe. Ma to wpływ miedzy innymi na zakupy.
Największa firma na świecie Amazon, wprowadziła sklepy bez pracowników. Twoja twarz jest rozpoznawana kamera i wszystko co wkładasz do koszyka. Przy wejściu i wyjściu skanujesz aplikacje i z Twojego konta jest pobierana kwota zakupów. Amazon plan na najbliższy czas? Czasem ktoś może zapomnieć telefonu lub może być skradziony. Lepiej wczepiać klientom malutki chip pod skore w ręku, żeby uniknąć kradzieży czy tego ze ktoś zapomniał telefonu.
To się dzieje, czy tego chcemy czy nie. Główne media milczą w tych tematach. Media wolnościowe piszą o tym na potęgę.
Hej, spełnione proroctwa? Zapowiadane na setki lat wcześniej? Zasady moralne, które prowadzą do trwałego szczęścia? Prawdziwa historia stworzenia świata, potopu? Dla mnie są dziesiątki dowodów.
Witam Xevres- zgodzę się z najnowszą technologią jeżeli chodzi o czip- pisałem na Forum o czipowaniu.
https://sjwp.pl/wolnosc-slowa/teorie-spiskowe-nwo/15/post: Najważniejsze pytanie jakie się nasuwa jest takie, w jaki sposób będą oni próbować narzucić mikroczipy całej ludzkości?
Wbrew pozorom jest to znacznie prostsze niż się wydaje.
Natomiast, jeżeli byłbym skłonny o czas końca, bardziej byłbym skłonny do takiego stwierdzenia (ale to moje osobiste zdanie):
Sceptycy zwracają uwagę, że niektóre znaki wymienione przez Jezusa- wojny, pogłoski wojenne, głód zarazy- powracają w cyklach poprzez historię.
Dlatego sam fakt ich występowania dzisiaj, choćby i z większą częstotliwością i intensywnością niż niegdyś, nie dowodzi, że żyjemy w ''dniach ostatnich''.
Spór na temat właściwie jest jałowy.
Istnieją inne, bardzo istotne oznaki ''dni ostatnich'', w wypadku których ten argument traci znaczenie. Oznaki te, zwykle zresztą są przeoczane, nie tylko wskazują na rychły powrót Chrystusa, ale pociągają za sobą, poważne skutki w stosunku do każdego mieszkańca ziemi.
Jakże nierozważnie ignorujemy je.
Bez wątpienia nasze pokolenie ma możliwość obserwowania przeciwnego rozwoju wydarzeń, które muszą zaistnieć, by mógł nastąpić Armagedon. Znaki te robią na nas być może wielkie wrażenie, jednak ich implikacje są znacznie donioślejsze, niż się wydaje na pierwszy rzut oka.
Po raz pierwszy w historii świata ludzkość ma w swoich rękach przerażającą broń, która umożliwia zgładzenie wszelkiego życia na ziemi. Bez tej broni proroctwa biblijne, które mówią o interwencji Chrystusa w celu zachowania rodzaju ludzkiego od zagłady, byłyby pozbawionego sensu.
Również po raz pierwszy w historii posiadamy środki masowej komunikacji i systemy przetwarzania danych, które umożliwiają ekonomicznie, politycznie i militarnie panowanie nad całym światem.
A więc po raz pierwszy zaistniały warunki praktycznego wypełnienia proroctw z 13 rozdziału Apokalipsy, mówiących o opanowaniu świata. Co więcej, wszystkie pionki na drodze do Armagedonu zajęły już swoje miejsce.