Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Wybudzenie  (Przeczytany 9135 razy)

Offline Andzia

Wybudzenie
« dnia: 04 Styczeń, 2019, 07:42 »
Witam, od wielu lat czytam to forum. Oficjalnie od zboru odeszlam dwa lata temu. Duzo sie wydazylo w moim zyciu. Najpierw odszedl moj syn po tragedii zyciowej gdzie starsi sie do niej bardzo przyczynili, mial naloty w pracy, szpiegowanie u znajomych przez,,niby gloszenie,, polowanie na czarownice w domu o roznych porach dnia I nocy,ale tylko ja wiem o czym pisze. I to wtedy zaczely sie watpliwosci ze jak tak mozna ze zamiast go pociagnoc za soba to szukaja bata na niego zeby go wywalic bo nie skacze jak oni chca! Odszedl sam. Potem corka oficjalnie powiedziala ze nie zerwie z nim kontaktu... wyleciala ze zboru. To trawlo trzy lata moje przebudzenie. Intensywne studiowanie I niemoc wszech ogarniajaca że tkwie w jakims czyms za co dalabym sie pokroic,a teraz jest mi zupelnie obce , wstretnie falszywi ludzie do juz nie mam zaufania. Ostatnie pol roku, to bylo intensywne szukanie prawdy w prawdzie , analiza kazdego wersetu uzytego w straznicy , filmu I wykladu. I ciagle pytanie co ja tu robie? Bo to co reprezentowali starsi I to co wiedzialam o nich I ta obluda ,I nowe swiatla I to co odkrywalam nie mialo ze soba nic wspolnego. I tylko daj, daj, daj...malo pracuj duzo dawaj, udzielaj sie bo zamalo ... depresja...stracenie wlasnej wartosci, bo nie jestes taka jak wymagaja....po kazdym zebraniu dol..niechec...koszmar.
Ostatnie zebranie to , to w ktorym bylo zdanie ze Jehowa nie kieruje cialem kierowniczym. Czekalam na jakas dyskusje , zaprzeczenie, ale nie wszyscy jak na zez... bez wlasnego myslenia , zrozumienia,refleksji, przeczytali jak w akapicie. KONIEC.wyszlam , tego samego dnia napisalam krodko: Nie jestem juz SJ. Dalam kwitek starszemu wyszlam I nikt mnie juz tam nie zobaczyl.Zdumiewajace bylo uczucie jakie wtedy czulam. Jakby stutonowy glaz ze mnie spadl. Czulam sie wolna lekka I o dziwo szczesliwa.
Teraz po tych wielu przejsciach przyszla kolej na moich rodzicow. Gdzie moj rodzony brat ,fanatyk nadgorliwy starszy, przylapal ich na kontakcie z moja wykluczona corka (bo nigdy nie zerwalismy ze soba kontaktow) I naslal na nich starszych w celu uswiadomienia kim jestesmy (odstepcy I wykluczeni)I jak nie zerwia z nami kontaktu to wyleca. Powiem tylko ze moi rodzice maja 84, I 82 lata I sa pod moja opieka ... a ich cudowny synus staszy gorliwy potrafi tylko podwiesc I ch czasem na zebranie za co bierze od nich kase, I raz w miesiacu wyswietlic im tv sj. Mie jezdzi po lekarzach ,nie robi im zakupow mie sprzata nie pierze, kiedy mama miala zawal I byla w szpitalu przez tydziem nie miał czasu dla niej, byl raz przez godzine. Ale maja z nami zerwac kontakt. To ja sie pytam co to jest? Bo nie prawdziwa religia.


Offline Safari

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Styczeń, 2019, 08:12 »
Milo cie Tu powitac. Choc przeszlas duzo, trafilas w miejsce gdzie wiekszosc z Nas Wie o czym mowisz, niektorzy przezyli podobne rzeczy. Pisz, wylewaj bol a potem ukladaj swoje zycie, pisz nowy scenariusz...

Sciskam Cie mocno I zycze udanego pobytu na forum
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Rajski Ptak

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Styczeń, 2019, 08:28 »
Cześć Andzia! :)

Sciskam Cie mocno na początek  :) To co piszesz to część życia wielu z nas. U mnie też rodzina rozbita na kawałki przez ten nieludzki pogląd na wykluczonych  :'( To jest sekciarstwo i dziś nie mam co do tego wątpliwości. Czuj się u nas dobrze i zachęcam Cie do wyrażania swoich myśli :)
"Gdy mówisz prawdę, nie potrzebujesz sobie niczego przypominać."- Mark Twain


Ola

  • Gość
Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Styczeń, 2019, 08:52 »
Witaj Andzia.
Każdy kto odchodzi z miejsca, w którym my byliśmy jest pokiereszowany aż za bardzo...
Pozdrawiam Ola


Offline Andzia

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #4 dnia: 04 Styczeń, 2019, 09:26 »
Dziekuje Wam drodzy za mile przyjecie. Tak duzo przeszlam, za duzo, pewnie jak kazdy tu lub wiekszosc.


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Styczeń, 2019, 09:27 »
Cześć Andzia!
Jakże miło kojarzy się Twój nick.  ;)


Offline abece

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Styczeń, 2019, 10:05 »
Witam Cię ciepło Andziu.
Zdrowa postawa Twojej córki mnie ujęła, takie też było moje zdanie, że rodziny się nie porzuca, gdy już się widzi i tym samym wie, że wymuszanie konkretnych zachowań w tej korpo sekcie jest szkodliwe.
Wiele przeszliscie, jest Was trójka, macie siłę i poradzicie sobie z toksykami przesiaknietymi ideologią sekciarska, bo racje i fakty są po Waszej stronie.
Gratuluję Wam uwolnienia z org.

Nasza rodzina też zniszczona, mały % regeneruje się, z marnym widokami na powrót do realnego życia.

Cieszę sie, że tu jesteś z nami, niech to będzie dla Ciebie pomocne.


Offline Salome

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Styczeń, 2019, 10:15 »
To ja sie pytam co to jest? Bo nie prawdziwa religia.

Taka jest właśnie "prawda o prawdzie". Kochana Andziu! Bardzo dobrze, że wyrwałaś się z tego toksycznego środowiska. Tak właśnie tam niszczą ludzi jak opisałaś. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Szokuje mnie, że odbywa się wykluczanie za kontakty z najbliższą rodziną (czyli z własnymi rodzicami).
A może to jest specyfika danego zboru? Bo mam wrażenie, że ten temat jest różnie traktowany w różnych zborach, w zależności od grona starszych i podejścia obwodowego.
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline Roszada

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Styczeń, 2019, 10:34 »
Witaj!
Smutno się czytało Twoje opowiadanie, ale całe szczęście, że jest tam to najważniejsze: że zwaliłaś ten stutonowy głaz:
Cytuj
stutonowy glaz ze mnie spadl. Czulam sie wolna lekka I o dziwo szczesliwa

Jakby mnie ktoś zapytał, co to jest "kryzys sumienia u Świadka Jehowy", to bym mu kazał przeczytać, właśnie to co Ty napisałaś.

Bądź szczęśliwa, razem z nami. :)


Offline PoProstuJa

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #9 dnia: 04 Styczeń, 2019, 10:34 »
Witaj Andziu,

dla wielu przebudzonych pierwszym bodźcem do zastanowienia się nad tym co robią w JW-ORGu nie były dyskusyjne nauki Świadków, ale właśnie postawa starszych i członków zboru pozbawiona miłości, a nastawiona na tropienie i prześladowanie innych.

Taka świadkowska Korea Północna.

Strażnica twierdzi, że prawdziwych uczniów Jezusa można poznać po GŁOSZENIU, a Jezus twierdził, że po owocach i wzajemnej miłości.

Tak oto Świadkowie wypaczyli sens religii sprowadzając ją do liczenia godzinek głoszenia jak w korporacji.

Dobrze, że masz kontakt ze swoimi dziecmi. A brata Ci nie zazdroszczę - typowy zabetonowany Świadek - dodatkowo nadgorliwy. Zaproponuj mu żeby to on zajął się rodzicami - bo Ty jako odłączona nie możesz. I obserwuj jego reakcję...


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #10 dnia: 04 Styczeń, 2019, 10:44 »
Teraz po tych wielu przejsciach przyszla kolej na moich rodzicow. Gdzie moj rodzony brat ,fanatyk nadgorliwy starszy, przylapal ich na kontakcie z moja wykluczona corka (bo nigdy nie zerwalismy ze soba kontaktow) I naslal na nich starszych w celu uswiadomienia kim jestesmy (odstepcy I wykluczeni)I jak nie zerwia z nami kontaktu to wyleca. Powiem tylko ze moi rodzice maja 84, I 82 lata I sa pod moja opieka ... a ich cudowny synus staszy gorliwy potrafi tylko podwiesc I ch czasem na zebranie za co bierze od nich kase, I raz w miesiacu wyswietlic im tv sj. Mie jezdzi po lekarzach ,nie robi im zakupow mie sprzata nie pierze, kiedy mama miala zawal I byla w szpitalu przez tydziem nie miał czasu dla niej, byl raz przez godzine. Ale maja z nami zerwac kontakt. To ja sie pytam co to jest? Bo nie prawdziwa religia.

Najważniejsze być na drodze życia a nie w pułapce matrixa takiego czy innego systemu niewoli i fałszu.


....Z religią i bez niej dobrzy ludzie zachowują się dobrze, a źli – źle; ale żeby dobry człowiek czynił zło – do tego potrzeba religii.....



".......O Biblii: "Właściwie odczytana, jest największą pożywką dla ateizmu, jaka kiedykolwiek powstała......."


Poza tym samo hasło ..religia Prawdziwa...??? Co to i kto to wymyślił... właśnie walczące systemy Religijne między sobą... to byty potrzebujące i karmiące się emocjami strachu... szantażu emocjonalnego.. manipulujące poczuciem wartości które ustalają wg. Nienaturalnych zachowań ale koniecznie zgodnych z religią i jej sztucznymi zasadami.
I w myśl zasady siły  sztucznego tłumu.. zrobisz wiele jeśli fikcja zostanie wymieszana z prawdą.. W systemach religijnych są elementy prawdy ale ...
Z założenia te elementy prawdy są jak zaprawa łącząca cegły fałszu..

Religia jako twór hierarhiczny z gruntu nie obroni się przy głębokiej analizie.
« Ostatnia zmiana: 04 Styczeń, 2019, 10:48 wysłana przez accurate »
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline abece

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #11 dnia: 04 Styczeń, 2019, 11:33 »
dla wielu przebudzonych pierwszym bodźcem do zastanowienia się nad tym co robią w JW-ORGu nie były dyskusyjne nauki Świadków, ale właśnie postawa starszych i członków zboru pozbawiona miłości, a nastawiona na tropienie i prześladowanie innych.
Dokładnie tak było w moim przypadku, to był początek wybudzenia.

Obserwacja poczynań starszych jak śledzą, dosłownie śledzą życie innych ze zboru, jak wystają pod domem sprawdzając godziny i osoby odwiedzające i opuszczające dom, jak donoszą jeden na drugiego, jak się wewnątrz zamkniętej grupy wzajemnie obmawiają... i mnie to nie ominęło, też wystawano  pod moim oknem.
Trzeba było się izolować od tych ludzi, co przekładalo się na dyskomfort psychiczny, bo na zebraniach i głoszeniach miało się z nimi kontakt jakże bardzo niechciany.
Więcej innej treści patologii że strony starszych, czy członków zboru przysluzylo się do wyciągnięcia zdrowych wniosków.
« Ostatnia zmiana: 04 Styczeń, 2019, 11:41 wysłana przez abece »


Offline Brat Kardyga

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #12 dnia: 04 Styczeń, 2019, 12:00 »
Andziu bardzo zbudowałaś mnie swoim powitaniem, miałem podobne odczucia będąc w tej sekcie przeszło 20 lat.
Dobrze, że nie jesteś sama.
Życzę powodzenia i wytrwałości na tej nowej drodze życia.


Offline Andzia

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #13 dnia: 04 Styczeń, 2019, 12:28 »
Niewiem jak jest w innych zborach. W tym ktorym my bylismy, duzo sie dzialo I duzo bylo mozna ,,pocichu,, tak zeby inni nie widzieli I nie gorszylo to nikogo. Jesli wiec cos robiles wbrew zasadom to miales problemy jak cie przylapano. Tak moja corka na fb komentowala swego brata , komus sie to nie spodobalo , kilka wizyt starszych, twardo stala ze nie zerwie konraktu... I tyle. Znam wiele histori gdzie rodzimy mialy problemy za kontakt z wykluczonym, ale ze okazali ,,skruche,, ze nie beda wiecej, to zostawili ich w spokoju, a ci ,,po cichu itak robili swoje,,.
 


Offline Martin

Odp: Wybudzenie
« Odpowiedź #14 dnia: 04 Styczeń, 2019, 12:48 »
Witaj, Andziu. Miło, że z nami jesteś.  :)
Za kontakt z wykluczoną rodziną wykluczyć zasadniczo nie można. Oczywiście starsi mogą to podciągnąć pod inne "paragrafy", ale jeśli powodem komitetu był dalszy kontakt z bliskimi, to "pasterze" postąpili nawet wbrew wskazówkom WTS-u.
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."