Ten Jehowa to Ojciec Jezusa. Jehowa pokazuje swoją moc już w Starym Testamencie.
Pismo Święte nic nie wspomina o "Jehowie"
Armagedon będzie wojną , która położy kres niesprawiedliwym rządom jak i śmierci. Nie będzie to wojna jaką obecnie toczą ludzie między sobą w której to ginie np wiele niewinnych ludzi.
"I zgromadziły ich na
miejsce, zwane po hebrajsku Har-Magedon" (Apo
16, 16)
Wojnę tę w imieniu Jehowy poprowadzi Jezus wraz ze swoim wojskiem więc przynajmniej ja nie obawiam się niczego.
(...)
Nie podejrzewam, że Jehowa poprzez Jezusa w taki sposób poprowadzi swój Armagedon.
Twój brak znajomości Pisma Świętego jest porażający. Pismo Święte nic nie wspomina, że "Wojnę tę w imieniu Jehowy poprowadzi Jezus". To są brednie strażnicowe, które wykułeś na pamięć. Pismo Święte mówi o widzialnym powrocie Jezusa:
"Oto nadchodzi z obłokami,
i
ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili.
I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi.
Tak: Amen." (
Ap 1, 7)
"Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały.
I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie." (
M 25, 31-33)
Wszyscy się zgromadzą, a więc sprawiedliwi i niesprawiedliwi. A jeśli twierdzisz, że ktoś zginie, to kiedy ma usłyszeć wyrok?
"Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata.
Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!" (Mt 13, 39-43)