SERDECZNIE WITAM !!!!

[Safari]

#Safari - jak mam ochłonąć, wakacje się kończa a ja mam burdel w domu !!! Myślałem, ze jak walczycie z kocią wiarą to jeśteście mądrzejsi a tu widze same janusze i imbecyle, jedna ewa11 coś próbuje kombinowac

Ah, to teraz mam wszystko rzucać i wymyślać rozwiązania twojego problemu? Taki jesteś ważny? Obrażasz mnie, wyzywając od "januszów", "buraków" imbecyli, debili i co? Mam się teraz angażować, żeby ci coś poradzić?

[Moyses]

Zaprawdę powiadam ci dziś: Nim kogut zapieje, ty już po trzykroć będziesz zbanowanym, panie Kocia Wiara.

Łoj madko boska, a nawet królowo PL, zdążę coś upuścić z liter nim progi cmentarz przekroczym.
Już wiem, że na imię masz Janusz. Trochę śmiesznie. Ale cóż, to wina Twoich rodziców.
Zresztą Safari też ma tak na imię. Więc to nie hańba!
Informatyka wali na dekiel. Lepszejsza jest filozofia.
Cóż tu dodać? Jesienna deprecha
Mam nadzieje pobłyszczeć na cmentarzu!

[Safari]

Ostatnia moja wypowiedź w tym wątku, bo widzę że niektórzy są naprawdę mało kapujący.

Jeśli ktoś faktycznie w dorosłym życiu jest ciśnięty przez starych by dołączył do ORGa, to nigdy na chrzest! Jest ciśnięty by zacząć czytać publikacje, chodzić na zebrania, podjąć studium, chrzest jest ostatni w kolejce. A jeśli dojdziesz do tego momentu, że faktycznie jesteś na niego ciśnięty, to przebrnąłeś przez całą dotychczasową część procesu i znasz żargon i rzeczywistość zborową. Nie mówiąc już o ludziach wychowywanych w prawdzie, takich można poznać po jednym akapicie tekstu.

Autor tematu gówno wie o świadkach jehowy, tyle co opowiadają ludzie kompletnie niezwiązani z tematem. Równie dobrze mógłby założyć temat z pytaniem: "A jak tam wspominacie wasze rajskie noce?" Ale niektórzy jak widać łykają jak pelikany, pomimo tego że jego jedyną ripostą na krytykę są sterty bluzgów.

Amen.

Pa.

[mav]

# Moyses - sluchaj dziadku , na cmentarzu to pewnie ty niedługo będziesz błyszczał januszku, ja ide pobawić się kolegami i koleżankami i wy tu śleczcie janusze i myślcie jak mi pomóc, baranki boże !!! jak na razie to jesteście takimi samymi barankami jak moi starzy kociowiarscy !!!

Polecam ochłonąć i zacząć zwracać się do ludzi normalnie, z szacunkiem. Za powyższe występy dostajesz moderację.

[zenobia]

Moze dla niego to jest ,normalnie ', lecz szanujący się forumowicz wogole nie powinien wdawac sie w zadną dyskusje z kims kto juz na dzien dobry pokazuje swoją twarz .

[Matylda]

Cześć Kreativ
Strasznie masz nie wyparzony dziób.Tracisz chyba na tym co nieco.
Po drugie kto to są w twojej gwarze pieski"?Nadajesz chłopie poniżej pewnego poziomu.
No ale nic próbuj dalej.Do trzech razy sztuka.

[zaocznie wywalony]

Cześć Kreativ
...
Po drugie kto to są w twojej gwarze pieski"?
...

To w gwarze "Sebixów" oznacza policję.

[sawaszi]

Kreativ - chcesz być niezależnym od rodziców i skończyć upragnione studia informatyczne ?
- moja rada : wez sobie kredyt w banku (konto student) - a jak zaczniesz pracować (na siebie) to wszystko spłacisz (w ratach) 
To się zastanów (co jest dla Ciebie dobre i realne) - wybór należy DO CIEBIE ! . Pozdrawiam 

[Sebastian]

witam kreativie!

poczytałem co tutaj odstawiasz - i powiem szczerze że (mimo że w innej sytuacji pomógłbym Ci) po przeczytaniu tego jak potraktowałeś Safari - postanowiłem jednak wstrzymać się z wszelką pomocą

[gerontas]

Siema !!! Chętnie czytam wasze forum i jestem pod wrażeniem tego co piszecie !!! Mam dokŁadnie takie same odczucia jak i wy !!! Wierze, że znajdę tu prawdziwych przyjaciół !!!!

Kreativ, mimo "serdecznego przywitania", nie znalazłeś tu przyjaciół podobnych sobie.
Tu, towarzystwo głównie kulturalne jest.

[MłotBoga]

...a jehowici mozna mówić czy nie ?

Ja bym się kierował zasadą Pana Jezusa: " Wszystko czyńcie jak byście chcieli żeby wam czyniono".
Jakkolwiek byś nie powiedział o JW (ŚJ) a będzie to przez nich traktowane obraźliwie, po prostu ich obrazisz. Poza tym Świadkowie Jehowy to oficjalna nazwa więc warto się nią posługiwać. Jeśli to dla Ciebie za dużo pisania możesz śmiało pisać samo Świadkowie lub jak inni na forum ŚJ lub JW. Każdy będzie wiedział o co chodzi.

Akolada

[Proctor]

Mam na imię Piotr. Mam problem bo moi rodzice są jehowymi a ja za nic nie chcę być w tej chorej instytucji. Studiuję  informatykę i rodzice postawili mi ultimatum - albo zostanę tak jak oni jehowym albo przestaną mi płacić za studia. Nie wiem co mam zrobić bo nie chcę oszukiwać sam siebie i być jehowym z przymusu.
Poradźcie mi, co mam zrobić ? Do pracy nie moge iść bo zacznę  dopiero  drugi rok a zajęć mamy dużo, teraz w wakacje pracuję ale studia dużo kosztują jak wiecie.

A miałem dobre zdanie o informatykach!  "Zostanę jehowym" "rodzice są jehowymi". Serio kolego?

[Sebastian]

istnieje jeszcze mało komfortowa opcja: teraz przerwać te studia (np. urlop dziekański) popracować z rok np. w Norwegii zarobić kasę odłożyć na rachunek bankowy a potem bardzo oszczędnie żyć i studiować

[Ekskluzywna Inkluzywność]

- moja rada : wez sobie kredyt w banku (konto student) - a jak zaczniesz pracować (na siebie) to wszystko spłacisz (w ratach)

Niech lepiej pozwie rodziców o alimenty płacone w tych dolarach co to dostają z Ameryki za głoszenie

[Sebastian]

Niech lepiej pozwie rodziców o alimenty płacone w tych dolarach co to dostają z Ameryki za głoszenie