nie wiem czy tymi czytasz w myślach ale ty
Ty ten czas nadchodzi i jest już bardzo blisko
Mam już gotowe pismo
mam już dość że tak kolokwialnie powiem ściem psychopatów i fixantów w każdej maści,
i błądzenia pod latarnią udowadniania że czarne to białe
3 pokolenie na mnie się chyba zakończy bytu w JW
ps.właśnie poprawiam błędy w piśmie
zaznaczenie dodałem
Za uprzejmą zgodą admina@komitetsadowniczy.netCzy świadkowie Jehowy należą do swojego związku wyznaniowego?
Spojrzenie na niektóre zapisy statutu Związku “Strażnica” w świetle
USTAWY
z dnia 17 maja 1989 r.
o gwarancjach wolności sumienia i wyznania
Dz.U. 1989 Nr 29 poz. 155
Zapisy Ustawy
Zapisy Statutu
Art. 2.
Korzystając z wolności sumienia i wyznania obywatele mogą w szczególności:
1) tworzyć wspólnoty religijne, zwane dalej "kościołami i innymi związkami wyznaniowymi", zakładane w celu wyznawania i szerzenia wiary religijnej, posiadające własny ustrój, doktrynę i obrzędy kultowe,
Art. 28.
1. W sprawach majątkowych kościoły i inne związki wyznaniowe działają poprzez swoje osoby prawne.
2. Osoby prawne kościołów i innych związków wyznaniowych, ich organy, zakres kompetencji i sposób powoływania oraz reprezentacji określają statuty (prawo wewnętrzne, zwane dalej "statutami").
§1 4. Związek jest osobą prawną powołaną przez wyznanie Świadków Jehowy w Polsce. Świadkowie Jehowy prowadzą swą działalność religijną pod kierownictwem i nadzorem Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy, które nadzoruje ich działalność wyznaniową na całym świecie i którego prawnym organem jest Watch Tower Bibie and Tract Society of Pennsylvania. W działalności religijnej, do której jest pożądane lub wymagane przedstawicielstwo prawne, Świadkowie Jehowy w Polsce posługują się tym Związkiem.
§2 Celem Związku jest:
(.........)
3. Reprezentowanie Świadków Jehowy w Polsce w zakresie upoważniania, powoływania i odwoływania nadzorców, starszych, sług pomocniczych, głosicieli, pionierów, misjonarzy, członków Rodziny Betel i mówców publicznych, stosownie do zamianowań lub wskazówek pochodzących od Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy
(..........)
5. Zakładanie i rozwiązywanie zborów Świadków Jehowy oraz organizowanie i przeprowadzanie zebrań o charakterze publicznym lub zamkniętym, jak również zgromadzeń terenowych, a także kongresów krajowych i międzynarodowych w celu oddawania czci Bogu oraz szerzenia, popierania i ugruntowywania zasad prawdziwego chrystianizmu.
Komentarz:
Zgodnie z Ustawą związek wyznaniowy jest wspólnotą religijną założoną w celu wyznawania i szerzenia wiary religijnej, posiadające własny ustrój, doktrynę i obrzędy kultowe. Tymczasem „STRAŻNICA—Towarzystwo Biblijne i Traktatowe, Zarejestrowany Związek Wyznania Świadków Jehowy w Polsce" - jak sam oświadcza - nie jest wspólnotą religijną, tylko osobą prawną powołaną przez wyznanie Świadków Jehowy w Polsce. Tym samym pod "płaszczykiem" związku wyznaniowego została zarejestrowana osoba prawna opisana w art.28 p.1 Ustawy. Problem uwidacznia się w tym, że jak dotąd nie został zarejestrowany sam związek wyznaniowy Świadków Jehowy. Zadziwia sposób obejścia przez Związek Strażnica prawa, gdyż jak może powoływać osobę prawną nie zarejestrowany dotąd związek wyznaniowy, który oficjalnie nie istnieje? Czy tolerancja religijna upoważnia do tak osobliwego naginania prawa? Dlaczego wszystkie zarejestrowane związki wyznaniowe potrafiły uszanować prawo i zgodnie z Ustawą dokonały swojej rejestracji, tylko Związek Strażnica nie cierpi prostolinijności, prowokacyjnie uciekając się do niezgodnych z prawem praktyk nawet w państwie w pełni respektującym wolność wyznania?
Art.. 32
2. Statut powinien określać w szczególności:
1) nazwę kościoła lub innego związku wyznaniowego różną od nazw innych organizacji,
2) teren działania i siedzibę władz,
3) cele działalności oraz formy i zasady ich realizacji,
4) organy, sposób ich powoływania i odwoływania, zakres kompetencji oraz
tryb podejmowania decyzji,
§1 2. Związek ma obecnie siedzibę w Nadarzynie. Uchwałą Zarządu Związku jego siedziba może być przeniesiona do innej miejscowości w Polsce. Zostanie to zgłoszone kompetentnym władzom państwowym.
Komentarz:
Związek podaje Nadarzyn jako siedzibę całego Związku, a nie jako siedzibę władz. Świadczy to o wielkości Związku.
2. Statut powinien określać w szczególności:
6) tryb dokonywania zmian statutu,
7) sposób reprezentowania na zewnątrz oraz zaciągania zobowiązań majątkowych,
8) sposób nabywania i utraty członkostwa oraz prawa i obowiązki członków,
II. CZŁONKOWIE ZWIĄZKU
§4
Powstanie członkostwa
1. Ponieważ Związek reprezentuje interesy wyznania Świadków Jehowy w Polsce, więc dla ułatwienia jego działalności może być przyjęta w poczet jego członków pewna reprezentatywna liczba Świadków Jehowy z różnych części kraju.
2. Członkami Związku mogą być wyłącznie pełnoletni, dojrzali, aktywni i wierni Świadkowie Jehowy, którzy pod kierownictwem i z upoważnienia Związku poświęcają czas na osiąganie celów wymienionych w niniejszym Statucie oraz wykonywanie zadań przypadających w udziale zaminowanym starszym w zborach Świadków Jehowy.
Komentarz:
Statut Związku Strażnica nie określa nawet kto i w jaki sposób staje się świadkiem Jehowy, nie istnieje też w Polsce żaden zarejestrowany związek wyznaniowy, do którego mogliby należeć . Ale nie przeszkadza to autorom statutu używać tego nieokreślonego przecież oficjalnie pojęcia. Chociaż zarząd Związku, siedziba, majątek i działalność jest realna, ale oparta na wyłudzeniu nienależnych uprawnień. Związek Strażnica widnieje w oficjalnym rejestrze MSWiA związków wyznaniowych pod numerem 34 pomimo, że zadeklarował się w swoim statucie jako tylko osoba prawna wyznania Świadków Jehowy, a nie jako związek wyznaniowy. Tymczasem z rejestru oraz z odpowiedzi MSWiA z 12 maja 2009 r. wynika, że organa państwowe uznają Związek Strażnica za związek wyznaniowy. Ale co to za związek wyznaniowy, który swoich współwyznawców przyjmuje nie na podstawie uznania doktryny religijnej, ale zaproszenia zarządu Związku? Uznawanie tej samej doktryny i wypełnianie jej nakazów powoduje tylko zostanie Świadkiem Jehowy, lecz nie wystarcza do zostania członkiem tegoż związku wyznaniowego Świadków Jehowy. Zadziwiające! Niestety wyznawcy określani jako świadkowie Jehowy w błędnym przeświadczeniu o rzekomej przynależności do zarejestrowanego związku wyznaniowego o nazwie „STRAŻNICA—Towarzystwo Biblijne i Traktatowe, Zarejestrowany Związek Wyznania Świadków Jehowy w Polsce" przekazując na rzecz tegoż Związku dobra materialne, czas i wysiłek czynili to w przekonaniu, że od chwili chrztu, zwłaszcza po akceptacji drugiego pytania do chrztu "Czy rozumiesz, że przez oddanie się Bogu i chrzest utożsamiasz się ze Świadkami Jehowy i przyłączasz się do organizacji Bożej kierowanej Jego duchem?" przynależą do niego. Związek zakpił sobie z nich świadomie. Czy nie jest to podstępne czerpanie korzyści materialnych poprzez świadome wprowadzenie w błąd? Kto spośród wielotysięcznej rzeszy wyznawców wie, że nie należy do Związku Strażnica. Związek rozporządza więc majątkiem, który uzyskał poprzez wprowadzenie w błąd osób nie będących formalnie jego członkami.
Związek Strażnica wyraźnie uchyla się od odpowiedzialności za skutki swoich decyzji i działań wobec tych osób. Oprócz tego od 2003 r. Związek rozdwoił swoją tożsamość. Wobec organów Państwa chce uchodzić za skromną wspólnotę religijną z martwą literą statutu jako Strażnica – Towarzystwo Biblijne i Traktatowe, Zarejestrowany Związek Wyznaniowy Świadków Jehowy. Tymczasem przed omamionymi Świadkami Jehowy występuje już jako "Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy"1 rzeczywista wspólnota, ale już poza Ustawą i statutem poddana bezwzględnemu dyktatowi, ostrej cenzurze i nachalnej propagandzie, Odkrycie jakichkolwiek nieprawidłowości blokuje odpowiednio przygotowany mechanizm zastraszania publicznym zniesławieniem oraz izolacją z użyciem osławionych Komitetów Sądowniczych. Do czego ma służyć ta dwulicowość? Podwójne oblicze uchyla odpowiedzialność autorów tych listów za skutki wykonania w nich zawartych poleceń. Dlaczego włamywacz zakłada rękawiczki? Żeby nie zostawiać odcisków. Anonimowe listy chronią ich autora przed odpowiedzialnością. Rzymski bóg Janus znany ze swoich dwóch twarzy skierowanych w przeciwne strony mógłby się na to tylko uśmiechnąć jedną z nich.
Dwulicowość Związku ma więc swoje uzasadnienie. Nieszczęśni nadzorcy oraz reszta wyznawców stosujący się do tak podanych poleceń będzie pozostawiona sama sobie, gdy Związek wyprze się ich autorstwa.
Przyjęcie tak absurdalnego statutu można tłumaczyć daleko posuniętym ustępstwem na rzecz tolerancji wyznaniowej, oraz presji potrzeby legalizacji trzeciej liczebnie grupy religijnej. w Polsce. Postawienie tolerancji wyznaniowej ponad prawo, a szczególnie prawa jednostki mści się tragediami wywołanymi przez totalitarne organizacje religijne jak chociażby słynna „Świątynia Ludu” Niestety Konstytucja USA nie chroniła w tym wypadku należycie swoich obywateli. . Z czasem niebezpieczeństwo przybiera na sile, gdy przywódcom zaczyna "palić się grunt pod nogami" jak było w przytoczonym przykładzie, kiedy odkrywane są ponure tajemnice nieludzkiej dyscypliny, kłamstw, nadużyć i łamania prawa.
Powyższe wnioski i przypuszczenia nasuwają się po lekturze ustawy i prawdopodobnie aktualnego statutu Związku "Strażnica" umieszczonego pod adresem
http://www.racjonalista.pl/xpliki/statut_sw_jehowy.pdf. Niestety nie posiadamy jego oficjalnie poświadczonej wersji.
1.Nasza Służba Królestwa, styczeń 2003, s.3
"Wzorem Biura Głównego od 1 października 2002 roku nasze Biuro Oddziału posługuje się w korespondencji ze zborami i nadzorcami papierem listowym z nagłówkiem "Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy". W korespondencji kierowanej na zewnątrz do różnych instytucji będziemy używać dotychczasowego nagłówka."
2.Nasza Służba Królestwa, kwiecień 2009 Skrzynka Pytań/Zakaz używania logo Towarzystwa Strażnica.
Listy w 2011 r.
Skrzętnie ukrywane przez Związek “Strażnica” fakty - oficjalnie potwierdzone przez MSWiA - Departament Wyznań Religijnych.
Kolejny raz dzięki uprzejmości Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji otrzymaliśmy odpowiedź na zadane przez nas pytania odnoszące się do związku wyznaniowego Świadków Jehowy zowiącego się „STRAŻNICA—Towarzystwo Biblijne i Traktatowe, Zarejestrowany Związek Wyznania Świadków Jehowy w Polsce vel Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy.
Ministerstwo odpowiedziało też, że nie otrzymało od zarządu związku STRAŻNICA zgłoszenia nazwy "Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy”jaką się ten związek wyznaniowy posługuje w korespondencji kierowanej do podległych mu struktur organizacyjnych. A więc zachodzi pytanie, która nazwa związku wyznaniowego jest prawdziwa, a która fałszywa? Jeżeli ta druga nazwa jest faktyczną nazwą związku wyznaniowego, to dlaczego fakt ten został zatajony przed organem rejestracyjnym? Dlaczego związek wyznaniowy nie zarejestrował się pod swoją prawdziwą nazwą? W ten sposób kierownictwo owego zagadkowego związku wprowadza w błąd wszystkie strony; zarówno swoich podległych mu współwyznawców jakoby wewnątrz swojej struktury (no właśnie, niby wewnątrz, a jednak poza?!), jak i organy zewnętrzne. Najzwyklejsza uczciwość wymaga, aby jeden podmiot posługiwał się jedną tożsamością. Ukrywanie przez organizację swojej prawdziwej tożsamości lub też tworzenie tożsamości fikcyjnych w wolnym, demokratycznym kraju musi budzić podejrzenia i obawy. A dlaczego przebiegli mężowie z Zarządu Związku posłużyli się takim fortelem? Aby zminimalizować swoją odpowiedzialność przed roszczeniami rodzin tych, którym Związek Strażnica pomógł szybciej rozstać się z życiem swoim zakazem przyjęcia transfuzji. Stąd brak podpisów na zarządzeniach i postanowieniach, w miejsce których wstawia się anonimowy podpis "Wasi Bracia", brak pieczęci Związku, który jest faktycznym właścicielem całego majątku wyznaniowego, za to w jej miejsce wpisuje się anonimowy "Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy". który nie odpowiada swoim majątkiem za niezgodne z prawem poczynania, bo formalnie nie istnieje. No cóż, przebiegłości autorom tej mistyfikacji trudno odmówić. Przytoczony w naszym liście RAPORT O NIEKTÓRYCH ZJAWISKACH ZWIĄZANYCH Z DZIAŁALNOŚCIĄ SEKT W POLSCE Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Międzyresortowy Zespół do Spraw Nowych Ruchów Religijnych, Warszawa 2000wskazuje na wspólne cechy sekt destrukcyjnych i związku wyznaniowego STRAŻNICA, mianowicie posługiwanie się dezinformacją, hermetyzacją grupy oraz destrukcją osobowości widoczną na przykładach ślepego, a jednocześnie chętnego (!) podporządkowywania się zaleceniu odcinania się całych rodzin od ich członków, którzy zostali wykluczeni lub odeszli z grupy. Niepokój muszą budzić również - sprzeczne z naturalnymi uczuciami - zachowania rodziców, których - aby móc leczyć ich dzieci - sąd musi pozbawiać praw rodzicielskich. Wszystko to daje podstawę do korzystania z pomocy organów państwowych w obronie przed omawianymi zagrożeniami. Aby rozwiać obawy szczerych świadków Jehowy przytaczamy przykład z Dziejów Apostolskich, kiedy to apostoł Paweł w obronie przed swymi rodakami i braćmi jak ich nazywał, musiał odwołać się do Cezara (Dz. Ap. 25:10,11). To, że staramy się przeciwdziałać zagrożeniu wywołanemu destrukcyjnymi działaniami kierownictwa Związku STRAŻNICA, nie oznacza wrogiego stosunku do Świadków Jehowy, którzy przecież głównie padają ofiarą tychże działań, chociaż na ogół - jak to bywa w takich przypadkach - nie zdają sobie z tego sprawy. Doceniamy wszelkie pozytywne aspekty działalności szczerych wyznawców tej religii i obca nam jest myśl, aby utrudniać im tę działalność. Mamy nadzieję, że dostęp do rzetelnej informacji pozwoli na stopniowe eliminowanie destrukcyjnego typu działań kierownictwa Związku STRAŻNICA.
Dziękujemy Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji za udzielone nam informacje.
Dziękujemy osobom wymienionym w naszym piśmie do MSWiA za zgodę na przytoczenie ich przeżyć jako przykładu akcji próby rozbijania prze Związek Strażnica więzi rodzinnych.
Czy ma sens pisanie pisma o skreślenie z listy Świadków Jehowy, skoro tak na prawdę nigdy nim nie byłeś, Ty się tylko do nich przyłączyłeś.
Pozdrawiam