Hej jestem Lily

[wybraniecGwiazd]

Myślę, ze pojecie wolnosci jest w naszej głowie. Skoro mi z takim stanem rzeczy jest ok to chyba najważniejsze.
Teraz podejmuje takie decyje abym to JA się dobrze czuła i takie, które dla mnie są dobre.

Hej LILY
Witam Cię serdecznie:)
Obrałaś bardzo dobry kierunek,że podejmujesz decyzje dobre dla Ciebie a nie wszyskich innych- gratuluje podejścia.
I zgadzam się z Tobą,że wolność to stan umysłu, bo wszystko zaczyna się w głowie i w tym co sami myślimy o sobie a nie w tym co ktoś myśli o nas.
Pozdrowienia ciepłe, super ,że zawitałaś

[hello_him]

No i bardzo dobrze. Życzę dużo radości z wolnego życia !!
Jak pisała strażnica „wody Babilonu odpływają „- czytaj strażnicy
Pozdrawiam

[Estera]

Myślę, ze pojecie wolnosci jest w naszej głowie. Skoro mi z takim stanem rzeczy jest ok to chyba najważniejsze.
Teraz podejmuje takie decyje abym to JA się dobrze czuła i takie, które dla mnie są dobre.

   LILY.
   Witam Cię w "Wolności Synów Bożych"
   Prawdziwej wolności i wolnym oddechu całego umysłu.
   Wolności i oddechu, w którym sami decydujemy, co dla nas jest dobre, a co złe!
   Bez kija i marchewki starych zgredów jw.org zza oceanu, którzy nawet nie mają pojęcia o naszym istnieniu.

   Autentycznie, teraz miłujemy siebie i dbamy o to, żeby nas nikt nie kaleczył emocjonalnie.
   Nie jesteśmy zobligowani do znoszenia chamstwa, poniżania i zjadliwej mowy wybranych elit i klik świadkowskich.
   WSZELKIE TRUJĄCE TOKSYNY POSZŁY NA BOK.
   A my cieszymy się nowym życiem.
   Pozdrawiam Cię serdecznie.
   Czuj się dobrze.
   
   

[Rajski Ptak]

Cześć LILY

Widzę, żeś konkretna babka  dlatego takich ludzi jak Ty coraz mnie w orgu. I bardzo dobrze!
Detoxuj się dalej razem z nami. Pozdrawiam z zachodniopomorskiego

[Salome]

Cześć i pozdrawiam!

[Brat Kardyga]

I bardzo dobrze Lily oby jak najwięcej takich osób wybudzonych z Matrixa Strażnicy.
Pozdrawiam wybudzony po 30-stu latach
Okolice Warszawy pozdrawia   

[Cerber]

Hejka Lily
Super że jesteś, czym więcej widzę na tym forum osób z taką historia tym bardziej serce me się raduje <3

[LILY]

No hej.
Tylko się nie daj wkręcić w płaskoziemstwo, antyszczepionkizm i inne takie kocopały.

Hej

Oj daleko mi do tego...jak tylko coś traci mi fanatyzmem uciekam jak najdalej

[DeepPinkTool]

  Witaj Lily  Pozdrowienia z łódzkiego

[Agnesja]

Witaj Lily
Ja pamiętam  z pewnego studium strażnicy pewien tekst. Jakoś utkwił mi w głowie , bo od razu pomyślałam, że to się tyczy do mnie;

Mianowicie była mowa o tym, że jeśli mamy odczucia iż nadmiar obowiązków nas przytłacza to znaczy, że szatan ma na nas wpływ i próbuje odciągnąć od prawdziwego wielbienia boga.bla bla bla

I takie pranie mózgu ,co mamy myśleć jak myśleć,funduje ta organizacja na łamach swych publikacji strasząc szatanem albo armagedonem.
Detox jest potrzebny, aby uwolnić się od chorych zasad wymyślonych przez Ww

Dziwne to jest jak patrzę z perspektywy czasu, będąc w orgu byłam bardziej przygnębiona ,zahukana i jakaś lękliwa wiecznie. A jak zginę w armagedonie i takie tam srutu tutu.
Na dzień dzisiejszy znając Prawdę o "prawdzie" jestem strasznie happy , że zrobiłam całkowity wypad stamtąd.

[LILY]

Witaj Lily
Ja pamiętam  z pewnego studium strażnicy pewien tekst. Jakoś utkwił mi w głowie , bo od razu pomyślałam, że to się tyczy do mnie;

Mianowicie była mowa o tym, że jeśli mamy odczucia iż nadmiar obowiązków nas przytłacza to znaczy, że szatan ma na nas wpływ i próbuje odciągnąć od prawdziwego wielbienia boga.bla bla bla

I takie pranie mózgu ,co mamy myśleć jak myśleć,funduje ta organizacja na łamach swych publikacji strasząc szatanem albo armagedonem.
Detox jest potrzebny, aby uwolnić się od chorych zasad wymyślonych przez Ww

Dziwne to jest jak patrzę z perspektywy czasu, będąc w orgu byłam bardziej przygnębiona ,zahukana i jakaś lękliwa wiecznie. A jak zginę w armagedonie i takie tam srutu tutu.
Na dzień dzisiejszy znając Prawdę o "prawdzie" jestem strasznie happy , że zrobiłam całkowity wypad stamtąd.

Witaj Agnesja
JA MIAŁAM ZUPEŁNIE INACZEJ.
.TZN. Nigdy nie miałam poczucia, ze robię za mało, nie miałam też jakoś specjalnych wyrzutów sumienia.
Robiłam tyle ile mogłam a może lepiej powiedzieć ile mi się aktualnie chciało. Przez kilka lat nawet byłam pionierką ale jakiejś mega radości też nie czułam po prostu uwazałam, że postępuję właściwie.
Nigdy też nie dałam sie ogłupić zniechęcaniem do wykształcenia , skończyłam studia dzięki którym zawsz miałam dobrą i ambitną pracę.
Głośno zachęcałam młodych ludzi do nauki i do wyzszego wykształcenia i generalnie miałam gdzieć co pomyślą sobie inni.
Natomiast zawsze odkąd pamietam zastanawiało mnie jak mozna wymagać aby 8 mln ludzi na swiecie myślało, czuło i rozumiało wszytko tak samo..wydawało mi sie to chore i zupełnie ogłupiające. Nigdy nie mogłam sie z tym wewnętrznie pogodzić.
ale moze w innym wątku napiszę cos wiecej.......

[puma]

Cześć Lily witam Cię i ja:) Czuj się dobrze wśród nas uściski

[Proctor]

Hey Lily.

[wybraniecGwiazd]

Tylko nie zostań ateistką, jak co niektórzy.
Pamiętaj, że CK- to wylęgarnia osób niewierzących w Boga.

Krystian,
A ty skąd się urwałeś? Ludzie wychodzący z org mają dość oceniania przez innych, czemu próbujesz robić to samo?

[Nadaszyniak]

'...Tylko nie zostań ateistką, jak co niektórzy.
Pamiętaj, że CK- to wylęgarnia osób niewierzących w Boga. ...'

cytat: 'Kiedy kogoś wytykasz palcem, pamiętaj, że trzy wskazują na ciebie'