Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Przemoc wobec dzieci a wyznanie  (Przeczytany 3755 razy)

Roberta1

  • Gość
Przemoc wobec dzieci a wyznanie
« dnia: 03 Czerwiec, 2015, 18:22 »
Czy to w co wierzę, usprawiedliwia stosowanie przemocy wobec innych, zwłaszcza dzieci?

Czy takie codzienne karcenie to już przemoc? Może się tylko ludziom w głowach poprzewracało?
Poniżej filmik, takiego codziennego karcenia - z napisami.

https://www.youtube.com/watch?v=49C7lu5qCLQ

A w odniesieniu tego, co napisała Delilah o Armagedonie i słowach babci kierowanych do córki Deli
dorzucę jeszcze to - Dzieci wierzą w to co im się mówi - https://www.youtube.com/watch?v=ZrDxwDHaWXg
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwiec, 2015, 18:39 wysłana przez Roberta_2 »


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Przemoc wobec dzieci a wyznanie
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Czerwiec, 2015, 21:44 »
       Trzeba takie lub podobne pytania zadać tym dorosłym, święcie przekonanym że robią dobrze. Czy oni by chcieli aby co rusz ktoś trzaskał ich po głowie, szarpał za uszy lub targał za włosy???
A może tak chwilowe odosobnienie i kilka ostrych plaszczaków na goły tyłek?
A może bardziej "kulturalnie" , przemoc słowna i małe straszonko armagedonem, śmiercią, wronami i krukami, gdzie na pewno nie będzie mamusi i tatusia bo oni ocaleją?

Jeśli któremuś z takich dorosłych podobają się takie metody i chcą ich doświadczać na sobie,proszę bardzo. Dorośli i ich perwersje, byle nie krzywdzić innych.
Jeśli mają jakieś wątpliwości niech się głęboko nad tym zastanowią i nim znów podniosą rękę niechaj się mocno zastanowią....nad sobą!
Bo to nie jest przejaw siły, władzy ale....tylko i wyłącznie słabości. Jeśli brak konkretów i argumentów, jeśli nie potrafimy kogoś przekonać to co? Świat się zawali, nasze akcje spadną?
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Hudson

  • Gość
Odp: Przemoc wobec dzieci a wyznanie
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Czerwiec, 2015, 23:17 »
Mój ojciec może nie prał mnie za byle co, za to często słyszałem od niego ty durniu, ośle, baranie.  Nigdy dobrego słowa. 
Matkę też wyzywał. Do kościoła nie chodził. Ja z mamą owszem. A najczęściej z babcią Tecią-sąsiadką.

Cholerny sknera wierzący w Gierka i procenty na książeczce oszczędnościowej. Do domu nic, dla żony nic. Dla dzieciaka jedne buty i jedne spodnie - "bo wyrośnie". Wiecznie robota.  Moja mama przynajmniej dwa razy poroniła. Jestem jedynakiem.

Przekręcił się na zawał w wieku 48 lat. Miałem wtedy osiem lat.
Moja mama zaraz po pogrzebie objęła mnie i powiedziała: chodź syneczku, idziemy. Pamiętam wyraz ulgi w jej oczach. Żadne łzy po stracie męża czy takie tam. Mały Hudsonek też po stracie tatusia nie płakał co wzbudziło szok i niedowierzanie.
Na stypie widziałem po raz pierwszy jak mama piła wódkę. Podkreślam, że miałem wówczas osiem lat.

Od tego czasu nie byłem na cmentarzu. Dziś mam 43 lata.

Tak naprawdę to ojca nie miałem. Nie czułem, że go mam.

Swoją postawą wobec dzieci od samego początku pracujemy sobie na ich szacunek dla nas. Albo jego brak. Życie może sprawić, że zostaniemy sami, bo durnie, osły, szmaty czy inne  dziwki nie będą czuły, że mają ojca czy matkę. 











Offline dziewiatka

Odp: Przemoc wobec dzieci a wyznanie
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Czerwiec, 2015, 16:18 »
Przemoc wobec dzieci nie jest rozwiązaniem problemów, co gorsza pogłębia te istniejące ale także stwarza nowe problemy.Jestem przeciwko przemocy ,fizycznej psychicznej czy słownej ,warto jednak pamiętać ,że rodzice nie są psychologami ,co więcej zmaganie się z dniem codziennym ,w którym dzieci mogą i najczęściej są źródłem wielu trosk ,wyczerpuje psychicznie.Choć nie stanowi to usprawiedliwienia ,to nie możemy oceniać rodziców zło i dobro i nic po środku.Skrajne ,patologiczne zachowania ,takie jak na filmikach powinny być napiętnowane ,o resztę bym się nie czepiał.


Offline Dianne

Odp: Przemoc wobec dzieci a wyznanie
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Listopad, 2015, 11:49 »
Mnie ojciec zawsze tyrał, że jak będę biegać po sali królestwa to Jehowa mi nie będzie błogosławić :D
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Fedorowicz

Odp: Przemoc wobec dzieci a wyznanie
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Grudzień, 2015, 08:57 »
Przemoc wobec dzieci nie jest rozwiązaniem problemów, co gorsza pogłębia te istniejące ale także stwarza nowe problemy.Jestem przeciwko przemocy ,fizycznej psychicznej czy słownej ..
Trzeba pamiętać, że niektóre biblijne porady dotyczące traktowania dzieci czy kobiet w rodzinie pochodzą sprzed tysięcy lat i dostosowane są do prymitywnej i barbarzyńskiej formacji społecznej jaka wtedy obowiązywała i mentalności ludzi tamtych czasów. Niewolnictwo i tortury nielegalnie istnieją niestety do dziś, a prawa człowieka, kobiety i dziecka powstały dopiero w XX wieku.

Jednym z najbardziej cywilizowanych krajów jest Szwecja. W Szwecji obowiązuje (i to już od 1979 r.) zakaz stosowania kar cielesnych (agaförbudet) wobec dzieci. Według szwedzkiego prawa, nie można narażać dziecka na kary cielesne ani inne poniżające traktowanie. Kodeks rodzicielski podkreśla, że rodzice nigdy nie mają prawa do używania przemocy w procesie wychowania. Rodzice mogą powstrzymać dziecko z użyciem siły jedynie wtedy, gdy może ono wyrządzić krzywdę sobie lub innym – typowym przykładem jest przytrzymanie dziecka, aby nie wybiegło na ulicę.

Zakaz ten jest w Szwecji traktowany jako oczywistość, a stopień akceptacji dla niego jest bardzo wysoki.