przygody brata Jeremiasza - cykl nieregularny

[Sebastian]

epizod pierwszy: Jeremiasz przed sądem

- czy oskarżony przyznaje się do zarzucanych mu czynów?
- tak wysoki sądzie, to ja wysadziłem w powietrze Salę Królestwa w Zboczeniowie
- czy oskarżony żałuje popełnionego czynu?
- żałuję, wysoki sądzie, żałuję jak cholera, ale jedynie tego że mój ojczym przeżył...

w tym momencie adwokat oskarżonego poprosił sąd o kilkuminutową przerwę, motywując to pilną potrzebą rozmowy ze swoim klientem...

[Sebastian]

jak nietrudno domyślić się, sąd nie wyraził zgody na przerwanie posiedzenia

po chwili sąd przesłuchuje osobę będącą stryjem oskarżonego:

- czy świadek posiada wiedzę na temat motywacji którą oskarżony kierował się dokonując zarzucanego mu czynu?
- tak, wysoki sądzie, orientuję się...
- dlaczego wg świadka oskarżony dokonał tego czynu?
- najkrócej mówiąc: on jest pojebany, wysoki sądzie...
- upominam świadka, że używanie nieprzyzwoitych słów na sali sądowej jest wykroczeniem, proszę wyrażać się nieco bardziej oględnie...
- przepraszam wysoki, sądzie, jestem alkoholikiem ale od dawna niepijącym, studiuję Pismo Święte ze świadkami Jehowy i mimo że ich towarzystwo działa na mnie korzystnie, nie wyzbyłem się jeszcze charakterystycznego dla tego szatańskiego świata niegodziwego zwyczaju używania plugawej mowy... ale staram się...
- sąd docenia pańskie starania, proszę kontynuować swoją wypowiedź...
- oskarżony jest ofiarą szatańskiej propagandy, gdyż naczytał się jakichś wierutnych bzdur w internecie, bredził coś o jakimś tysiącu pedofilów w Australii o jakiejś komisji królewskiej i o innych dziwnych wymysłach szatana diabła które zniesławiają jedyną prawdziwą religię, jaką są świadkowie Jehowy...
- a jaki to ma związek ze sprawą wg świadka?
- taki związek wysoki sądzie że postanowił dokonać osobistej zemsty na własnym ojcu, pełniącym funkcję brata starszego
- ojciec pełniący funkcję brata? proszę wyrażać się jaśniej...
- brat starszy to jest nazwa funkcji osoby kierującej zborem...
- proszę doprecyzować, czy sąd właściwie zrozumiał świadka: podkładając bombę w sali królestwa oskarżony miał rzekomo dokonywać zemsty za czyny zarzucane tej społeczności wyznaniowej w innym kraju? przecież to nie trzyma sie kupy...
- przecież mówiłem że oskarżony jest pojebany, to pan sędzia mi przerwał no i takie mamy skutki, że teraz sąd nie potrafi uchwycić zależności przyczynowo-skutkowej...
- czyli wg świadka oskarżony wykazuje jakieś odchylenia psychiczne?!
- tak wysoki sądzie, wszyscy odstępcy są poje..., przepraszam, wszyscy odstępcy są chorzy psychicznie

w tym momencie przerwano przesłuchiwanie świadka

[Estera]

   Sebastianie.
   Czy mógłbyś choć trochę przybliżyć sprawę o co chodzi?
   Opisujesz prawdziwy proces sądowy?
   Nakreśl tło całego zdarzenia, bo tak trochę ni z gruszki, ni z pietruszki.
   

[Sebastian]

   Sebastianie.
   Czy mógłbyś choć trochę przybliżyć sprawę o co chodzi?
   Opisujesz prawdziwy proces sądowy?
   Nakreśl tło całego zdarzenia, bo tak trochę ni z gruszki, ni z pietruszki.
   

jakiekolwiek podobieństwo do faktów jest czysto przypadkowe...
wprawiam się w twórczości literackiej (a co? tylko Ex-In-owi wolno, a mnie nie?! )

[Estera]

jakiekolwiek podobieństwo do faktów jest czysto przypadkowe...
wprawiam się w twórczości literackiej (a co? tylko Ex-In-owi wolno, a mnie nie?! )

   Ależ ja nic nie mówię.
   Pisz, a może coś dobrego z tego wyjdzie.
   W pierwszej chwili pomyślałam, że to opis prawdziwej sytuacji.
   

[Sebastian]

po przesłuchaniu stryja sąd przesłuchuje jego żonę:

- czy są pani znane przyczyny dla których sprawca wysadził w powietrze salę królestwa?
- tak są mi znane, w ogóle nie chodziło o salę królestwa jako budynek ani o sale królestwa jako miejsce spotkań społeczności wyznaniowej
- to dziwne - mówi sędzia - ale proszę kontynuować, proszę przedstawić sądowi swoją interpretację motywacji którą kierował się sprawca
- najkrócej mówiąc chodziło o tego ch**... mówi świadek pokazując palcem na mężczyznę siedzącego na sali sądowej
- sąd upomina panią świadek, proszę nie używać takich określeń...
- w porządku, przepraszam, podobnie jak mąż jestem alkoholiczką od niedawna niepijącą, proszę wziąć to pod uwagę i potraktować mnie łagodnie
- proszę panią swiadek kontynuowanie swojej wypowiedzi ale bez używania nieprzyzwoitych słów
- moim zdaniem chodzi o męski narząd rozrodczy - sprawca podłożył bombę nie w sali królestwa ale w samochodzie stojącym w znajdującym się obok tejże sali garażu i podłożył tę bombę pod siedzeniem kierowcy, co jasno wskazuje do czego dążył...
-
- dążył do tego aby jego ojczym utracił narządy rozrodcze, którymi kilka lat wcześniej popełnił przestępstwo na szkodę kilku osób; właśnie to miałam na myśli mówiąc że chodzi o "tego ch**...", to miałam na myśli wysoki sądzie

[Sebastian]

sędzia kontynuując przesłuchanie żony stryja pyta:
- czy może pani bliżej opisać okoliczności związane z motywacjami sprawcy?
- najkrócej mówiąc: Jeremiasz był w dzieciństwie molestowany seksualnie przez swojego ojczyma, a gdy chciał założyć mu o to sprawę sądową dowiedział się że przestępstwo już przedawniło się, co wywołało jego wielką frustrację; co więcej ojczym był biseksualny i molestował nie tylko chłopców ale i dziewczynki w tym dwie siostry Jeremiasza, a także dziecko sąsiadów, Rachelę, późniejszą narzeczoną Jeremiasza...

[Sebastian]

epizod 2 wykład na sali królestwa

po dwóch dniach w niedzielę ojczym Zachariasza na prowizorycznie odremontowanej sali królestwa w Zboczeniowie wygłasza wykład publiczny pod tytułem "strzeżmy się podstępnych machinacji szatana diabła" i mówi:

"pamiętajmy o czym upewnia nas Pismo Święte: będziemy prześladowani, nawet Syn Jehowy zapowiadał że poganie będą mówić kłamliwie wszystko złe na nas, dzisiaj to proroctwo się spełnia drodzy bracia"

"nie wierzmy szatańskiej propagandzie"

"szczególnie absurdalnym przypadkiem szatańskiej propagandy jest to, że niektórzy wyznawcy Babilonu Wielkiego zarzucają czystej moralnie Organizacji Jehowy jakoby świadkowie Jehowy ukrywali pedofilię. Ciężko nawet komentować takie brednie drodzy bracia... Pewien szeroko znany ubierający się na biało obywatel Argentyny niedawno musiał przepraszać za przestępstwa których dopuścili się jego podwładni w Irlandii... A jego współwyznawcy mają czelność zarzucać cokolwiek organizacji Jehowy... Prawdę napisał apostoł Jan gdy opisując Babilon Wielki użył określenia że jego grzechy narosły aż do nieba... Szczególnie oburzająca jest wielka faryzejska obłuda wyznawców Babilonu..."

po zakończonym wykładzie, brat posłużył modlitwą w której mówił m.in. "dziękujemy Tobie Jehowo że chronisz nas przed podstępnymi machinacjami szatana diabła, dziękujemy Tobie że strzeżesz czystości moralnej naszego zboru, dziękujemy Tobie za wspaniałe pouczenia dotyczące wysokich mierników moralnych dotyczących czystości i trwałości małżeństwa. Amen"

cały zbór mówił Amen jedynie żona brata służącego modlitwą wyglądała na zakłopotaną i nic nie mówiła

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Kurka wodna, coś ludzie słabo czytają twój cykl.

[Sebastian]

przeglądam i chyba po prostu za szybko wystrzeliłem z pierwszymi odcinkami, za mało dopieszczając szczegóły

[PoProstuJa]

Pisz Sebastianie Ja dopiero dzisiaj natrafiłam na ten wątek
Ciekawie się zapowiada

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Inicjatywa najwidoczniej umarła...

Cóż, Sebastian przekonał się na własnej skórze, że niełatwo stworzyć serial. Trzeba mieć pomysł, czas, samozaparcie, dopingującą widownię. A i tak zawsze wisi nad tobą groźba utraty natchnienia i motywacji.

[mav]

Ano niełatwo. Pamiętam jak spisywałem naszą historię, w pewnym momencie trafiłem na ścianę, wena gdzieś zniknęła i historia musiała poczekać kilka miesięcy, aż ta się odnajdzie. Na szczęście w końcu wróciła i udało nam się ją skończyć .

[puma]

Fajne to Seba pośmiałam się i wyraziste słownictwo na plus

[Sebastian]

kiedyś do tego powrócę i pociągnę ten serial dalej