Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?  (Przeczytany 2607 razy)

Offline Roszada

Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« dnia: 23 Lipiec, 2018, 18:01 »
Kiedyś Gedeon mi opowiadał, że gdy jechał środkami komunikacji z mamą, gorliwą głosicielką, to ona nie przepuściła żadnej okazji by zagadać kogo popadnie.
Czasem dochodziło w przedziałach wagonu do nieprzyjemnych sytuacji.

Po przeczytaniu poniższych słów CK zacząłem rozumieć, że to ono ma ajbla na tym punkcie a tylko zaraża nim innych.

Popatrzcie jak CK chodziło o godziny, a nie o skuteczność głoszenia.
To są słowa z roku 1990 o "nieoficjalnym świadczeniu":

*** w90 15.1 s. 28 Prawdziwa pobożność jest użyteczna wszechstronnie ***
Zwrócono uwagę, że gdyby każdy Świadek Jehowy na ziemi poświęcił codziennie 15 minut na nieoficjalne świadczenie innym, liczba godzin spędzonych rocznie w działalności na rzecz Królestwa wzrosłaby o 327 milionów.

Dziś się tak chwalą godzinami:

*** syr17 s. 2 Najważniejsze dane z roku 2017 ***
Liczba godzin spędzonych w służbie:  2 046 000 202

Mają już gotowe sprawozdania z ostatnich 100 lat na Armagedon. :-\


Natasza

  • Gość
Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Lipiec, 2018, 18:12 »
To powinno sie nazywać czasem nachalne gloszenie. Obciach dla gorliwego świadka w oczach otoczenia.


Offline Roszada

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Lipiec, 2018, 18:25 »
Tak proponują przygotowanym być:

*** w88/2 ss. 25-26 Mów o chwale królowania Bożego ***
Branie udziału w tej gałęzi służby wymaga jednak przygotowania. Może planujesz podróż samolotem, pociągiem lub autobusem? W takim razie miej przy sobie Biblię oraz kilka traktatów, czasopism lub broszur. Czytanie wydawnictw chrześcijańskich w środkach komunikacji publicznej (albo gdzie indziej) często ułatwia nawiązanie rozmowy.
13 Oczywiście trzeba taktownie przygotować grunt do takiej wymiany myśli. W podręczniku Reasoning From the Scriptures (Przekonywanie na podstawie Pisma Świętego) podano propozycje wstępów, od których można zacząć rozmowę w służbie polowej; część z nich bez trudu da się dostosować do świadczenia nieoficjalnego. Na przykład siedząc podczas podróży obok osoby w starszym wieku możesz powiedzieć: „Nazywam się... Często się zastanawiam nad sensem życia. Wiele ludzi jest tak zapracowanych, że nawet nie mają czasu o tym pomyśleć. Ale w miarę przybywania lat uprzytomniamy sobie, że życie jest krótkie, i nasuwa się nam pytanie, czy tylko tyle mamy od niego oczekiwać. Czy pana (pani) zdaniem Bóg ma w stosunku do nas jakieś plany?” Poczekaj na odpowiedź. Potem możesz porozmawiać o zamierzeniu Bożym wobec ludzkości i omówić wspaniałe obietnice, przedstawione w Księdze Objawienia 21:3, 4. Jeżeli chcesz, żeby twoje świadczenie nieoficjalne było skuteczne, to wykorzystuj cenny materiał omawiany na zebraniach zborowych i w publikacjach chrześcijańskich.

*** km 10/09 s. 1 Czy jesteś przygotowany do głoszenia nieoficjalnego? ***
Czy jesteś przygotowany do głoszenia nieoficjalnego?
1 Świadczenie nieoficjalne może być bardzo skuteczne. Biblia opisuje sytuacje, w których ta forma głoszenia przyniosła dobre rezultaty (Jana 4:7-15). Jak się przygotować do tej dziedziny służby kaznodziejskiej?
2 Wygląd zewnętrzny. Dbałość o wygląd zewnętrzny pomoże nam swobodnie rozmawiać o naszej wierze (1 Tym. 2:9, 10). Jeśli ktoś jest zakłopotany swoim wyglądem, to najprawdopodobniej zrezygnuje z dania świadectwa. Natomiast schludny, czysty ubiór może sam w sobie wzbudzić czyjeś zainteresowanie. Na przykład pewne małżeństwo Świadków Jehowy podczas podróży usiadło obok muzułmanina. Kiedy zobaczył, że są porządnie ubrani, zapytał, czy są chrześcijanami. Zaowocowało to trzygodzinną rozmową o Biblii.
3 Nawiązywanie rozmów. Kiedy Jezus spotkał Samarytankę przy studni Jakuba, zaczął rozmowę od zwykłej prośby o wodę. My również możemy rozpoczynać rozmowy od prostego stwierdzenia lub pytania. Jeśli polegamy na Jehowie, to nawet mając pewne obawy, ‛zdobędziemy się na śmiałość’, by wykazać inicjatywę (1 Tes. 2:2).
4 Stwarzanie okazji. Wielu głosicieli umiejętnie wykorzystuje różne okazje do głoszenia nieoficjalnego. Przemyśl swoją sytuację i zastanów się, jakie osoby najczęściej spotykasz na co dzień. Noś ze sobą literaturę i niewielką Biblię. Obserwuj otoczenie i interesuj się ludźmi. Wcześniejsze rozważenie, z jakimi sytuacjami możesz się spotkać w ciągu dnia, zwiększy szanse, że będziesz gotowy dać dobre świadectwo (Filip. 1:12-14; 1 Piotra 3:15).
5 Mamy dwa istotne powody, by starać się głosić nieoficjalnie: miłość do Boga i miłość do bliźnich (Mat. 22:37-39). Biorąc pod uwagę, jak pilne jest obecnie dzieło głoszenia, nie możemy w tej dziedzinie służby zdawać się na przypadek. Musimy być gotowi wykorzystać każdą sposobność, by dzielić się z innymi dobrą nowiną o Królestwie, póki jeszcze jest na to czas (Rzym. 10:13, 14; 2 Tym. 4:2).


Natasza

  • Gość
Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Lipiec, 2018, 19:18 »
Zupełnie jak w MLM.


Offline Roszada

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Lipiec, 2018, 19:48 »
Jak to robić.

*** dx86-16 Głoszenie nieoficjalne ***
nawiązywanie rozmów: km 7/14 1; km 8/10 3-5; km 11/09 6
okazje do: km 5/96 1; jv 301-302; km 2/89 8; km 8/89 6
na urlopie: km 6/92 1
na zakupach: km 9/96 6
w pracy: w93 1.8 17-18; km 12/92 1, 7; w87/13 16
w szkole: km 12/92 1
wyjazdy na zgromadzenia: km 4/10 6; km 4/09 5; km 4/08 5; km 4/05 5; km 6/03 3-4; km 5/99 4; km 6/92 1; km 6/91 11
wykorzystywanie możliwości: km 8/10 4-5; km 2/06 1; km 8/90 8
omówienie: od 89-90; km 8/10 3-5; od05 101-102; km 6/03 3-4; sg 80-82; om 93-95; km 7/89 9-10; km 8/89 6; w88/2 23-28; km 5/88 8
pasaże handlowo-usługowe: w08 15.9 25-26; km 9/96 5
podtrzymywanie zainteresowania: km 8/10 5
publikacje przydatne podczas: km 6/03 3
sąsiedzi: km 12/00 8
uwzględniać w sprawozdaniu ze służby: km 8/10 5
w pobliżu sklepów: km 1/98 4
wzrost liczby godzin, gdyby każdy poświęcił parę minut dziennie na: km 8/10 5; w90 15.1 28
zachęty do: km 11/09 6-7; km 5/03 1; km 2/01 5; km 12/01 8; km 10/95 1; km 12/95 1; br78 20; w87/4 18
zainteresowani: od 68; fg 30; bh 162; od05 78-79, 110; km 5/05 1; rq 30; om 97
zapoczątkowywanie studiów biblijnych: km 9/90 5
z pomocą czasopism: km 5/94 8
z pomocą traktatów: km 10/12 3; km 12/92 3; km 12/89 3




Offline Roszada

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Lipiec, 2018, 20:39 »

Popatrzcie jak CK chodziło o godziny, a nie o skuteczność głoszenia.
To są słowa z roku 1990 o "nieoficjalnym świadczeniu":

*** w90 15.1 s. 28 Prawdziwa pobożność jest użyteczna wszechstronnie ***
Zwrócono uwagę, że gdyby każdy Świadek Jehowy na ziemi poświęcił codziennie 15 minut na nieoficjalne świadczenie innym, liczba godzin spędzonych rocznie w działalności na rzecz Królestwa wzrosłaby o 327 milionów.

Nowsza zachęta z 2010 r.

*** km 8/10 s. 5 ak. 12 Naprawdę możesz głosić nieoficjalnie! ***
Czas spędzony na głoszeniu nieoficjalnym należy uwzględniać w sprawozdaniu ze służby. Dlatego zapisuj go sobie, nawet jeśli jest to zaledwie parę minut w ciągu dnia. Pomyśl: gdyby każdy głosiciel przeznaczał na świadczenie nieoficjalne pięć minut dziennie, to każdego miesiąca dałoby to ponad 17 milionów godzin!

Już 5 minutówki liczą? :-\
Ciułają cały miesiąc?


Offline dziewiatka

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #6 dnia: 24 Lipiec, 2018, 07:42 »
Mam powody przypuszczać ,że nie o godziny chodzi.W myśl przysłowia ;bezczynnej ręce i diabeł da zajęcie,chodzi o to by świadkowie nieustannie byli zajęci i myśleli tylko o tym na co wskaże CK.By głosić w środkach komunikacji, przychodniach,w pracy ,trzeba się do tego przygotować ,coś przeczytać z bieżących czytadeł niewolnika ,przygotować się na trudne pytania ,całą wiedzę i umiejętności należy czerpać ze źródeł wskazanych przez niewolnika.Tak więc według mnie nie chodzi o głoszenie lecz o wychowanie lecz o wychowanie wiernych wyznawców a żeby nie było pustych przebiegów to dodatkowa korzyść z tego procesu wychowawczego powinna być,NOWI.


Offline Roszada

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #7 dnia: 24 Lipiec, 2018, 12:19 »
Cytuj
żeby nie było pustych przebiegów to dodatkowa korzyść
TAK! To jest to. :-\


Offline Kerostat

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #8 dnia: 24 Lipiec, 2018, 13:26 »
Mam powody przypuszczać ,że nie o godziny chodzi.W myśl przysłowia ;bezczynnej ręce i diabeł da zajęcie,chodzi o to by świadkowie nieustannie byli zajęci i myśleli tylko o tym na co wskaże CK.By głosić w środkach komunikacji, przychodniach,w pracy ,trzeba się do tego przygotować ,coś przeczytać z bieżących czytadeł niewolnika ,przygotować się na trudne pytania ,całą wiedzę i umiejętności należy czerpać ze źródeł wskazanych przez niewolnika.Tak więc według mnie nie chodzi o głoszenie lecz o wychowanie lecz o wychowanie wiernych wyznawców a żeby nie było pustych przebiegów to dodatkowa korzyść z tego procesu wychowawczego powinna być,NOWI.

Wydaję mi się że trafiłeś w sedno.
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline Roszada

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Lipiec, 2018, 13:30 »
A tu jaki bajer o 5 minutówkach:

*** km 2/05 ss. 3-4 ***
Na przykład czekając na stacji, co dzień przez pięć minut rozmawiał o prawdzie z pewnym młodym człowiekiem. W efekcie on i jego kolega zgodzili się na studium biblijne, które odbywało się w pociągu. Jakiś czas później starsza kobieta, która przysłuchiwała się ich dyskusjom, również poprosiła o takie studium. Teraz i ona studiuje w pociągu. W ten sposób naszemu bratu udało się zapoczątkować studium w sumie z dziesięcioma osobami.


Offline Klaudia

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Lipiec, 2018, 18:56 »
Kiedy teraz na to patrzę, to jestem w szoku, jak świadkowie są uczeni polowań na niewiernych. Najlepiej jak się trafi ktoś z problemami typu śmierć w rodzinie lub rozwód. Takich lubią najbardziej, bo są najbardziej podatni na pocieszenie. Niedługo świadkowie będą prowadzić obserwacje swoich sąsiadów i współpracowników żeby wiedzieć w który punkt uderzyć żeby przyniósł korzyść typu: oooo widzę sąsiedzie, że dbasz o swój ogród, czy wiesz że w nowym porządku rzeczy będziesz miał okazje dbać o doskonały raj? :D
Mówię wam, tak będzie


Offline Roszada

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Lipiec, 2018, 19:03 »
Znałem panią-ŚJ, która miała swój rejon stały. Cmentarz. Miała orientację gdzie chowają w nowych kwaterach. Obserwowała też gdzie karawany jadą do starych kwater. Tam się pojawiała u ludzi zapłakanych i załamanych.

Ta kobieta dostała ajbla. Teraz chodzi po mieście i sama do siebie mówi trzymając w rękach Strażnice. Pewnie cmentarz jej na dobre nie wyszedł. :-\


Offline dziewiatka

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #12 dnia: 25 Lipiec, 2018, 16:39 »
Pamiętam doświadczenie ze strażnicy jak to schorowana siostra przeglądała nekrologi w prasie by potem do żałobników pisać listy.Na pewno nie są to osoby o których można powiedzieć hieny pogrzebowe, po prostu robią to czego zostały nauczone i do czego są przekonane.W ich wyobrażeniu niosą pociechę.


Offline Roszada

Odp: Nieoficjalne świadczenie - choroba ŚJ?
« Odpowiedź #13 dnia: 25 Lipiec, 2018, 17:52 »
Pewnie to:

*** w70/1 s. 24 Pisanie listów nadal aktualne ***
Wkrótce się okazało, że już po jej pierwszych odwiedzinach owdowiały rozmówca otrzymał list od świadka Jehowy, który przeczytał jego nazwisko i adres w gazecie, w kolumnie nekrologów. Absolutnie nie znając tego człowieka, dany świadek Jehowy napisał życzliwy list z wyjaśnieniem wspaniałej nadziei biblijnej na zmartwychwstanie. Wdowiec doszedł do wniosku, że stanowczo powinien się zainteresować społecznością, która poświęca czas na chodzenie od drzwi do drzwi i pisanie pocieszających listów do obcych ludzi.

*** km 4/08 s. 8 ak. 4 Pocieszaj osoby pogrążone w żałobie ***
Czasami nekrolog w gazecie stwarza okazję, żeby napisać do krewnych krótki pokrzepiający list. Pewien wdowiec po otrzymaniu listu z kilkoma traktatami przyszedł z córką do domu głosicielki i zapytał: „Czy to pani wysłała ten list? Chciałbym lepiej poznać Biblię!” Rozpoczęto z nimi studium biblijne i wkrótce zaczęli chodzić na zebrania.