Włodek do tamtej grupy nie należy, ale mimo to "wie", że moje wpisy rzekomo są "erotomańskie"
koń by się uśmiał
moje posty są tak "erotomańskie" jak kółko trójkąt i kwadrat które (wg znanego dowcipu z brodą) seksuolog narysował na kartce swojemu pacjentowi...
odnośnie publikowania na tamtej grupie, na której jestem moderatorem, treści które (w ocenie Włodka który ich nie czytał bo do grupy nie należy) rzekomo są "erotomańskie", każdy może osobiście przekonać się, bo łatwo jest zapisać się na tamtą grupę i łatwo jest samemu wyrobić sobie zdanie
po pierwsze, moich wpisów jest tam niewiele, bo mam dużo innej pracy, a jako moderator "ja tam po prostu sprzątam"
po drugie, każdy po rejestracji może poczytać i sam ocenić, czy są to treści "erotomańskie"
po trzecie, każdy po rejestracji może samodzielnie policzyć, jak nikły PROMIL (bo nawet nie procent) wszystkich treści opublikowanych na tamtej grupie nawiązuje (pośrednio lub bezpośrednio) do sfery intymnej człowieka