To dobrze, że w Gliwicach. Kiedyś tam mieszkałem za dziecka. A we wrześniu ubiegłego roku słyszałem, że w Gliwicach i w powiecie gliwickim jest bardzo dużo odchodzących z organizacji.
Tak z ciekawości, czy są planowane jakieś akcje w Chorzowie przed Stadionem Śląskim w dniach kongresowych?