INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... > KOŚCIOŁY CHRZEŚCIJAŃSKIE

Które wyznanie chrześcijańskie ma jasny zbiór zasad i nauk?

(1/4) > >>

PoProstuJa:
Drodzy Forumowicze,

mam pytanie do osób, które po odejściu od Świadków (a może jeszcze w trakcie odchodzenia) mają kontakt z przedstawicielami innych religii chrześcijańskich i mogą coś na ich temat powiedzieć.

Otóż ja po wyjściu z orga nie czułam potrzeby żeby gdziekolwiek się przyłączać, ale cały czas jestem chrześcijanką i w sumie spotkania w gronie chrześcijan są ideą, którą popieram.
Poznałam osoby z innego wyznania z nurtu protestanckiego i spotykamy się co jakiś czas, aby podyskutować nt. religii, wiary, nauk biblijnych, chrześcijaństwa.
Problem jest jednak taki, że dyskusja na tematy typu: piekło, trójca... zawsze kończy się z ich strony stwierdzeniem, że dokładnie nie wiadomo jak to jest i że dogłębna znajomość tego zagadnienia nie jest człowiekowi koniecznie potrzebna do zbawienia.

No i zaczynam wtedy rozumieć czemu ludzie trzymają się zborów Świadków... no bo u Świadków wszystko jest podane na tacy i jasno sformułowane - wyjaśnienia wszelkich możliwych nauk i są to nauki jednolite na całym świecie. Masz więc pewność, że inny Świadek np. z Afryki poda ci taką samą interpretację danej nauki jak Świadek np. z Polski.
Tymczasem w innych chrześcijańskich odłamach takiej zgodności nie ma (i prawdopodobnie nie będzie). Każdy wierzy w to co uważa, trzyma się jednak jakichśtam podstawowych założeń, na których opierają się wszyscy chrześcijanie.
Z jednej strony ta chrześcijańska wolność bardzo mi się podoba i nienarzucanie innym jedynej możliwej interpretacji Biblii jest super. A z drugiej strony w moim odczuciu wprowadza to pewien chaos - no bo ludzie deklarują, że przynależą do takiego czy innego odłamu chrześcijańskiego, a każdy sobie wierzy w co chce. Mnie.... jako byłego Świadka... ten chaos trochę dziwi...

W wyniku tych spotkań mam w głowie większy mętlik niż nową wiedzę... Nie wiem czy chodzenie z mętlikiem będzie mi pasowało przez cały czas...

Mam więc pytanie czy znacie jakieś ugrupowanie religijne podobne pod względem uporządkowania nauk do Świadków? Czyli takie, które podaje odpowiedzi na różne biblijne zagadnienia - najlepiej wersetami biblijnymi?

Mi osobiście wydaje się, że takie ugrupowanie nie istnieje... ale może się mylę...

Idea Świadków - jednolicie wytłumaczone na całym świecie nauki - jest całkiem niezła. Problem tylko w tym, że większość z tych nauk jest zafałszowana lub jest nadinterpretacją ze strony Ciała Kierowniczego.
Niemniej jednak tych ludzi, którzy tych fałszywych nauk nie są w stanie od razu wykryć (jak większość przeciętnych ludzi nie znających Biblii) ta idea nauk prostych i jednolitych, zamieszczonych w 1 małej książeczce, przyciąga ludzi do tego ugrupowania.

Sebastian:
a ja zastanawiam się czy chrześcijanom w ogóle potrzebne jest dogmatyzowanie stanowisk w sprawach doktrynalnych...

czy nie byłoby lepiej gdyby chrześcijanie (zamiast sporządzać definicje osoby natury hipostazy resubstancjacji itd.) skupili się nad tym jak lepiej realizować w swoim życiu nauczanie Pana Jezusa zawarte np. w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie

DeepPinkTool:
Tak jak to pisze PoProstuJa"
Idea Świadków - jednolicie wytłumaczone na całym świecie nauki - jest całkiem niezła. Problem tylko w tym, że większość z tych nauk jest zafałszowana lub jest nadinterpretacją ze strony Ciała Kierowniczego.
Dodatkowo idea ta pasuje do znanego z Biblii wzoru Faryzeuszy i Uczonych w Piśmie oraz wszelkiego rodzaju tego typy Typków.  ;)

PoProstuJa:

--- Cytat: Sebastian w 19 Styczeń, 2019, 23:34 ---a ja zastanawiam się czy chrześcijanom w ogóle potrzebne jest dogmatyzowanie stanowisk w sprawach doktrynalnych...

--- Koniec cytatu ---

Ja tam się przy dogmatach aż tak bardzo nie upieram. Ale fajnie byłoby wiedzieć czy karą dla grzesznika ma być tylko śmierć czy dodatkowo wieczne męki w ogniu.
I to niekoniecznie dlatego, że ktoś ma zamiar być zatwardziałym grzesznikiem, ale choćby po to żeby lepiej poznać naturę Boga... Czy Bóg ma sumienie żeby ludzi, którzy grzeszyli tylko przez swój żywot na ziemi dręczyć przez wieki?
To tylko przykładowe pytanie, a jest ich więcej.

Świadkowie usiłowali mi wmówić (na szczęście bezskutecznie), że Bogu nie podoba się gdy ktoś zdobywa wyższe wykształcenie i brzydzi się tymi, którzy na przykład obchodzą urodziny. Wymaga ponadto ofiarowywania mu życia dzieci i dorosłych - którzy dla uzyskania zbawienia odmawiają transfuzji krwi.
Takiej wizji Boga zrozumieć nie mogłam i miałam swoją wizję - Boga "normalnego", nie służbisty i żandarma.

Zastanawiam się czy jest sens szukać odpowiedzi na niektóre pytania z tematyki religijnej u ludzi z innych wyznań... Bo to większy mętlik w głowie robi niż z tego pożytku. Ale z drugiej strony chcę też zrzucić z siebie te pozostałości klapek z oczu, które miałam u Świadków - a to wymaga otwartości umysłu na inne poglądy.

Czy da się zrozumieć Biblię całkiem samemu? Tak że siadam, czytam i wiem? Miał ktoś takie objawienie... że czyta sam i wszystko wie...? :)

sawaszi:
Biblię każdy czytać teraz może - a wyczytać sens tego co tam napisano - też/także  :o
Moim zdaniem ; - każdy człowiek na tej planecie zwanej Ziemią - może uwierzyć w te historie/lub nie (to kwestia wiary, wychowania ,ect.) - taka prawda .
Na temat "religii prawdziwej" - nie chcę się wypowiadać ..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej