Liberal na ten temat pisał:
WTS raczej nigdy nie zakazywało przynależności do związków zawodowych czy służb rządowych. Chodziło jedynie o to, aby nie angażować się przy tym w działalność polityczną.
*** The Watchtower z 15 lutego 1961, s.128 ***
Nie ma zatem żadnych przeciwwskazań, kiedy chrześcijanie tylko należą do związku zawodowego, płacą składki oraz usłuchają wezwań do zaprzestania pracy na wypadek strajku.
*** The Watchtower z 1 maja 1961, s.285 ***
Czy chrześcijanin może angażować się w działalność związków zawodowych?
Może być członkiem, lecz nie powinien godzić się na przyjęcie żadnych oficjalnych stanowisk ani też pikietować czy w inny sposób podburzać do założenia strajku.
*** Strażnica nr24 z 1975, s.23 ***
Grzywny niekiedy nakładają nie tylko instytucje wymiaru sprawiedliwości, ale na przykład mogą się do tego posunąć również związki zawodowe w wypadkach, gdy sumienie nie pozwoli chrześcijaninowi na udział w pewnych formach działalności związkowej, które uzna za sprzeczne z zasadami Pisma Świętego.
*** Strażnica z 1 listopada 1990, s.20 ***
Dzisiaj niektórzy chrześcijanie również pracują w służbach rządowych. Nie należą jednak do świata, więc nie wstępują do partii politycznych, nie zabiegają o tego rodzaju urzędy ani nie obejmują w organizacjach politycznych stanowisk, które mają wpływ na kształtowanie polityki.