Jakoś ŚJ przestali oficjalnie nazywać
organizację Matką.
Ani się tego nie słyszy, ani się tego nie czyta.
Czyżby już tak na korporacyjne nazewnictwo przeszli, że słowo matka nie pasowało do jw.org i stojaków oraz tabletów?
A zaczęto matką nazywać organizację tuż po roku 1925. Początkowo tylko tą niebiańską.
Ale po kilku latach i tą ziemską:
„Dane ludowi Izraelskiemu prawo zasadniczo nakazuje: »Czcij ojca twego i matkę twoją!« Tekst ten ma głębsze znaczenie, aczkolwiek jest oczywiście rzeczą słuszną, żeby syn czcił swoich rodziców. Wszystko, co się odnosi do ludu Izraelskiego, jest obrazem rzeczy większych i lepszych. »Ojciec« oznacza tu Jehowę, podczas gdy »matka« symbolicznie przedstawia uniwersalną organizację Jehowy, zwaną też Syjonem.
Największym więc obowiązkiem i przywilejem dziecka Bożego jest czcić Jehowę i być zupełnie oddanym jego organizacji” (Wolność 1932 s. 37; por. ten sam tekst Złoty Wiek 15.05 1934 s. 3).
„Otrzymawszy pokarm aż do posiadania obecnej duchowej siły i dojrzałości, czy teraz nagle staniemy się rozumniejsi niż ci, którzy nas dotychczas zaopatrywali, i opuścimy światło i kierownictwo
organizacji, która nam matkowała? »
Nie opuszczaj nauki matki twojej« (Przyp. 6:20-23)” (Strażnica Nr 14, 1952 s. 11 [ang. 01.02 1952 s. 80]).
Tekstów jest sporo, ale kończą się one w roku 2006:
„Do takich wiernych sług należał Iosif Jucan, który mawiał: ‘Jeśli przestaniemy regularnie karmić się ze stołu Bożego i utrzymywać bliską więź z ‘Matką’, nie przeżyjemy Armagedonu’. Miał na myśli pozostawanie w ścisłym kontakcie z ziemską częścią organizacji Jehowy. Tacy bracia byli dla współwyznawców prawdziwym skarbem...” („Rocznik Świadków Jehowy 2006” s. 117);
„Organizacja Boża wydatnie przyczynia się do naszego duchowego rozwoju. Udostępnia mnóstwo publikacji (...). Podobnie jak matka troszczy się, by jej dziecko było dobrze odżywione i zadbane, tak też ‘niewolnik wierny i rozumny’ dostarcza nam we właściwym czasie obfitego pokarmu duchowego...” (Strażnica Nr 7, 2006 s. 24).
W roku 2013 padła tylko nieśmiała aluzja do wersetu :
„Kiedy studiujemy z kimś Biblię, pomagamy mu poznać naszego niebiańskiego Ojca. Ale powinniśmy też uczyć go o organizacji Jehowy
(Prz. 6:20)” (Nasza Służba Królestwa Nr 3, 2013 s. 3).
[»Przestrzegaj, mój synu, przykazania twego ojca i nie porzucaj prawa twej matki«]