Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Rok 1975 na jw.org  (Przeczytany 15362 razy)

Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #45 dnia: 24 Październik, 2018, 13:53 »
W roku 1988 już nie wspomniano roku 1975, ale intensyfikowano kwestię pokolenia roku 1914:

Pokolenie

„Tak samo dzisiaj większość należących do pokolenia z roku 1914 już nie żyje. Jednakże żyją jeszcze na ziemi miliony ludzi, którzy się urodzili w tym roku lub wcześniej. I chociaż ich liczba stale się zmniejsza, spełnią się słowa Jezusa: »Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie«. Jest to jeszcze jeden powód, aby wierzyć, że dzień Jehowy, który miał przyjść niby złodziej, szybko nadciąga” (Przebudźcie się! Nr 8, 1988 s. 14).

Przebudźcie się! Nr 8, 1988 s. 14 („którzy się urodzili w tym roku lub wcześniej”)

Pokolenie to75 lat

„J. A. Bengel pisze w New Testament Word Studies: »Żydzi (...) uważali, że jedno pokolenie trwa siedemdziesiąt pięć lat. Zwrot: nie przeminie wskazuje, że w gruncie rzeczy większa część – ale nie całość – tego pokolenia [z czasów Jezusa] miała przeminąć, zanim się to wszystko spełni«. Potwierdziło się to w roku 70 n.e., kiedy zostało zburzone Jeruzalem. Tak samo dzisiaj większość należących do pokolenia z roku 1914 już nie żyje” (Przebudźcie się! Nr 8, 1988 s. 14 [ang. 08.04 1988]).

Wymieranie pokolenia

„W czasopiśmie American Legion Magazine czytamy, że 4 743 826 obywateli USA – mężczyzn i kobiet – brało udział w pierwszej wojnie światowej. Jednakże w roku 1984 z tej liczby żyło jeszcze tylko 272 000 osób i co godzinę umierało ich przeciętnie dziewięć. Czy to oznacza, że pokolenie z 1914 roku już przeminęło?” (Przebudźcie się! Nr 8, 1988 s. 13).

Stopka redakcyjna o pokoleniu

W polskim czasopiśmie stopka ta pojawiła się w Przebudźcie się! nr 8 z datą 8 sierpnia 1988 roku (zamieszczana w poniższej wersji do 8 października 1995 roku [nr 10]). Zawierała ona takie oto słowa:

„Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do obietnicy danej przez Stwórcę, że zanim przeminie pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo” (s. 4).

Pokolenie szarańczy

„iż pokolenie nowożytnej szarańczy ‘żadnym sposobem nie przeminie’...” (Strażnica Nr 24, 1988 s. 13).

Zegar i koniec

„»Zegar szybko odmierza czas, jaki nas dzieli od Armagedonu, toteż Świadkowie Jehowy wzmagają swą działalność, aby ocalić jak najwięcej ludzi od tej grożącej nam zagłady« (... »The Sunday Gleaner«...)” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 3 s. 4).

Ostatnie pokolenie

„Członkowie tego znajdującego się u schyłku ostatniego pokolenia zostali tam określeni jako »bez panowania nad sobą, zawzięci, nie miłujący dobra« (2 Tym. 3:1, 3)” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 6 s. 18);

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/20254


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #46 dnia: 25 Październik, 2018, 18:08 »
W roku 1989 nadal milczano już o roku 1975.
Wymyślono inne bajki - proroctwa na XX w.

   “Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą. Twierdzenie to bynajmniej nie jest absurdalne. Istnieją uzasadnione powody, żeby w nie uwierzyć” (Przebudźcie się! Nr 10, 1989 s. 32).

“Apostoł Paweł odegrał dominującą rolę w chrześcijańskiej działalności misjonarskiej. Położył też podwaliny pod dzieło, które miało być zakończone teraz, w XX wieku” (Strażnica Nr 4, 1989 s. 12);

To pokolenie i Ps 90:10

„Już przeszło 70 lat przedstawiciele pokolenia XX wieku żyjący od roku 1914 widzą spełnianie się wypowiedzi Jezusa z 24 rozdziału Ewangelii według Mateusza. Okres ten dobiega końca i przywrócenie raju na ziemi jest już bardzo bliskie (Mateusza 24:32-35; por. Psalm 90:10)” (Strażnica Nr 16, 1989 s. 14).

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/19970
https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/31071


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #47 dnia: 25 Październik, 2018, 20:22 »
W roku 1990 też już nie wspominano roku 1975.
Były nowe obietnice:

Pokolenie i wielki ucisk

„Pokolenie, które słyszało sędziowskie orzeczenie Chrystusa, doczekało się zapowiadanej przez niego zagłady i tak samo pokolenie roku 1914 »żadną miarą nie przeminie« przed nadejściem przepowiedzianego »wielkiego ucisku« (Mateusza 24:21, 22, 34)” (Strażnica Nr 20, 1990 s. 20).

Miliony nie umrą

   „Imię Jehowy będzie poważane i uświęcane nie tylko przez miliony obecnie żyjących, którzy nigdy nie będą potrzebowali umrzeć, ale i przez miliardy ludzi wywołanych z grobów przez Jezusa w okresie jego tysiącletniego panowania” (Strażnica Nr 1, 1990 s. 14).

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/19678


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #48 dnia: 26 Październik, 2018, 13:35 »
W roku 1991 nie wspomniano roku 1975, ale wspomniano rok 1925.

Rok 1925

„W 1924 roku dorośli często rozmawiali o roku 1925. Byliśmy kiedyś u pewnej rodziny Badaczy Pisma Świętego. Jeden z braci zapytał: »Jeżeli Pan nas zabierze, co się stanie z naszymi dziećmi?«. Matka, jak zawsze pozytywnie usposobiona, odparła: »Pan będzie wiedział, jak się o nie zatroszczyć«. Temat ten mnie zelektryzował. Co to wszystko znaczy? Rok 1925 nadszedł i minął, lecz nic się nie zdarzyło. Jednakże rodzice nie osłabli w swej gorliwości” (Strażnica Nr 21, 1991 s. 26);

Oczywiście z naciskiem pisano o pokoleniu roku 1914:

„Pamiętaj, że o ludziach żyjących w dniach ostatnich, które rozpoczęły się w roku 1914, Jezus powiedział: »Zaprawdę powiadam wam, że to pokolenie żadną miarą nie przeminie, aż się wydarzą wszystkie te rzeczy« (Mateusza 24:34). Owszem, pokój rzeczywiście nastanie za życia tego pokolenia, ale nie doprowadzą do tego wysiłki podejmowane przez narody. Trwały, sprawiedliwy pokój obiecany przez Jehowę Boga może nam zapewnić tylko nadchodzące panowanie Księcia Pokoju, Jezusa Chrystusa” (Strażnica Nr 8, 1991 s. 7);

Zanim ostatni członkowie pokolenia, które żyło w roku 1914, zejdą ze sceny wydarzeń światowych, rozegrają się wszystkie przepowiedziane wydarzenia włącznie z »wielkim uciskiem«, w którym dobiegnie kresu obecny zły świat (Mat. 24:21, 22, 34)” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 72; zdanie usunięte w edycji z 2001 r.). Patrz też s. 73, 78, 346.

„8) Dni ostatnie: Wierzą, że od roku 1914 żyjemy w dniach ostatnich tego złego systemu rzeczy; że niektórzy świadkowie wydarzeń roku 1914 ujrzą całkowitą zagładę tego złego świata. (...) omówiono (...) kilka najważniejszych wierzeń Świadków Jehowy” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 346).


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #49 dnia: 26 Październik, 2018, 18:05 »
W roku 1992 też już milczano o roku 1975, ale propagowano pokolenie roku 1914:

Raj dla pokolenia roku 1914

„Zwiedzającym udostępniane jest czasopismo znane obecnie pod nazwą Strażnica. Od roku 1879 nakład każdego półmiesięcznego wydania wzrósł do ponad 15 milionów egzemplarzy w 111 językach. Publikacja ta kieruje uwagę ludzi na biblijną obietnicę, że niektóre osoby należące do pokolenia roku 1914 dożyją czasów, gdy ludzkości zostanie przywrócone doskonałe zdrowie fizyczne i duchowe (Izajasza 33:24). Miliony ochotników przystąpi do przeobrażania całej ziemi w raj (Psalm 37:29)” (Strażnica Nr 16, 1992 s. 9).

„Dzisiaj niewielki procent ludności świata pamięta dramatyczne wydarzenia roku 1914. Czy to sędziwe pokolenie wymrze, zanim Bóg uratuje ziemię od zagłady? Proroctwo biblijne daje podstawę do udzielenia odpowiedzi przeczącej. Jezus obiecał: »Gdy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że blisko jest, tuż u drzwi. Zaprawdę powiadam wam. Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie« (Mateusza 24:33, 34, Bw, kursywa nasza)” (Strażnica Nr 9, 1992 s. 3);

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/19121


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #50 dnia: 27 Październik, 2018, 11:19 »
W roku 1993 pojawiły się aluzje do fałszywych proroctw Towarzystwa, a więc i do roku 1975, a przede wszystkim do roku 1925,

Fałszywi prorocy

   “Pilnie wyczekując drugiego przyjścia Jezusa Świadkowie Jehowy podawali przypuszczalne daty, które później okazały się błędne. Z tego powodu niektórzy nazywają ich fałszywymi prorokami” (Przebudźcie się! Nr 4, 1993 s. 4);

   “Oczywiście, w przeszłości wierni chrześcijanie próbowali z czystych pobudek przepowiadać, kiedy nadejdzie koniec. Jednakże za każdym razem sprawdzały się słowa Jezusa: ‘A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec’ (Mateusza 24:36)” (Strażnica Nr 11, 1993 s. 15);

Rok 1925

„Rok 1925 już niemal upłynął, a koniec jeszcze nie nadszedł! Od lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia Badacze Pisma Świętego pełnili służbę z myślą o konkretnej dacie – najpierw o roku 1914, a potem o 1925. Teraz zrozumieli, że muszą trwać w służbie tak długo, jak długo będzie sobie tego życzył Jehowa” (Strażnica Nr 21, 1993 s. 12);

„Co więcej, szeroko rozpowszechniona broszura Miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą! przedstawiała pogląd, że w roku 1925 zaczną się spełniać zamierzenia Boże co do przywrócenia na ziemi raju i wskrzeszenia wiernych sług Bożych z dawnych czasów. Wydawało się, że wytrwałość pomazańców niebawem zostanie nagrodzona” (Strażnica Nr 21, 1993 s. 11).

Sędzia błaznem

„Na przykład pewnego razu wypowiedział kilka dogmatycznych twierdzeń o tym, czego chrześcijanie mogą się spodziewać w roku 1925. Kiedy jego oczekiwania nie potwierdziły się, pokornie przyznał wobec bruklińskiej rodziny Betel, że się ośmieszył” (Strażnica Nr 23, 1993 s. 18; angielski odpowiednik The Watchtower 01.12 1993 s. 18 ma tu mocniejsze słowa, że Rutherford zrobił z siebie głupca, błazna: For example, he once made some dogmatic statements as to what Christians could expect in 1925. When events failed to support his expectations, he humbly told the Brooklyn Bethel family that he had made a fool of himself.).

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/18854
https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/30360


Offline julia7

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #51 dnia: 27 Październik, 2018, 17:12 »
„Wyobrażam sobie świat w roku 2000 jako zachwycający raj! (...) Żyjemy w ostatnich dniach obecnego systemu rzeczy” (Przebudźcie się! Rok LXVIII [1987] Nr 8 s. 6).

Nieładnie tak wyrywać z kontekstu:

Carole z Francji ma „cudowną nadzieję”; spodziewa się w bliskiej przyszłości „czegoś wspaniałego, co w niczym nie przypomina świata, w którym żyjemy”. Również Samuel, 15-letni chłopiec z tego samego kraju, jest przeświadczony, że nastąpi radykalna zmiana: „Wyobrażam sobie świat w roku 2000 jako zachwycający raj! Nie wierzę jednak, żeby dzisiejszy świat i jego przywódcy tego doczekali (...) Żyjemy w ostatnich dniach obecnego systemu rzeczy”. Ruth, 16-letnia Niemka, też jest przekonana, że te zmiany nastąpią. Oto jej wypowiedź: „Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem tak inteligentna, aby przeobrazić świat i wszystko uporządkować. Tylko Jehowa, nasz Stwórca, jest do tego zdolny i wkrótce to uczyni”.

Samuel to 15-letni chłopiec. Mógł se gadać, co mu ślina na język przyniesie. Teraz ta wypowiedź nie szokuję. Wszelako powiadam wam: Strażnica w tej wypowiedzi jest czysta jak łza.


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #52 dnia: 27 Październik, 2018, 18:30 »
Nieładnie tak wyrywać z kontekstu:
Dlatego podaję linki do jw.org by każdy sobie odczytał z całym kontekst, a najlepiej cały artykuł.
Jeśli Towarzystwo daje wypowiedź nawet 15 letniego chłopca, to ma w tym jakiś cel. Jaki? Ono wie jaki. ;)


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #53 dnia: 27 Październik, 2018, 21:00 »
W roku 1994 dogorywała nauka o pokoleniu roku 1914 więc tym bardziej roku 1975 nie wspominano.
Ale coś tak burknięto:

„Niekiedy od określonej daty oczekiwaliśmy więcej niż Pismo nas do tego upoważniało” (Strażnica Nr 9, 1994 s. 25).

Pokolenie - minęło 80 lat

   “Ów czas końca ma jednak trwać stosunkowo krótko – mniej więcej tyle, ile życie jednego pokolenia (Łukasza 21:31, 32). Okoliczność, że od roku 1914 minęło już 80 lat, nasuwa wniosek, iż niebawem doczekamy się wyzwolenia za sprawą Królestwa Bożego” (Przebudźcie się! Nr 11, 1994 s. 26, art. Prawdziwe znaczenie roku 1914).

Wymierające pokolenie

Przebudźcie się! Nr 11, 1994 s. 29 podawało, że w 1992 r. na świecie żyło tylko 61.486.000 osób „urodzonych w roku 1914 lub wcześniej”, co stanowi już tylko 3,5% tych, którzy żyli w 1914 r.

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/18585
https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/30192


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #54 dnia: 27 Październik, 2018, 22:50 »
Cytuj
w 1992 r. na świecie żyło tylko 61.486.000 osób „urodzonych w roku 1914 lub wcześniej”, co stanowi już tylko 3,5% tych, którzy żyli w 1914 r.
Ile dziś żyje po 26 latach od roku 1992? :-\


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #55 dnia: 28 Październik, 2018, 20:43 »
Nadszedł rok 1995, gdy odrzucono naukę o pokoleniu roku 1914, ale i wspomniano przy okazji rok 1975. Przy okazji wspomniano o roku 1925 i 1935.

„Badacze Pisma Świętego, od 1931 roku znani jako Świadkowie Jehowy, czekali też na rok 1925, który ich zdaniem miał przynieść spełnienie cudownych proroctw biblijnych. Snuli przypuszczenia, iż rozpocznie się wtedy ziemskie zmartwychwstanie, w wyniku którego powrócą do życia wierni mężowie z dawnych czasów, tacy jak Abraham, Dawid i Daniel. Potem wielu Świadków mniemało, że wydarzenia związane z początkiem Tysiącletniego Panowania Chrystusa nastąpią w roku 1975. Ich oczekiwania wynikały ze zrozumienia, iż zacznie się wtedy siódme tysiąclecie w dziejach człowieka” (Przebudźcie się! Nr 7, 1995 s. 9).

   “[Meksyk] Z rokiem 1975 i jego znaczeniem w urzeczywistnieniu zamierzenia Jehowy wiązano duże oczekiwania. Niektórzy nastawiali się na to, że w tym roku stary system spotka zagłada i nastanie Boży nowy świat. Kiedy te nadzieje się nie ziściły, ten i ów przestał służyć Bogu. Niektórzy stali się odstępcami. Ale ogromna większość Świadków Jehowy kierowała się miłością do Boga. Wiedzieli, że Jego Słowo nigdy nie zawodzi” (“Rocznik Świadków Jehowy 1995” s. 227);

   “Wielu doznało zawodu również w roku 1975, gdy nie spełniły się ich nadzieje związane z nastaniem Millennium. W rezultacie część osób opuściła organizację. Inni próbowali podkopać wiarę współwyznawców i musieli zostać wykluczeni. Przyczyną niewątpliwie mogło być rozczarowanie, ale niekiedy chodziło o coś więcej. (...) Pewne jednostki nie poprzestały jednak na pójściu swoją drogą; zajadle przeciwstawiały się organizacji, do której przedtem należały, i zaczęły szerzyć swe poglądy za pomocą prasy i telewizji. Niemniej takich osób było stosunkowo niewiele” (“Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 633);

„Doprowadziło to potem do poglądu - traktowanego czasem jako możliwość, a czasem jako coś pewniejszego - że skoro siódme tysiąclecie historii ludzkiej miało się rozpocząć w roku 1975, to właściwie od tego czasu mogłyby też zacząć się rozgrywać wydarzenia związane z nastaniem Tysiącletniego Panowania Chrystusa” (jw. s. 633).

   “Świadkowie Jehowy przez długi czas wierzyli, że Tysiącletnie Panowanie Chrystusa rozpocznie się po 6000 lat dziejów ludzkich. Ale kiedy miało się skończyć owe 6000 lat istnienia ludzkości? W książce Życie wieczne w wolności synów Bożych, wydanej na zgromadzeniach okręgowych w roku 1966, wskazano na rok 1975. Już podczas tych kongresów, gdy bracia przeglądali tę nową publikację, dużo dyskutowano na temat owego roku. Na zgromadzeniu w Baltimore w stanie Maryland końcowe przemówienie wygłosił F. W. Franz. Rozpoczął je słowami: ‘Właśnie miałem wejść na podium, kiedy podszedł do mnie pewien młodzieniec i zapytał: ››Proszę mi powiedzieć, co sądzić o roku 1975?‹‹. Następnie brat Franz ustosunkował się do wielu pytań nasuwających się w związku z treścią nowej książki, na przykład czy Armagedon oraz związanie Szatana nastąpią przed upływem roku 1975. Nie wdając się w szczegóły, brat wyjaśnił: ‘Być może. Ale tego nie twierdzimy. U Boga wszystko jest możliwe. My jednak nie twierdzimy, iż tak będzie. Niechaj więc nikt z was nie mówi, że akurat to czy owo zdarzy się w latach dzielących nas od roku 1975. Ale najważniejsze z tego wszystkiego, drodzy przyjaciele, jest jedno: Zostało niewiele czasu. Czas się kończy – co do tego nie ma żadnych wątpliwości’” (“Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 104).

Armagedon 1935

„Z utęsknieniem wyczekiwaliśmy nadejścia Królestwa Bożego. Pamiętam, że gdy otrzymaliśmy Rocznik 1935, pewien brat, zobaczywszy teksty dzienne na cały rok, zapytał: »Czy to oznacza, że minie cały rok, nim nadejdzie Armagedon?« Prowadzący grupę odrzekł: »Czy myślisz bracie, że gdyby Armagedon nadszedł jutro, to przestalibyśmy czytać Rocznik?«” (Strażnica Nr 17, 1995 s. 24).

Pokolenie odrzucone i miliony co nie umrą

„Ponieważ kres świata podległego Szatanowi jest tak bliski, chrześcijanie przyrównywani do owiec byliby niezmiernie uradowani, gdyby doczekali chwili, kiedy podczas ucisku, który spadnie na Babilon Wielki oraz resztę szatańskiego systemu, zostanie wykazana słuszność zwierzchnictwa Jehowy (...). Ale wielu chrześcijan tego nie zobaczy. Pragnęli znaleźć się wśród owych »milionów«, mających nigdy nie umrzeć, lecz niestety już nie żyją. (...) Zanim nadejdzie koniec, z pewnością umrze jeszcze wielu sług Bożych” (Strażnica Nr 4, 1995 s. 8-9).

To pokolenie - zmiana nauki

“Niektórzy słudzy Jehowy tak usilnie pragną ujrzeć koniec złego systemu, że czasami spekulują, kiedy wybuchnie ‘wielki ucisk’, a nawet próbują to ustalić na podstawie długości życia pokolenia, które pamięta rok 1914. Jeżeli jednak chcemy ‘posiąść mądre serca’, to ‘liczmy nasze dni’, radośnie wychwalając Jehowę, zamiast snuć domysły, ile lat lub dni trwa jakieś pokolenie (Psalm 90:12)” (Strażnica Nr 21, 1995 s. 17).

Zmiana stopki o pokoleniu 1914

   „Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do obietnicy danej przez Stwórcę, że zanim przeminie pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo” (Przebudźcie się! Nr 10, 1995 s. 4).

   „Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do obietnicy naszego Stwórcy, że obecny niegodziwy i pełen bezprawia system rzeczy zostanie zastąpiony przez nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo” (Przebudźcie się! Nr 11, 1995 s. 4).

To pokolenie po nowemu

„Zamiast się więc zajmować obliczaniem dat, pamiętajmy o tym, żeby czuwać, pielęgnować silną wiarę i być zajęci służbą dla Jehowy. (...) Jeżeli jednak chcemy »posiąść mądre serce«, to »liczmy nasze dni«, radośnie wychwalając Jehowę, zamiast snuć domysły, ile lat lub dni trwa jakieś pokolenie (Psalm 90:12). Sposób w jaki Jezus używał słowa »pokolenie«, nie dotyczy odmierzania czasu, lecz odnosi się głównie do ludzi, którzy żyją w danym okresie historycznym i odznaczają się określonymi cechami charakterystycznymi” (Strażnica Nr 21, 1995 s. 17-18).

„Biblijne proroctwa o dniach ostatnich miały się spełnić na jednym bezbożnym pokoleniu (Mateusza 24:34-39; Łukasza 17:26, 27)” (Strażnica Nr 22, 1995 s. 6).

„»To pokolenie« najwyraźniej obejmuje mieszkańców ziemi, którzy widzą znak obecności Chrystusa, ale nie chcą skorygować swego postępowania” (Strażnica Nr 24, 1995 s. 30).

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/18315
https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/32215
https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/30020


« Ostatnia zmiana: 29 Październik, 2018, 16:34 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #56 dnia: 29 Październik, 2018, 10:07 »
W roku 1996 raz wspomniano rok 1975 w kontekście Mozambiku:

“Odstępstwo i Wioska Numer 10. Dużo zamieszania narobiła odstępcza grupa, której członkowie nazywali siebie ‘pomazańcami’. Pochodzili głównie z wiosek malawijskich i twierdzili, że ‘czas starszych’ zakończył się w roku 1975, a przewodnictwo powinni teraz objąć oni – ‘pomazańcy’. Ogromną pomocą dla części osób, które nie potrafiły zrozumieć, co oznacza prawdziwe namaszczenie, okazał się materiał opublikowany przez Towarzystwo w książce Życie wieczne w wolności synów Bożych. Ale odstępcy dalej rozszerzali swoje wpływy, zwodząc wielu słuchaczy. Nauczali między innymi, że sprawozdań ze służby wcale nie trzeba wysyłać do Towarzystwa. Modlili się, a następnie rzucali je w powietrze. Ocenia się, że w wyniku tego oddziaływania odstępców trzeba było wykluczyć około 500 osób. Z własnej woli i za zgodą władz zbudowali swoje osiedle. Nazwano je Wioską Numer 10. Później przywódca tego ruchu otoczył się młodymi kobietami, z których wiele urodziło mu dzieci. Wioska Numer 10 istniała aż do końca funkcjonowania obozów. Jej mieszkańcy sprawiali wiernym braciom niemało kłopotów. Część osób, które początkowo przyłączyły się do tego grona, okazała później skruchę i powróciła do organizacji Jehowy. Kiedy obozy przestały istnieć, odstępcza grupa się rozpadła” (“Rocznik Świadków Jehowy 1996” s. 158-159).

Ciekawe, że wspomniana książka właśnie uczyła o roku 1975. :)
Jak więc miała ona chronić ŚJ przed odstępcami, którzy jak zauważyli, że w roku 1975 nic się nie wydarzyło, to wzięli sprawy w swoje ręce.

*** yb96 s. 137 Mozambik ***
Rok 1974 minął błyskawicznie. Ochrzczono 1209 osób, a w 1975 roku — 2303 osoby.

*** yb96 s. 142 Mozambik ***
W ostatnich miesiącach roku 1975 niektórzy Świadkowie sprzedali nawet swój dobytek, by nieprzerwanie dostarczać braciom żywności. Jednakże troszcząc się o potrzeby więźniów i identyfikując się z nimi, narażali własną wolność i często rzeczywiście ją tracili.

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/301996010#h=165
« Ostatnia zmiana: 29 Październik, 2018, 16:45 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #57 dnia: 29 Październik, 2018, 16:19 »
Kolejny raz wspomniano o roku 1975 dopiero w roku 2000 i to w związku z nieporozumieniami w dawnej Czechosłowacji:

“‘6000 lat dziejów ludzkości’. W 1969 roku w czeskim wydaniu Strażnicy zaczęła się ukazywać seria artykułów opartych na książce Życie wieczne w wolności synów Bożych. W rozdziale 1, pod śródtytułem ‘Kończy się okres 6000 lat dziejów ludzkości’, zamieszczono wyjaśnienie dotyczące roku jubileuszowego i chronologii biblijnej. Materiał ten wywarł na wielu pozytywny wpływ; niemniej wzbudził też sporo pytań i spekulacji. Czechosłowackie biuro wysłało do wszystkich zborów list z dnia 22 lutego 1972 roku. Zawierał obszerne wyjaśnienie powodów, dla których nie powinniśmy wysuwać dogmatycznych twierdzeń co do daty nadejścia Armagedonu. Wskazano w nim, że żadna publikacja Towarzystwa Strażnica nie mówi, iż Armagedon nastąpi w określonym roku. Na końcu napisano: ‘Świadkowie Jehowy z całego świata znają te fakty i nikt nie powinien nic dodawać na temat tego, co się wydarzy przed rokiem 1975 lub w czasie jego trwania. Nie ma biblijnych podstaw do takich twierdzeń, a poza tym mogłyby one mieć szkodliwy wpływ na dzieło głoszenia. Usilnie się więc starajcie, żebyście ››mówili zgodnie i żeby nie było wśród was rozdźwięków, ale żebyście byli stosownie zjednoczeni, mając ten sam umysł i ten sam tok myśli‹‹ (1 Kor. 1:10). Bo o tym dniu i godzinie nie wie nikt’ (Mat. 24:36)” (“Rocznik Świadków Jehowy 2000” s. 196-197).


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #58 dnia: 30 Październik, 2018, 09:42 »
O roku 1975 wspomniano w roku 2003:

“[Filipiny] Dzieło się rozwijało i wciąż rosły szeregi głosicieli – w roku 1975 ich liczba przekroczyła 77 000. (...) Niestety, sporo przestało Go wielbić, gdy w roku 1975 nie nadszedł koniec obecnego systemu rzeczy. Do roku 1979 liczba głosicieli spadła poniżej 59 000. (...) ‘Niektórzy ochrzcili się ze względu na rok 1975 i przez kilka lat trzymali się prawdy. Po roku 1975 odeszli’.” (“Rocznik Świadków Jehowy 2003” s. 162).

"1975 ROK
koniec 6000 lat istnienia człowieka: si 286-287
oczekiwania: jv 104, 633; g95 8.7 9
Czechosłowacja: yb00 196-197
Filipiny: yb03 162-163
Meksyk: yb95 227
wypowiedź F. W. Franza: jv 104" (Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 1986-2000, 2003 s. 574 (hasło: 1975);


Offline Roszada

Odp: Rok 1975 na jw.org
« Odpowiedź #59 dnia: 30 Październik, 2018, 17:49 »
Ostatnio rok 1975 wspomniano w roku 2012:

*** yb12 s. 143 Norwegia ***
OKRES GORĄCZKOWEGO WYCZEKIWANIA
Od połowy lat sześćdziesiątych do połowy siedemdziesiątych odnotowywano stały wzrost. Ale oczekiwania związane z rokiem 1975 okazały się dla części braci próbą wiary. Gdy w tym roku nie nadszedł wielki ucisk, niektórzy opuścili organizację i w latach 1976-1980 dało się zauważyć nieznaczny spadek liczby głosicieli. Inni czuli się zawiedzeni i na jakiś czas zwolnili tempo w chrześcijańskiej służbie. Zdecydowana większość zachowała się jednak inaczej.
„Przed rokiem 1975 panowała atmosfera wyczekiwania i podniecenia”, opowiadał Jakob Lilletvedt, „ale moja wiara nie była od tego uzależniona”.
„Nie oddaliśmy się Jehowie w związku z jakąś konkretną datą, więc po prostu dalej robiliśmy swoje” — wspominali wierni, długoletni Świadkowie Edith i John Johansenowie.
„Zamierzam służyć Jehowie zawsze” — mówiła Lea Sørensen. „Nieważne więc, czy koniec przyjdzie w roku 1975, czy później”.