Raymond Franz (1922-2010), były członek Ciała Kierowniczego (w latach 1971-1980) tak oto wspomina, jak Towarzystwo Strażnica definiuje „koniec” czasów pogan i zarazem „koniec świata”:
„Przez pewien okres czasu utrzymywano nawet, że rok 1914 był »końcem świata« w tym sensie, że Bóg »w sensie prawnym« odjął narodom ich dzierżawę władzy nad światem. Ten pogląd również zarzucono, a »koniec świata« lub »zakończenie systemu rzeczy« (jak oddano to w Przekładzie Nowego Świata) uznano teraz za sprawę przyszłości.
Odnośnie wydarzeń uważanych za zaistniałe w sposób niewidzialny, ich przyjęcie oczywiście zależało całkowicie od wiary w przedstawiane interpretacje. Po jednym ze spotkań Ciała Kierowniczego, na którym poddano dyskusji czasowe proroctwa i zmiany w ich zakresie, Bill Jackson powiedział do mnie z uśmiechem: »Zwykle mówiliśmy, po prostu weź datę stąd i przenieś ją tam«” (Kryzys sumienia 2006 s. 278).
Oto kilka cytatów o tym, o czym pisze R. Franz:
„Licząc 2520 lat od owego czasu doprowadza nas do R. P. 1914; i obliczając ściśle, według chronologji biblijnej, przychodzimy do wniosku, że czasy pogan skończyły się 1-go sierpnia 1914. Wobec tego data ta miała zaznaczyć koniec świata, gdy zdarzenia przepowiedziane miały się zacząć spełniać, by tem wykazały koniec tego porządku rzeczy” (Ucisk świata – dlaczego? Lekarstwo 1923 s. 27-28).
„Ostatni król Izraela został obalony w 606 r. przed Chrystusem. Z tą chwilą zaczęły się czasy pogan. (...) Okres ten musiał dokładnie upłynąć i skończyć się 1-go sierpnia 1914 roku. Zatem koniec czasów pogan i koniec świata muszą niezbędnie oznaczać czas początku nowego świata” (Pożądany rząd 1924 s. 23-24).
„Według kalendarza żydowskiego Czasy Pogan skończyły się 1-go sierpnia 1914. Ta data z prawnego punktu widzenia oznacza koniec świata” (Pociecha dla ludzi 1925 s. 14).
„Jehowa przez swego proroka, oznajmił koniec pogańskich czasów czyli koniec świata i zapoczątkowanie panowania Chrystusa, zaznaczając, że czas ten okaże się przez światową wojnę, po której nastaną głody, mory, uciśnienia narodów, zgromadzanie Żydów do Palestyny, oraz sojusz organizacyj chrześcijaństwa. Naoczne dowody wskazały, że w roku 1914 rozpoczęło się wypełnianie tego wielkiego proroctwa” (Strażnica 01.04 1931 s. 107 [ang. 01.01 1931 s. 11]).
„Wedle obietnicy Jehowy i jako wypełnienie się proroctw i chronologii biblijnej przyjście Chrystusa i koniec świata szatańskiego miały przypaść na rok 1914. I rzeczywiście można służyć niezbitymi dowodami tego” (Ochrona 1937 s. 32).
„Zgodnie ze wszystkimi wydarzeniami czasów nowożytnych, które odpowiadają proroctwu rozpoczął się w roku 1914 »koniec świata« i czas żniwa” (Strażnica bez numeru, 1946 s. 13, art. „Żniwo w toku wśród wszystkich narodów”, art. z okładki „Żniwo, koniec świata” [ang. 15.08 1946 s. 252]).
Wydaje się, że naukę tą o „końcu świata” od roku 1914 porzucono, gdy w roku 1950 wydano Przekład Nowego Świata, w którym nie znajdziemy już takiej frazy.
Dziś ŚJ używają określenie "koniec świata" gdy komentują naukę chrześcijaństwa. Sami uczą o Armagedonie i poprzedzającym go "wielkim ucisku".