Rozwody wśród świadków obecnie pewnie nie są rzadkością tak jak kiedyś.Z moich obserwacji,powodem może być zbyt pochopne zawieranie małżeństw,zbyt ortodoksyjne pojmowanie małżeństwa,wszyscy decydują o tym jak powinno wyglądać życie konkretnego małżeństwa,( starsi ,rodzice,"dojrzali bracia",biblia,zborowi plotkarze).Często jest tak ,że młodzi skupiają się na tym by zadowolić wszystkich tylko zapominają o sobie.Martwią się jak ich małżeństwo wygląda w oczach Jehowy,czyli wszystkich wcześniej wymienionych,a nie myślą co o nich sądzi w spół małżonek.Nie sądzę by w kwestii rozwodów nastąpiły zmiany.