INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... > KOŚCIOŁY CHRZEŚCIJAŃSKIE

tytułowanie w organizacji

(1/11) > >>

szymonbudny:
Czytałem ostanio ciekawy artykuł o tym jak tytułuje się duchownych katolickich w róznych sytuacjach, np. podczas powitania, pisania listu itd.


Fragment:

--- Cytuj ---Korespondując z duchownymi wyższą rangą (kardynałem, arcybiskpem, biskupem, generałem zakonu, prowincjałem, opatem, prałatem papieskim piszemy „Najprzewielebniejszy” (mamy wówczas formę  „Wasza Eminencjo Najprzewielebniejszy Księże Kardynale”, a na kopercie - „Jego Eminencja Najprzewielebniejszy Ksiądz Kardynał” ).
--- Koniec cytatu ---


Czy w korespondencji do wyższych rangą ŚJ stosuje sie jakiś standard, co wypada a co nie wypada?

Roszada:
To się zmieniało w Towarzystwie.
Od Pastora, przez Sędziego, Generalissimusa i Wodza, po Presidenta.
Inaczej jest gdy się zwracają, a inaczej gdy opisują daną funkcję czy stanowisko czy tytuł.

W Kryzysie są listy Franza i innych, oficjalne.

listonosz:

--- Cytat: szymonbudny w 08 Wrzesień, 2018, 20:03 ---Czytałem ostanio ciekawy artykuł o tym jak tytułuje się duchownych katolickich w róznych sytuacjach, np. podczas powitania, pisania listu itd.


Fragment: „Wasza Eminencjo Najprzewielebniejszy Księże Kardynale”, a na kopercie - „Jego Eminencja Najprzewielebniejszy Ksiądz Kardynał” ).



--- Koniec cytatu ---

 ;D :'( ;D :'( ;D :'(

Nie wiem , smiac sie czy plakac ?

Roszada:
Ja też dostałem kiedyś list:
Przewielebny Ksiądz W. Bednarski (to od jezuity).

Albo w liście:
Drogi Księże Profesorze (to od kleryka).

Sebastian:
nie wiem jak sprawy mają się teraz po kilkunastu latach od mojego odejścia, ale wiem że w latach 90-tych starszyzna zborowa bardzo nie lubiła gdy ktoś ich porównywał do księży natomiast uwielbiali gdy ktoś (poważnie lub dla żartu) nazywał ich "biskupami"...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej