Mormoni mają fascynujące (ponieważ są ściśle tajne) rytuały w swoich światyniach.
Chociaż od czasu internetu można zobaczyc nagrania z ukrycia.
Jest taki człowiek, który był mormonem (obecnie jest ex, sam chyba odszedł) i był jednym z "ceremoniarzy" w tych obrzędach.
Uwielbiam go słuchać bo opowiada o tym z takim jajem i sam czasami aż płacze ze śmiechu, jak śmieszne są te ich rytuały i jak śmieszna jest w ogóle ta religia
Polecam:
EDIT:
Żeby potwierdzić, że to co mówi jest prawdą można obejrzec sobie przykładowy filmik z ukrycia