BYLI... OBECNI... > OSTRACYZM

Szpiedzy

<< < (5/5)

Estera:

--- Cytat: Gipiura w 05 Styczeń, 2019, 21:25 ---Niektórzy z nas forumowiczów, mam na myśli także siebie, dość wylewnie opowiada o swoich historiach. Nie boicie się, że na forum może być jakiś szpieg np. starszy, czy w ogóle nawet szeregowy Świadek Jehowy, który śledząc wpisy rozpozna kogoś i doniesie? Chodzi mi w szczególności o te osoby, które tak jak ja są oficjalnie jeszcze w zborze a boją się ostracymu. Przyznam się, że boję się cholernie. Moja wylewność jest podyktowana tym, że po prostu nie mam komu w swoim otoczeniu powiedieć co mnie gryzie a jednak tutaj jest sporo osób w podobnym położeniu co ja.

--- Koniec cytatu ---
   Jak oni by udowodnili, że wpisy tu znalezione, to Twoje?
   A dwóch świadków mają?
   ;D ;D

Nadaszyniak:
Gipiura- bezpiecznie stwórz Siebie jako wirtualną osobę w necie i możesz hasać, tylko uważać trzeba na drobiazgi pisząc niektóre przeżyte sensacje w (Ww) powodzenia ''ARUIPIG''

DeepPinkTool:
 :) Ja coraz mniej się boję dekonspiracji mimo, że z przyczyn rodzinnych do niej nie dążę. Opisując jakieś zdarzenia nie podaję szczegółów, np nie piszę że urodziłem się w 1971 a na początku lat 70; nie podaję daty chrztu w 1987 a końcówka lat 80; nie piszę, że chrzest przyjąłem w wieku lat 12 a kilkunastu; nie podaję płci ni dokładnego wieku dzieci lub męża  ;) gdy rozmawiałem z bratem Piotrem piszę że to był Paweł itp. Natomiast treść i przebieg zdarzeń nie jest już tak zmieniany. Co ciekawe to okazuje się, że tępactwo, buractwo, cynizm, 'służbistowość' zabetonowanych starszaków i fanatycznych braciaków jest taka, że czytając przeżycia innych forumowiczów często odnajduję tam zagrywki podobne do moich przeżyć. Nie ma się czego przesadnie obawiać zachowując minimum czujności i rozsądku.  ;)
Przy próbie zdekonspirowania Was przez funkcjonariuszy ORGa wzorem Pana Jezusa należy nie przyznawać i nie zaprzeczać. Odpowiedzi udzielamy pokrętnej, nie na temat, zresztą tak samo jak Świadkowie gdy zaczyna się z nimi dyskutować o szczegółach.
Bądźcie odważni bracia i siostry i nie lękajcie się synowie i córki. :)

puma:
Mi nie zależy czy poznają czy nie.I tak już wszystko co mogli zniszczyli.A jak zaczną znowu kłamstwa o mnie krążyć to drogi bracie i siostro, która masz zamiar  je
 rozpowszechniać tym razem pójdę do sądu i podam zbór o zniesławienie i tyle w temacie :) pozdrawiam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej