Nawet w USA to światło szło nierówno.
W specjalnym dodatku, w kolejnej angielskiej edycji tomu pierwszego pt. „Boski Plan Wieków”
z 1927 r. (także z 1923 i 1924 r.), nazwano jeszcze Russella „sługą wiernym i roztropnym” (s. 7). Niestety polski odpowiednik z 1925 r. nie zawiera interesującego nas fragmentu.
Oficjalnie 15 lutego 1927 r. Towarzystwo Strażnica, zaprzeczyło temu, że Russell jest jedynym „sługą wiernym i roztropnym”, publikując obszerny artykuł na ten temat (patrz ang. Strażnica 15.02 1927 s. 51-57).
Oto relacje o tym wydarzeniu:
„Dnia 15 lutego [w języku polskim 1 kwietnia] 1927 wydanie tego czasopisma wyraźnie pokazało biblijny dowód na udowodnienie, że
»wierny i roztropny sługa«, któremu Pan Jezus zlecił wszystkie dobra i uczynił go władcą [ang. and makes him ruler],
nie jest i nigdy nie był poszczególny człowiek na ziemi, lecz że zobrazowany przez Jozuego sam, Pan Jezus stanowi głowę klasy »wiernego i roztropnego sługi« (Mateusza 24:45-47)” (Strażnica 01.05 1939 s. 138 [ang. 01.03 1939 s. 75]).
„Przez szereg lat zwykło się mniemać, że ten »niewolnik wierny i roztropny« był jakimś jednym mężem lub jakimś odpowiedzialnym urzędem, który powinien być spełniony przez pojedynczego męża. Lecz czy widzialna organizacja teokratyczna jest zależna od jakiegoś pojedynczego męża pod względem duchowego »pokarmu na czas słuszny«? Nie” (Strażnica Nr 4, 1956 s. 5, art. „Uznawanie organizacji teokratycznej przez wzgląd na życie” [ang. 01.09 1954 s. 532]).
Zauważmy, że już im nawet przez gardło nazwisko Russell nie przechodziło.
Jakis enigmatyczny człowiek.