BARDZO, ale to bardzo dobra inicjatywa. Roszada piszesz że: "jest robota do zrobienia" robisz wiele, ale nie wycinaj tego pomysłu, jest nas wielu, na tym forum, osobiście działam niespełna rok, udało mi się doprowadzić do tego momentu, że dwie osoby, napisały listy o wystąpienie z grupy oszustów i wyłudzaczy, z kolejnymi rozmawiam, co prawda nie jest to tak zmasowana robota jaką Ty wykonujesz, rozsyłając informacje, o kompetencjach św.j. w sprawie krwi, wiedza to jedno, działanie twarzą w twarz to zgoła odmienne zagadnienie, całkiem odmienne. Kwestia, czy będzie to święto, czy jakaś inna forma zaznaczenia, dodam, dość wyrazistego zaznaczenia, że jesteśmy, i jest nas do tego coraz więcej i więcej. Z drugiej strony, o ile się nie mylę, świadkiem nigdy nie byłeś, ja byłem "tam", dziś piszę bez żadnych zahamowań, byłem w tym szambie, ponad trzydzieści trzy lata, zmarnowane lata, zagaszone marzenia, pragnienia, odebrane dzieciństwo moim dzieciom, wiesz jak się czuję, nie wiesz, i nigdy nie będziesz wiedział. Piszę za siebie, żeby nie było. Tak że NNN napiszę jeszcze raz, świetna inicjatywa, czy się przyjmie zależy od nas, byłych świadków jehowy.