moje trzy grosze:
Obserwując poczynania (Ww) zauważa się tendencje zachwiania w samej strukturze oraz ogólnoświatowym jej działaniu.
Choć skwapliwie zabiega o pozytywny obraz na zewnątrz, od środka wyłaniają się coraz to nowe poważne problemy, spowodowane przez samych ich przywódców oraz szeregowych członków.
Różne zaistniałe ich afery widoczne są na arenie świata jak np. pedofilia, zabójstwa, wszelakie skandale w poszczególnych zborach … itd.
W dobie dzisiejszej, kiedy internet i inne portale społecznościowe w dynamiczny i prężny sposób zaistniały w ogólnoświatowym społeczeństwie, takie niepochlebne czyny szeroko, są publicznie negatywnie komentowane.
Wobec czego sekta (Ww), przemilcza nie wzbudzając dalszej sensacji.
Przypuszczać można, że w niedalekiej przyszłości zmieni swoją wewnętrzną strukturę, tok działania, wprowadzając nie jedną wzbudzającą w wątpliwości zmianę, aby nadal istnieć.
W historii tej sekty takie przeobrażenie miało już nie jedno miejsce,– proszę zauważyć: np. za czasów sędziego ubiegłego wieku czy nowe kolejne zmiany, po drugiej wojnie światowej (nie wchodzę w szczegóły, gdyż doskonale się w tym orientujemy)
Jak można zauważyć w szybkim tempie ubywa wyznawców z jej szeregów, co skrzętnie ten jak istotny szczegół maskują, próby zastraszania apokaliptycznego przybrały silne piętno w oddziaływaniu na poszczególne jednostki tkwiące w zaparte w tej sekcie.
Nie znamy pełnej liczby poszkodowanych, którzy otarli się w swoim życiu o tak destrukcyjne ugrupowanie religijne jakim jest jw. org!!!
Wszystko co do tej pory poznaliśmy związane z tą apokaliptyczną sektą (Ww) jest czubkiem góry lodowej a jeszcze nie jedno zostanie obnażone.
Dlatego mogę wyrazić subtelnie osobiste zdanie z związku pytaniem w wątku:
Sekta (Ww) nie zniknie z areny świata, ale niedługo zmieni - ujawniając inne jak dotychczas swoje oblicze.
W jakim pójdzie to kierunku trudno domniemywać, lecz na pewno nie będzie korzystne dla członków sekty (Ww) a szczególnie dla tych co będą opuszczać jej szeregi.