Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty - czasopisma  (Przeczytany 14199 razy)

Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #30 dnia: 09 Maj, 2018, 17:35 »
Okej, jak 2 osoby akceptują, to już warto.
Jutro kolejny rok. :)


Offline gerontas

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #31 dnia: 09 Maj, 2018, 17:36 »
Dla mnie szczególną wartość mają cytaty odnoszące się do roku 1975. Innych może zainteresować coś innego.
« Ostatnia zmiana: 09 Maj, 2018, 17:39 wysłana przez gerontas »


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #32 dnia: 09 Maj, 2018, 17:39 »
Dla mnie szczególną wartość mają cytaty odnoszące się roku 1975. Innych może zainteresować coś innego.
Masz rację. Tych o roku 1975 to było najwięcej w latach 1967-1969, a tych polskich Strażnic nie chcą publikować na jw.org. :) Tylko od 1970.


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #33 dnia: 09 Maj, 2018, 19:59 »
Dla mnie szczególną wartość mają cytaty odnoszące się do roku 1975.
Jeśli chodzi o rok 1975, to nasze Przebudźcie się!, ponieważ wyszło z opóźnieniem w roku 1970, to ukazało się na jw.org.
Natomiast ang. artykuły były w roku 1968, więc ich nie ma na jw.org.  :)

To cała paleta artykułów i proroctw, jak podałem we wcześniejszym jednym poście:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/literatura-pokarm-na-czas-sluszny/z-archiwum-jw-org-1970-1999-cytaty/msg134331/#msg134331

A tu archiwalny egzemplarz:

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/31809


« Ostatnia zmiana: 09 Maj, 2018, 20:01 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #34 dnia: 10 Maj, 2018, 09:18 »
Rok 1979, tematy różne

Greber spirytysta przywoływany:

   „Sprawozdanie biblijne w przekładzie Johannesa Grebera podaje, że kiedy Jezus umarł, »ziemia się zatrzęsła i pokruszyły się skały. Odsłoniły się grobowce i liczne zwłoki pochowanych tam zmarłych zostały podrzucone do pionu. W tej pozycji wystawały z grobów i oglądało je wiele osób, które wracając do miasta mijały to miejsce«. Zatem okazuje się, że zamiast zmartwychwstania, jak sugerują niektóre tłumaczenia Biblii, nastąpiło wtenczas jedynie odsłonięcie zwłok i ukazanie ich oczom obserwatorów, co powtórzyło się teraz w Gwatemali. – Mat. 27:51-53” (Strażnica Rok C [1979] Nr 4 s. 24).

trójca Towarzystwa zrobiona z Abrahama, Izaaka i Jakuba

„Jezus nawiązał do takiego posiłku z Jehową, przedstawionym jako Większy Abraham, gdy przepowiedział, że liczni wierzący pochodzenia pogańskiego (...) przyjdą ze wszystkich stron świata i »zasiądą do stołu z Abrahamem [Jehową] i z Izaakiem [Jezusem Chrystusem], i z Jakubem [zrodzonym z ducha zborem chrześcijańskim] w Królestwie Niebios« (Mat. 8:5-12, NP)” (Strażnica Rok C [1979] Nr 12 s. 14).

Rz 10:13 do Jezusa

„Istnieją w Pismach Hebrajskich wersety dotyczące Jehowy, które w »Nowym Testamencie« przytoczono w kontekście odnoszącym się do Syna (Izaj. 40:3 – Mat. 3:3 – Jana 1:23; Joela 3:5 /2:32, Gd/ – Rzym. 10:13; Ps. 45:7, 8 – Hebr. 1:8, 9). Jest to zrozumiałe – gdy się weźmie pod uwagę, że Jezus był najwybitniejszym przedstawicielem Ojca” (Strażnica Rok C [1979] Nr 2 s. 23).

Organizacja „arką”

   „Czy można sobie wyobrazić, żeby Bóg w tych »dniach ostatnich« posługiwał się więcej niż jedną organizacją dla rozprzestrzeniania swoich prawd? Pomyślmy, czy kiedykolwiek tak postąpił w poprzednich okresach sądu. Czy za czasów Noego były prócz jego arki jeszcze inne statki z ludźmi na pokładzie, które skorzystały z ochrony Bożej i przetrwały potop? Nie, stało się tak jedynie w wypadku arki i jej pasażerów” (Strażnica Rok C [1979] Nr 13 s. 23).

Frakcje krwi

„Przyznać trzeba, że medycyna coraz bardziej odwraca się od stosowania transfuzji pełnej krwi. Dzieli się natomiast krew ludzką na podstawowe składniki, które mogą być przetaczane – krwinki czerwone, krwinki białe, płytki krwi oraz plazmę. Wyraziliśmy na ten temat opinię: »Wierzymy, że użycie krwi do transfuzji [mającej podtrzymać życie] lub zastosowanie jakiegoś składnika krwi w podobnym celu jest wyraźnie sprzeczne z biblijnym nakazem, by się ‛powstrzymywać od krwi’ (Dzieje 15:20)«.
Cóż jednak wypada powiedzieć o przyjmowaniu zastrzyków surowicy, stosowanych na przykład przeciwko błonicy, tężcowi, wirusowemu zapaleniu wątroby, wściekliźnie, hemofilii (krwawiączce) i niezgodności czynnika Rh? Wydaje się, że leży to jakby w »strefie pogranicznej«. Niektórzy chrześcijanie uważają, że przyjęcie niewielkiej ilości środka krwiopochodnego dla takich celów nie jest przejawem zlekceważenia prawa Bożego; sumienie im na to zezwala. (...). Inni jednak ze względu na sumienie czują się zobowiązani do odtrącenia zastrzyków surowicy, ponieważ zawierają krew, chociaż tylko w maleńkiej ilości. Dlatego daliśmy wyraz stanowisku, że tę kwestię każdy musi rozstrzygnąć osobiście. Zachęcamy wszystkich, by starali się mieć czyste sumienie i żywo reagowali na pouczenia zawarte w Słowie Bożym” (Strażnica Rok C [1979] Nr 5 s. 22-23;

O zastępczej służbie przed jej zniesieniem

   „Pierwotnie określenie to odnosiło się do uprawnień kurierów państwowych, czyli posłańców działających z upoważnienia króla Persji. Kurierzy tacy mieli prawo brać siłą do swojej dyspozycji ludzi, konie, statki i w ogóle wszystko, co mogłoby przyśpieszyć załatwienie spraw urzędowych (...). System ten przejęli potem Rzymianie. W okresie ziemskiej służby Jezusa urzędnicy państwowi mogli nakazywać Żydom przenoszenie ciężarów lub wykonywanie innych rodzajów pracy przymusowej (Mat. 27:32; Marka 15:21). Żydzi uważali takie wymuszone usługi dla pogan za bardzo wstrętne. Jezus natomiast zalecił swoim słuchaczom wykonywać je ochoczo” (Strażnica Rok C [1979] Nr 6 s. 24).

To pokolenie

„Toteż jeśli chodzi o zastosowanie słowa »pokolenie« w naszych czasach logicznie rzecz biorąc nie może się ono odnosić do dzieci urodzonych w trakcie pierwszej wojny światowej. Dotyczy naśladowców Chrystusa i innych, którzy obserwowali tę wojnę oraz pozostałe zjawiska, jakie wydarzyły się zgodnie ze złożonym »znakiem« podanym przez Jezusa.” (Strażnica Rok C [1979] Nr 18 s. 24).

   „Jezus nie zachęcał swoich naśladowców do podejmowania prób wyliczenia dokładnego czasu trwania ‘tego pokolenia’ (Ps. 90:10)” (Strażnica Rok C [1979] Nr 18 s. 24).

Niewolnik, Russell i Rutherford

„Pobudzany tą nadzieją »niewolnik wierny i rozumny« zwracał uwagę całego ludu Bożego na znak czasów, zapowiadający bliskość panowania Królestwa Bożego. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie był w tym zakresie inspirowany ani w działaniu swym doskonały. Pisma szeregu członków klasy »niewolnika«, które się złożyły na chrześcijańską część Słowa Bożego, były natchnione i nieomylne, ale inaczej przedstawia się rzecz z późniejszymi pracami. Literatura wydawana za życia Charlesa Taze Russella, pierwszego prezesa Towarzystwa Strażnica, nie była doskonała; nie była też doskonała za J. F. Rutherforda, następnego prezesa Towarzystwa. Coraz jaśniejsze światło padające na Słowo Boże, jak również fakty historyczne, po wielokroć aż do naszych dni wskazywały, w czym należy wprowadzić poprawki takiego czy innego rodzaju. Ale nie zapominajmy, że pobudki tego »niewolnika« zawsze były czyste, niesamolubne; we wszystkim powodowały nim dobre intencje” (Strażnica Rok C [1979] Nr 23 s. 14).

ŚJ a Apostołowie

   „W odpowiedzi Jezus nie omówił z nimi wszystkich spraw związanych z panowaniem Królestwa, lecz oznajmił: »Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą« (Dzieje 1:7). (...) Chociaż więc posiadali ograniczoną znajomość prawd o Królestwie, to jednak osiągnięty stopień wiedzy dodawał im bodźca, by »oczekiwać (...) dnia Bożego« (2 Piotra 3:12, NP). Obecna nasza wiedza o Królestwie Bożym – o tym, czym ono jest i czego dokona – jest daleko bardziej zaawansowana, ale nadal nie jest kompletna” (Strażnica Rok C [1979] Nr 13 s. 27).

Oczekiwania końca

   Strażnica Rok C [1979] Nr 13 s. 30: „Czy jednak niektórzy słudzy Jehowy nie snuli błędnych wniosków na temat końca tego systemu rzeczy (...)? Owszem, zdarzało się to. Część z nich dotyczyła długości czasu, jaki pozostał do ostatecznego dnia. Ten i ów z gorliwych sług Bożych, (...) spragniony nowego systemu, przedwcześnie oczekiwał jego ustanowienia”.

Rok 2000

„Doszli oni do następującego wniosku: ‘Klęska głodu, niezadowolenie społeczne i ewentualny chaos polityczny mogą należeć do niezbyt odległej przyszłości. (...) Do roku 2000 kłopoty związane z produkcją, przechowywaniem, transportem i dystrybucją żywności sprawią, że dzisiejsze problemy będą się wydawać dziecinną zabawką’. (...) Bóg ze swej strony położy kres niepokojom społecznym, zapewni pod dostatkiem żywności i usunie inne piętrzące się przed ludźmi trudności. Jehowa wkrótce ‘wyprawi ucztę wszystkim ludziom’ i na stosujących się do jego woli zleje obfite błogosławieństwa” (Strażnica Rok C [1979] Nr 16 s. 23);

Starsi

„Jaki czynnik decyduje o możliwości dalszego usługiwania zborowi w charakterze starszego lub sługi pomocniczego, jeśli dzieci w domu takiego ojca zaczynają być ‘obwiniane o rozpustę’?” (Strażnica Rok C [1979] Nr 1 s. 23);

Choć Strażnica nakazuje swym członkom „zgłaszać swe uboczne zarobki i płacić od nich podatek” (Strażnica Rok C [1979] Nr 16 s. 23), to samo, pomimo, że pozwala i zaleca przyjmować za rozdaną literaturę tak zwane „wolne datki”, nie zgłasza swych dochodów.

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/22384


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #35 dnia: 11 Maj, 2018, 11:04 »
Rok 1980, tematy różne


O roku 1975

   Po kilku latach jednak, gdy zapewne wiele osób nie mogło zgodzić się z taką oceną, organizacja Świadków Jehowy napisała “sprostowanie” do swych wcześniejszych oświadczeń i wzięła część odpowiedzialności za rok 1975 na siebie:
   
“W naszych czasach podobne gorące pragnienie, samo w sobie godne pochwały, skłoniło chrześcijan do wyznaczania dat oczekiwanego uwolnienia od cierpień i kłopotów dręczących ludzi na całej ziemi. Po ukazaniu się książki Życie wieczne w wolności synów Bożych, w której wspomniano, jak stosowne byłoby pokrywanie się tysiącletnich rządów Chrystusa z siódmym tysiącleciem istnienia człowieka, powstały niemałe nadzieje związane z rokiem 1975. Podkreślano zarówno wtedy, jak i później, że taki rozwój wydarzeń jest możliwy. Niestety jednak równolegle z tą ostrożną informacją szerzyły się też inne wypowiedzi, które dawały do zrozumienia, iż spełnienie nadziei co do owego roku było nie tylko możliwe, ale wręcz prawdopodobne. Szkoda, że owe późniejsze sformułowania jakby przesłoniły tamte ostrożne słowa i u wielu spotęgowały uprzednio rozbudzony nastrój oczekiwania. W Strażnicy nr 10/XCVIII [1977] wyjaśniono, że nierozsądne byłoby kierowanie uwagi na wybraną datę. Czytamy tam między innymi: ‘Jeżeli ktoś czuje się zawiedziony, bo rozumował inaczej, powinien się teraz zająć skorygowaniem swego poglądu, uświadamiając sobie, że to nie słowo Boga zawiodło ani nie wprowadziło go w błąd i rozczarowało, tylko jego własne zrozumienie było oparte na niewłaściwych przesłankach’. Określenie ‘ktoś’ zamieszczone w Strażnicy dotyczy wszystkich zawiedzionych Świadków Jehowy, nie wyłączając osób, które miały coś wspólnego z rozgłaszaniem informacji pozwalających wiązać jakieś nadzieje z ową datą” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 23 s. 2-3).
   
Pod tą treścią zadano też pytanie:
   
“Czy ‘Strażnica’ nr 10/XCVIII starała się obciążyć odpowiedzialnością za żywienie wygórowanych nadziei wyłącznie swych czytelników? Objaśnij to szerzej” (jw. s. 3).

Pośrednik

„A zatem w sensie ściśle biblijnym Jezus jest »pośrednikiem« tylko dla pomazańców” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 2 s. 24).

„(...) jeden także pośrednik między Bogiem a ludźmi /ale nie: wszystkimi ludźmi/, człowiek Chrystus Jezus, który dał siebie na okup odpowiedni za wszystkich” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 17 s. 14).

Wolno modlić się za wykluczonego

„Czy byłoby rzeczą stosowną modlić się za osobę, która została wykluczona ze zboru chrześcijańskiego? W przeszłości utrzymywał się pogląd, że takie modlitwy nie są właściwe. (…) Nie mniej jednak rady biblijne nie zalecają, by zajmować w tej sprawie sztywne stanowiska, ale raczej uwzględniać istniejące okoliczności. (...) A zatem gdy jakiś chrześcijanin uważa, że stosowne będzie modlenie się za osobę wyłączoną, niechaj to czyni w modlitwach osobistych” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 23 s. 23-24 [ang. 15.10 1979 s. 31]).

Tolerowanie Bożego Narodzenia

   „W rodzinie męża istnieje zwyczaj, że w dniu 25 grudnia wszystkie dzieci i wnukowie spotykają się w domu jego rodziców na wielkim przyjęciu. Mąż wie, że będąc Świadkiem Jehowy, nie obchodzę świąt Bożego Narodzenia. Ale czy mam pójść tam w gościnę?
   Musisz, czytelniczko, sama zdecydować, czy w twojej sytuacji będzie to najlepszym rozwiązaniem. (...) Małżonek może też nalegać, byś mu towarzyszyła, sugerując, żebyś traktowała to jako normalny posiłek bez stosowania się do zwyczajów świątecznych. Posunięcie takie byłoby do przyjęcia, gdyż można być obecnym tam, gdzie inni odprawiają obrządki religijne, samemu nie uczestnicząc w nich. (...) W Biblii wykazano też, że choćby w czyichś oczach dany pokarm miał specjalne znaczenie, nie pozbawia to chrześcijanina możliwości spożywania go jako całkiem zwykłego pożywienia...” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 22 s. 23).

   „W zakładzie, gdzie pracuję, wszystkim zatrudnionym jest wypłacana gratyfikacja z okazji Bożego Narodzenia. Czy z tej racji, że nie obchodzę wymienionego święta, powinienem jej nie przyjąć? Cała rzecz w tym, jaki właściwie cel ma taka gratyfikacja i jak bywa traktowane jej przyjęcie. (...) Czy przyjęcie premii gwiazdkowej oznacza, że się uczestniczy w tym święcie? Niekoniecznie. Bywa przecież, że wcale nie jest dawana z myślą o tym, iż każdy przyjmujący obchodzi Boże Narodzenie. Pracodawca może po prostu woli rozdzielić wśród pracowników część zysków przedsiębiorstwa przy końcu roku, kiedy wielu z nich szczególnie sobie ceni otrzymanie większej sumy, by nią dysponować według swego uznania. Gratyfikacja taka bywa rozumiana jako dowód wdzięczności za całoroczny trud oraz zachęta do dalszej solidnej pracy i utrzymania dobrych stosunków między pracodawcą a pracownikami. Właściciel może ją wypłacać wszystkim zatrudnionym, bez względu na to, że niektórzy z nich, na przykład żydzi, muzułmanie lub inni, nie uznają Bożego Narodzenia. Zatem ani sama pora dania prezentu, ani też nazwa, jaką przyjęto go określać, nie muszą dla Świadka Jehowy być czynnikiem automatycznie wykluczającym możliwość skorzystania z niego. Nawet jeśli u ofiarodawcy o wyborze czasu na wręczenie prezentu decydują jego przekonania religijne, nie znaczy to, że o odbiorcy się sądzi, iż podziela jego poglądy. Często się zdarza, że współpracownik lub krewny Świadka Jehowy powiada: Wiem, że nie obchodzisz Bożego Narodzenia (lub innego święta), ale mimo wszystko chciałbym, żebyś przyjął ode mnie tę pamiątkę. – Jeżeli sumienie chrześcijanina mu na to pozwala, może go odebrać i podziękować bez nawiązywania do święta (Dzieje 23:1). Podobnie postępuje wielu chrześcijan, kiedy wręcza im upominek ktoś nie obeznany z ich wiarą. (...) Gdyby jednak wręczenie daru zmierzało do wykazania, że chrześcijanin nie trzyma się mocno swych przekonań lub że dla zysku idzie na kompromis, wtedy najlepiej stanowczo odmówić przyjęcia” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 22 s. 23-24).

Inspekcja (dziś przeniesiona na rok 1914)

„Od czasu zakończenia pierwszej wojny światowej w roku 1918 Jehowa przeprowadza gruntowną inspekcję chrześcijaństwa; niebawem już, w chwili ustalonej z góry, będzie musiał mu poświęcić należytą uwagę, jak postąpił w wypadku starożytnego Jeruzalem. Pewni siebie religianci potkną się i »runą« w zniszczenie. Jehowa wymiecie ich do czysta i nie będzie czego po tym zbierać” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 10 s. 12).

Tysiąclecie za tego pokolenia

   „Niemniej jednak Mistrz zapewnił nas, że jak po młodych liściach na drzewie figowym można rozpoznać zbliżanie się lata, tak »te wydarzenia« muszą niebawem osiągnąć swój punkt kulminacyjny w przyjściu Chrystusa celem wykonania wyroku. Oto, co oświadczył: »Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą« (Marka 13:21-27, 30, 31). Ponadto w objawieniu, które później Jezus przedstawił apostołowi Janowi, znajdujemy gwarancję, że Chrystus obejmie rządy w 1000-letnim Królestwie Bożym, usunąwszy wpierw z drogi Diabła i zniweczywszy wszystkie jego dzieła” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 15 s. 16).

Wprowadzono naukę, że Piotr otrzymał trzy symboliczne klucze. Wcześniej nauczano o dwóch kluczach (Strażnica Rok CI [1980] Nr 14 s. 1-8, 11).

Jahwe

Strażnica Rok CI [1980] Nr 21 s. 5 to przyznaje: „Imię Boże w postaci ‘Jahwe’ (czasami ‘Jahue’) stanowi po prostu próbę wyrażenia go w sposób bliższy pierwotnej hebrajszczyźnie. (...) W ciągu wieków zatraciła się prawidłowa hebrajska wymowa imienia Bożego. Toteż nie ma pewności, jakich samogłosek należałoby użyć dla jego [JHWH] dopełnienia. Przez połączenie tetragramu ze znakami samogłoskowymi dwóch słów hebrajskich: Adonaj (Pan) oraz Elohim (Bóg), powstała wymowa Jehowah. (...) Niemniej wielu znawców języka hebrajskiego twierdzi, że bardziej poprawna jest forma ‘Jahwe’.”.

Apostołowie a data

ŚJ, aby usprawiedliwić swe wyznaczanie dat, podają, że nawet Apostołowie „Dotychczas [przed zesłaniem Ducha Św.] zaprzątali sobie głowę kwestią daty...” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 4 s. 2).

O roku 1914 i inne daty

Strażnica Rok CI [1980] Nr 9 s. 12 z ubolewaniem o tym wspomina:
„Najwidoczniej zaszła jakaś pomyłka w obliczeniu ‘dnia ostatecznego’, w którym zrodzony z ducha zbór chrześcijański miał dostąpić chwały”.

   Strażnica Rok CI [1980] Nr 23 s. 2: „W naszych czasach podobne gorące pragnienie (...) skłoniło chrześcijan do wyznaczenia dat oczekiwanego uwolnienia od cierpień i kłopotów dręczących ludzi na całej ziemi”.

Chrzest inwalidów

Strażnica Rok CI [1980] Nr 5 s. 26-27 na pytanie: „Czy należy ochrzcić osobę decydującą się na ten krok, jeżeli zanurzenie w wodzie jest dla niej ryzykowne z powodu słabego zdrowia lub podeszłego wieku?”, odpowiada: „Ochrzczono już osoby z otwartymi ranami lub z otworem w szyi na rurkę do oddychania. Rany okrywano płatem folii, którą tymczasowo oklejano taśmą samoprzylepną. Chrzest okazał się też możliwy dla chorych, którzy muszą korzystać z aparatu wspomagającego oddychanie. (...) Człowieka sparaliżowanego przenoszono do wody, a on nadal oddychał przez przewód z ustnikiem. Potem na sam moment chrztu wyjmowano ustnik, zanurzano resztę ciała, a po wynurzeniu się głowy natychmiast wkładano ustnik z powrotem”.

Moralność

„Czy można przebaczyć komuś (mężczyźnie lub kobiecie), kto uciekł z cudzym partnerem małżeńskim, i przyjąć takiego z powrotem do zboru chrześcijańskiego?” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 6 s. 23);

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/22165


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #36 dnia: 12 Maj, 2018, 11:26 »
Rok 1981, tematy różne

Koniec wieku XX

Nawet gdyby niegodziwy system panujący teraz na świecie przetrwał do końca XX wieku – co z uwagi na powszechnie występujące tendencje oraz spełnianie się proroctw biblijnych jest wysoce nieprawdopodobne – i tak żyłyby jeszcze osoby należące do pokolenia pamiętającego pierwszą wojnę światową. Fakt jednak, że ich liczba dość prędko się kurczy, stanowi kolejne potwierdzenie wniosku, iż szybko zbliża się ostateczne ‘zakończenie systemu rzeczy’.” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 17 s. 27);

Jezus - modlitwa do Niego

„Módlmy się za pośrednictwem Jezusa Chrystusa, lecz nie do niego” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 10 s. 3).

Czy uczeń Szczepan nie skierował w modlitwie prośby wprost do Jezusa i czy podobnie nie postąpił apostoł Jan? – Istotnie, Szczepan tuż przed oddaniem ostatniego tchu powiedział: »Panie Jezu, przyjmij ducha mego!« (Dzieje 7:59, NP)” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 10 s. 4).

   Bóg Świadków Jehowy wypowiada proroctwa:

„A zatem podczas obecnych »dni ostatnich«, od wojennego roku 1914, w szczególnie wyraźny sposób wylewany był duch święty, co dowiodło, że Jehowa ściśle przestrzega ustalonych przez siebie pór i wypowiada nieomylne proroctwa” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 13 s. 27).

   Termin „organizacja” niebiblijny

„Czy mamy prawo twierdzić, że Bóg posiada swoją organizację, albo mówić o organizacji Bożej, skoro w Biblii nie występuje słowo »organizacja«, nawet w językach oryginalnych?” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 24 s. 23).

„Niektórzy ociągają się teraz z używaniem wyrażenia »organizacja Boża«, wręcz boją się tego, ponieważ zauważyli, że w ich przekładach Biblii słowo »organizacja« nie występuje w powiązaniu z Bogiem albo też wcale go tam nie ma” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 24 s. 6).

Towarzystwo Strażnica „obserwatorami” nazywa też klasę pomazańców:

„Okazała się nią klasa ludzi namaszczonych duchem Jehowy, współdziałająca z czasopismem, które po dziś dzień nosi trafną nazwę Strażnica. Jak wskazują na to dowody, tę klasę »obserwatora« powołał Jehowa Bóg za pośrednictwem Jezusa Chrystusa” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 1 s. 15).

Kontakty z wykluczonymi

„Gdyby więc chrześcijanin zechciał związać swój los z niegodziwcem, który został odrzucony przez Boga i pozbawiony łączności ze zborem albo sam się od niego odsunął, równałoby się to powiedzeniu: Ja też nie chcę mieszkać na świętej górze Bożej. Jeżeli starsi zauważą, iż zmierza on w tym kierunku, często się spotykając z osobą wykluczoną, spróbują cierpliwie i z miłością pomóc mu patrzyć na to z Bożego punktu widzenia (Mat. 18:18; Gal. 6:1). Udzielą mu przestrogi, a w razie konieczności ‛upomną go surowo’. Zechcą go wesprzeć, aby się utrzymał ‛na świętej górze Bożej’. Ale jeśli nie przestanie się zadawać z wyłączonym i tym samym będzie ‛uczestniczył w jego złych uczynkach’ (popierając je lub biorąc w nich udział), to i jego trzeba będzie usunąć, czyli wydalić ze zboru...” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 23 s. 11).

   Wprowadzenie wykluczania tych, którzy sami się oddalili

W roku 1981 Towarzystwo Strażnica wprowadziło nowy zwyczaj, to znaczy wykluczanie ze zboru tych, którzy sami porzucają organizację:

„Inaczej wszakże przedstawia się sprawa, gdy ktoś sam się odłączy i wyprze prawdziwego chrystianizmu. (...) Jeżeli więc taki były chrześcijanin wolał związać się z ludźmi pozbawionymi uznania Bożego, to będzie rzeczą stosowną, aby w krótkim ogłoszeniu powiadomić zbór, że ów człowiek sam się odłączył i przestał być Świadkiem Jehowy. (...) słusznie powinno się traktować tak, jak tych, co zostali wykluczeni ze społeczności za niegodziwe czyny” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 23 s. 9).

Niedziela

   „Ale niedziela nie jest ani chrześcijańska, ani żydowska. W gruncie rzeczy jest świętem pogańskim, obchodzonym ku czci boga słońca...” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 16 s. 10).

Ta Ewangelia

„Pozwólmy szczerym osobom porównać działalność głoszenia ewangelii o Królestwie, którą od stuleci prowadziły systemy religijne chrześcijaństwa, z pracą podjętą przez Świadków Jehowy po zakończeniu pierwszej wojny światowej w 1918 roku. Nie jest to jedna i ta sama ewangelia. Świadkowie Jehowy rzeczywiście głoszą »ewangelię«, czyli »dobrą nowinę«, gdyż mówią o niebiańskim Królestwie Boga, które zostało ustanowione po zakończeniu »czasów pogan« w roku 1914 wprowadzeniem na tron Jego Syna, Jezusa Chrystusa” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 24 s. 7).

Niewolnik

„»Niewolnik« nie jest natchniony przez Boga, lecz stale bada Pismo Święte i starannie ocenia wydarzenia światowe, jak również sytuację ludu Bożego, żeby mieć orientację w spełnianiu się proroctw biblijnych. Na skutek ludzkiej ułomności nieraz może zdarzyć się, że zrozumie tylko częściowo lub nieściśle, a w rezultacie potrzebne jest skorygowanie” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 4 s. 27).

Lipsius i krzyż

ŚJ w „Chrześcijańskich Pismach Greckich...” (s. 418) ukazali jeden rysunek autorstwa Lipsiusa Justusa sugerując (w Strażnicy Rok CII [1981] Nr 14 s. 21 nawet stanowczo twierdzą, że ukazał on Jezusa na palu), że tak według niego umarł (na palu) Jezus.

Niebo

Strażnica Rok CII [1981] Nr 5 s. 2 – „Czy ci, co zaliczają siebie do ‘wielkiej rzeszy’, która się teraz kształtuje, oczekują na pójście do nieba (...)? Czy w ogóle chcą iść do nieba? Jeżeli ich zapytasz, czytelniku, usłyszysz odpowiedź negatywną, ponieważ nie uważają siebie za zrodzonych z ducha Bożego...”;

Rozwód

„Kiedy zacząłem studiować Biblię, rozwiodłem się z żoną, nie na podstawie niemoralności, ale po prostu dlatego, że nie zgadzaliśmy się z sobą. Czy w myśl Słowa Bożego wolno mi zawrzeć nowy związek małżeński?”.
Strażnica Rok CII [1981] Nr 9 s. 23-24 odpowiada, że rozpusta dokonana przez niego lub byłą żonę pozwoli mu zawrzeć nowy związek. Czy to jest nauka dla ŚJ, co mają robić?

„Kiedy jeden z moich przyjaciół został chrześcijaninem, żona rozwiodła się z nim (...) Chociaż zdaje on sobie sprawę z faktu, że według Biblii nie jest on wolny i nie może powtórnie się ożenić, umawia się na spotkania z pewną osobą. Co mówi na ten temat Biblia i w jaki sposób najlepiej mu pomóc?” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 11 s. 22);

Zbór lichy

Nawet w obrębie zboru chrześcijańskiego ktoś może się obracać w środowisku lub towarzystwie niezbyt korzystnym pod względem duchowym. Osoby, które niedawno wyszły z tego świata i usymbolizowały swoje oddanie Bogu przez chrzest wodny, nieraz mają skłonność do wnoszenia w zbór, czegoś, czego się jeszcze nie wyzbyły, to jest pewnej dozy świeckości. (...) Być może w dalszym ciągu hołdują pewnym zwyczajom tego świata i grupują wokół siebie innych podobnie nastrojonych, aby się czuć częściowo usprawiedliwieni” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 12 s. 15).

Pokolenie roku 1914, to ci co mieli 10 lat w roku 1914

„A jakie »pokolenie« według słów Jezusa »żadną miarą nie przeminie, aż się wydarzą wszystkie te rzeczy«? Słowo to nie dotyczy jakiegoś odcinka czasu, który różne osoby określały na 30, 40, 70, a nawet 120 lat; chodzi raczej tu o ludzi – tych, co żyli na »początku bólów niedoli« dręczącej ten skazany na zagładę system ogólnoświatowy. Jest to pokolenie ludzi, którzy widzieli, jak z wybuchem pierwszej wojny światowej ruszyła lawina tragicznych wydarzeń. Jeżeli wyjdziemy z założenia, jakie wyłuszczono w czasopiśmie »U.S. News and World Report« (wydanie z 14 stycznia 1980 roku, strona 56), a mianowicie, że »określone zdarzenie pozostawia trwały ślad w pamięci dziecka co najmniej od wieku 10 lat«, to obecnie żyje jeszcze ponad 13 milionów Amerykanów, którzy »przypominają sobie pierwszą wojnę światową«. Nawet gdyby niegodziwy system panujący teraz na świecie przetrwał do końca XX wieku – co z uwagi na powszechnie występujące tendencje oraz spełnianie się proroctw biblijnych jest wysoce nieprawdopodobne – i tak żyłyby jeszcze osoby należące do pokolenia pamiętającego pierwszą wojnę światową. Fakt jednak, że ich liczba dość prędko się kurczy, stanowi kolejne potwierdzenie wniosku, iż szybko zbliża się ostateczne »zakończenie systemu rzeczy«.” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 17 s. 27).

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/21940


Offline Villa Ella

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #37 dnia: 12 Maj, 2018, 15:03 »
Czy kontynuować?
Bo jakoś nie widzę akceptacji. :-\
Nie muszę, bo to też mi czas zabiera, ale jeśli choć jednej osobie się to przyda...
Nie komentuję, ale czytam twoje wpisy. Nie wiem, czy się przydadzą, ale zestawienie cytatów ze starych publikacji, z tym, co obowiązuje teraz, jest czasami na prawdę szokujące...
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #38 dnia: 12 Maj, 2018, 19:10 »
Choć jedna osoba z płci pięknej interesuje się doktryną. :)
No to trzeba kontynuować aż do roku 1999. ;)

A później może i to, czego nie ma na jw.org. ;D


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #39 dnia: 12 Maj, 2018, 19:25 »
Kontynuuj. Wyciągasz soczyste cytaty.


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #40 dnia: 13 Maj, 2018, 09:25 »
Rok 1982, tematy różne

Bóg - elektrownia

„Łatwiej będzie zrozumieć sytuację, gdy powiemy, iż z Bogiem jest tak, jak z elektrownią. Ma ona określoną lokalizację przy jakiejś ulicy miasta. Ale energia elektryczna dociera z niej do każdego zakątka miasta, dostarczając tam światła i mocy. Tak właśnie przedstawia się sprawa z Bogiem Jehową. Ma swoją siedzibę w najwyższych niebiosach, ale Jego czynna moc, duch święty, zapewnia oświecenie, a także Jego potęga daje o sobie znać wszędzie, w całym wszechświecie” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 8 s. 4).

A jak nie wynaleziono jeszcze elektrowni? :)

„Bojownik”:

„Jehowa, wielki Bojownik, wygra walkę z bezbożnikami” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 14 s. 19).

Bóg niewszechobecny

   „Chrześcijaństwo nominalne nauczając, że Bóg jest wszechobecny, w gruncie rzeczy pogmatwało ludziom pojęcia i sprawiło, że choć oddają cześć Bogu, trudno im traktować Go jako rzeczywistą Osobę. (...) Będąc indywidualną Osobą, Bytem z ciałem duchowym, Bóg ma miejsce, w którym przebywa, i w takim razie nie może być równocześnie gdzieś indziej” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 8 s. 4);

Wylanie Ducha w latach 1919 i 1922

   „W czasach nowożytnych następowało wylanie ducha Jehowy szczególnie w latach 1919 i 1922, w związku z dwoma zgromadzeniami ludu oddanego Jehowie, które odbyły się w Cedar Point, w stanie Ohio” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 8 s. 8).

Łazarz i bogacz

„Światło padło też na przypowieść o bogaczu i Łazarzu. Przekonano się, że bogacz nie przedstawiał całego narodu żydowskiego, lecz wpływowych i obłudnych przywódców religijnych z czasów Jezusa, a stosownie do tego obrazuje obecnie kler nominalnego chrześcijaństwa (Łuk. 16:19-31)” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 17).

Niewolnikiem Strażnica

„Po raz pierwszy w roku 1895 niektórzy sympatycy Strażnicy Syjońskiej wysunęli sugestię, że do tego czasopisma odnoszą się słowa »ten niewolnik« – albo jak wówczas mówiono: »on sługa« – zapisane w Ewangelii według Mateusza 24:46” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 6 s. 11).

Nowe Jeruzalem

„Miejscem, skąd w I wieku n.e. kierowano pracą wszystkich zorganizowanych chrześcijan, było Jeruzalem (Dzieje 15:1, 2). Dziś jest nim Brooklyn, dzielnica Nowego Jorku” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 23 s. 16).

Czemu nie chrzczą się

„W roku 1981 ogólnoświatowa liczba biorących udział w opowiadaniu »dobrej nowiny« sięgnęła 2 361 896 głosicieli (z których około 25 procent nie jest jeszcze ochrzczonych). Ale na Wieczerzę Pańską przybyło w ubiegłym roku na całym świecie aż 5 987 893 ludzi. Znaczy to, że nieochrzczona jest więcej niż połowa obecnych na niektórych zebraniach Świadków Jehowy. Czy ta wiadomość przejmuje trwogą? Nie, ale warto zająć się tą sprawą z życzliwą troską. Część tych osób ma kontakt ze zborem dłużej niż od kilku miesięcy. Być może jednym z dotąd nie ochrzczonych jesteś ty, drogi czytelniku. Nie wykluczone, że masz uzasadniony powód nie zgłoszenia się jeszcze do chrztu, ale jeśli nie, to zapraszamy cię do starannego rozpatrzenia z modlitwą pięknego przykładu etiopskiego eunucha (...) A może chodzisz na zebrania Świadków Jehowy od lat, a jednak nie zdecydowałeś się na krok oddania i chrztu. Jeżeli przebadasz skryte pobudki swego serca, czy się nie okaże, że zwlekasz, bo sobie zdajesz sprawę z tego, iż życie po chrześcijańsku nakłada pewne ograniczenia? Czy sądzisz, że póki nie jesteś ochrzczony, nie musisz się krępować tymi ograniczeniami i dysponujesz większą swobodą, mogąc sobie pozwalać na niektóre wątpliwe rzeczy, jak długo istnieje ten stary system, i licząc na stanięcie po stronie prawdziwego wielbienia Boga choćby w ostatnim momencie?” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 4 s. 14).

Charakter

„Przez jakieś 40 lat Badacze Pisma Świętego podkreślali znaczenie pracy nad pielęgnowaniem właściwej osobowości chrześcijańskiej, której doskonalenie nazywali »budowaniem charakteru«. Sprawę tę akcentowano tak silnie ze względu na zaniedbanie jej w nominalnym chrześcijaństwie. Owszem, chrześcijanie mieli również dawać świadectwo prawdzie, opowiadając drugim o zamierzeniach Bożych, ale to zadanie uchodziło mniej lub bardziej za drugorzędne. Później, gdy lud Boży uświadomił sobie wagę imienia Jehowy oraz fakt, że ma świadczyć na rzecz tego imienia i Królestwa, zaczęto kłaść na to szczególny nacisk, skutkiem czego mniej uwagi poświęcano kształtowaniu osobowości wzorowanej na Chrystusie” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 21-22).

Nagroda pionierów

„Czy należy oczekiwać, że jako pionierzy otrzymają w przyszłości jakąś większą nagrodę niż ci, którym warunki pozwalają spędzić miesięcznie w służbie na przykład tylko 10, 20 lub 30 godzin? Nie, szczerzy pionierzy wytężają tak swe siły dlatego, że całą duszą są oddani Jehowie Bogu. Jak każdy naprawdę oddany Mu chrześcijanin chcą w służbie dla naszego miłościwego Stwórcy robić wszystko, na co ich stać. Kto więc może i powinien być pionierem? Zastanów się, czytelniku, nad swoją sytuacją i swym poglądem na tę sprawę” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 19 s. 3).

Akceptacja przeszczepów

„Zabranie określonej tkanki lub kości jednemu człowiekowi i przeszczepienie jej drugiemu jest sprawą, którą każdy Świadek Jehowy musi rozstrzygnąć zgodnie z własnym sumieniem. Niektórzy chrześcijanie mogą uważać, że przyjęcie do swego organizmu jakiejkolwiek tkanki bądź części ciała innej osoby przypomina ludożerstwo. (...) Inni szczerzy chrześcijanie doby dzisiejszej uważają, że Biblia nie wyklucza jednoznacznie transplantacji organów. (...) Można by też argumentować, że transplantacja różni się od kanibalizmu, gdyż dawca nie musi być uśmiercony dla dostarczenia pożywienia. (...) Podczas gdy Biblia stanowczo zabrania spożywania krwi, nie ma w niej jednak wyraźnego zakazu przyjmowania cudzych tkanek ludzkich. (...) Zborowy komitet sądowniczy nie zastosuje środków dyscyplinarnych, choćby ktoś dał sobie przeszczepić jakiś organ” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 2 s. 24 [ang. 15.03 1980 s. 31]).

Urodziny

   „Biblia nie zawiera wyraźnego zakazu świętowania dnia urodzin” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 8 s. 24).

   Interesujące jest to, że wcześniej krytykowano w Towarzystwie Strażnica obchodzenie rocznicy śmierci:

„Nie ma też w Biblii żadnego zalecenia, które by uzasadniało obchodzenie rocznicy śmierci jakiegoś chrześcijanina, chociaż zgadzamy się z tym, że dzień śmierci jest lepszy niż dzień narodzenia” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 8 s. 24).

Władza i Rz 13:1

„Na szczęście Jehowa tak pokierował swoim ludem, że w roku 1962 zrozumiał on zasadę warunkowego podporządkowania. Zorientowano się, iż chrześcijanie oddani Bogu powinni słuchać władz świeckich, mając je za »władze zwierzchnie« i będąc gotowi nawet uznawać je za »sługę Bożego« działającego dla ich dobra (Rzym. 13:4)” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 22).

Objawienie

„Księga Objawienia znajduje swoje rozstrzygające spełnienie, odkąd rozpoczął się »dzień Pański«, to znaczy od roku 1914, a nie – jak sądzili dawniej – w ciągu całych dziejów zboru chrześcijańskiego od czasów apostolskich po dzień dzisiejszy...” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 17-18).

Owce i kozy

   „Dokładniej zrozumiano także porównania, którymi posługiwał się Jezus. Znamiennym tego przykładem jest przypowieść o owcach i kozłach, zanotowana w Ewangelii według Mateusza 25:31-46. Długo uważano, że znajduje ona swoje spełnienie w ciągu 1000-letniego królowania Chrystusa. Później jednak Świadkowie Jehowy uświadomili sobie, iż po prostu nie może się odnosić do tego okresu” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 17).

Zmiana nauki

   „Trzeba też wziąć pod uwagę, że jeśli dany temat omawia się ponownie, to najczęściej przedstawiany jest pod innym kątem, z nowego punktu widzenia, z dodatkowymi szczegółami oraz obszerniejszą i dobitniejszą argumentacją” (Strażnica CIII [1982] Nr 14 s. 19).

Halsowanie

„Niektórym jednak wydaje się, że ścieżka ta nie zawsze prowadziła prosto przed siebie. Wyjaśnienia podawane przez widzialną społeczność ludu Jehowy zawierają niekiedy poprawki, które jak gdyby nawracały do punktu wyjścia, do dawniejszych poglądów. Ale w istocie rzecz ma się inaczej. Nasuwa się tu porównanie z tym, co w środowisku wodniaków bywa nazywane »halsowaniem«. Manewrując osprzętem, żeglarze potrafią zmusić statek do zwrotów w prawo i w lewo, tam i z powrotem, ale cały czas posuwają się w upatrzonym kierunku pomimo przeciwnego wiatru. A celem, ku któremu zmierzają słudzy Jehowy są obiecane przez Boga »nowe niebiosa i ziemia nowa« (2 Piotra 3:13)” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 19).

Biblia mało znaczy

„Kto nie nawiąże kontaktu z tym kanałem łączności, którym posługuje się Bóg, ten nie zrobi postępów na drodze życia, niezależnie od tego, jak często by czytał Biblię” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 20).

Tysiąclecie

„Wielu muzułmanów nawet czeka z nadzieją na millennium, czyli 1000-letnie panowanie pokoju na ziemi, które ma poprzedzić Dzień Sądny” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 5 s. 1).

Figurki, krzyże

Przebudźcie się! Rok LXIII [1982] Nr 2 s. 15-16, w artykule pt. Co zrobić z przedmiotami kultu bałwochwalczego?, zalicza do takich chrześcijańskie obrazy, krzyż i figury świętych oraz podaje, co robią z nimi ludzie, którzy stają się ŚJ: „Zamiast dawać komuś obrazy przed którymi dawniej klękali i się modlili, spalili je bądź podarli, jeśli były wykonane z papieru albo z tkaniny. Figurki i krzyże z gipsu albo drewna połupali na kawałki lub wyrzucili. Nikomu nie sprzedali tych ‘świętych’ przedmiotów, gdyż ludzie, którzy by je kupowali lub otrzymali w darze, mogliby się nimi posługiwać do celów religijnych”.
https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/31656

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/21723


Offline Villa Ella

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #41 dnia: 13 Maj, 2018, 14:52 »
Choć jedna osoba z płci pięknej interesuje się doktryną. :)
No to trzeba kontynuować aż do roku 1999. ;)

A później może i to, czego nie ma na jw.org. ;D
Doktryną, jak doktryną. Mam ją tam, gdzie zagląda proktolog. Ale smaczki, które wyciągasz, są na prawdę interesujące.
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #42 dnia: 13 Maj, 2018, 15:21 »
Ale smaczki, które wyciągasz, są na prawdę interesujące.
Te smaczki wszystkie są rozsiane w mych książkach. :)
Tu są dobrane latami, a tam tematami.


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #43 dnia: 14 Maj, 2018, 10:47 »
Rok 1983, tematy różne

Studia wyższe

   “Ktoś może jednak argumentować, że nie każdy, kto idzie na wyższe studia, traci wiarę chrześcijańską bądź umiera wskutek przedawkowania narkotyków. To prawda. Niektórzy absolwenci stają się wartościowymi, pracowitymi członkami zboru chrześcijańskiego. Pomyśl jednak, czytelniku, że nie każde dziecko bawiące się na ruchliwej ulicy ginie pod kołami przejeżdżających samochodów. Część z nich dorasta bez doznania szwanku. Ale czy z tego powodu pozwolisz dzieciom bawić się na takiej ruchliwej ulicy?” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 17 s. 19);

Odwołanie spirytysty Grebera

   W roku 1983 napisano, wbrew prawdzie, że rzekomo dopiero w roku 1980 odkryto w Towarzystwie Strażnica, iż Greber jest spirytystą:

„Wersję tę przytaczano od czasu do czasu na poparcie sposobu, w jaki »New World Translation« (Przekład Nowego Świata) oraz inne miarodajne tłumaczenia Biblii oddają tekst Ewangelii według Mateusza 27:52,53 oraz według Jana 1:1. Niemniej jednak w roku 1980 ukazała się w przedmowie do »Nowego Testamentu« Johannesa Grebera wzmianka o istotnym znaczeniu, z której wynika, że tłumacz ten w poszukiwaniu sposobów wyjaśnienia trudniejszych fragmentów zdał się na »Boski świat duchów«. Powiedziano tam: »Jego żona, będąca medium Boskiego świata duchów, często pośredniczyła w przekazywaniu księdzu Greberowi trafnych odpowiedzi pochodzących od posłańców Bożych«. Uznano za niestosowne, by »Strażnica« korzystała z przekładu, który ma tak ścisłe powiązania ze spirytyzmem (Powt. Pr. 18:10-12). (...) dlatego nie ma potrzeby, by powoływać się w tej sprawie na tłumaczenie Grebera” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 22 s. 24).

Jehowa „Ewangelizator” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 12 s. 6);

Dwojakie znaczenie Hbr 1:6

„HOŁD CZY CZEŚĆ
Greckie słowo proskyneo z Listu do Hebrajczyków 1:6 może oznaczać:
1. Składanie z respektem hołdu, jakby ‛oddawanie pokłonu’ Jezusowi jako temu, którego Jehowa Bóg obdarzył zaszczytami i wyniósł do chwały.
2. Oddawanie czci Jehowie Bogu poprzez – czyli za pośrednictwem – Jego naczelnego przedstawiciela, Jego Syna, Jezusa” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 14 s. 3).

Sodomici

   „Oczywiście same miasta zostały zniszczone raz na zawsze, natomiast jeśli chodzi o ludność, to wydaje się, że co najmniej niektórzy spośród ich dawnych mieszkańców dostąpią zmartwychwstania (Mat. 10:15; 11:24; Obj. 20:12, 13)” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 9 s. 14).

Klasa proroka

„»Prorokiem«, którego Jehowa powołał z uwagi na osoby szczerze pragnące panowania Bożego zamiast panowania człowieka, nie jest – jak w wypadku Jeremiasza – pojedynczy mężczyzna, lecz klasa ludzi. Członkowie jej, podobnie jak prorok i kapłan Jeremiasz, są w pełni oddani Jehowie Bogu, a to przez Chrystusa, i dzięki zrodzeniu ze świętego ducha Jehowy weszli w skład »rodu wybranego, królewskiego kapłaństwa, narodu świętego, ludu do szczególnego posiadania« (1 Piotra 2:9). W obecnym późnym okresie dziejów przebywa na ziemi już tylko ostatek tej klasy »proroka«. »Wojna wielkiego dnia Boga Wszechmocnego« w Har-Magedonie nie może się rozpocząć, zanim ów zbiorowo pojęty »prorok« nie dopełni swej misji” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 11 s. 18).

Matka organizacja

„Jeżeli chcemy stawić czoło dzisiejszym burzliwym czasom, potrzebujemy czułego kierownictwa matczynej organizacji Jehowy” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 23 s. 15).

Jehowa na obrazku

   Wydaje się, że po raz pierwszy ukazano Boga na obrazku w roku 1983. W jednej z publikacji zapytano, czy „łączy cię osobista więź z Wielkim Pasterzem, Jehową” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 20 s. 4). Na stronie obok przedstawiono na ilustracji pochylonego dziadka z brodą, trzymającego laskę, doglądającego stada owiec. Podpis pod obrazkiem wskazuje, że to Jehowa: „Wielki Pasterz z miłością dba o każdą ze swoich »owiec«” (jw. s. 5).

Moralność nadzorców i sług

„Przykro o tym mówić, ale niektórzy z naszych byłych braci nie stanęli na wysokości zadania, jeśli chodzi o zachowanie siebie w czystości (...). Dlatego z różnych biblijnie uzasadnionych powodów zostali usunięci ze zboru chrześcijańskiego. Innym udzielono napomnień z racji niedopisania w stosowaniu się do zasad biblijnych. Zarówno wśród jednych, jak i drugich było sporo dzieci oddanych sług Bożych, a nawet pewna liczba nadzorców i sług pomocniczych. Wszystkie te osoby najwidoczniej w jakimś stopniu popadły w sidła Szatana” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 18 s. 17).

Patriotyzm razem z

Nacjonalizm! Patriotyzm! Sekciarstwo! Rasizm! Wymienione prądy głoszą sporo patetycznych haseł, a ludzi, którzy dają się im ponieść, nieraz ogarnia nieprzeparte poczucie odpowiedzialności i obowiązku działania. Mimo wszystko jednak pozostają tymi samymi osobnikami, u których głównie liczy się własne ja” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 6 s. 10).

   Krytykowane noszenie broni, ale tolerowane

„Dziesięć lat później Strażnica z 15 lipca 1983 roku (w języku polskim numer 23 z roku 1983) wyjaśniła nasz pogląd na posługiwanie się bronią palną” (Strażnica Nr 4, 2006 s. 30).

„W tych »dniach ostatnich« na wielu stanowiskach pracy żąda się noszenia broni. Straż bankowa lub przemysłowa, konwojenci czy policjanci muszą chodzić uzbrojeni, jeśli nie chcą stracić posady. Co więc ma zrobić chrześcijanin (...) Jego pogląd wyrobiony na podstawie Biblii będzie się różnił od zapatrywań ludzi ze świata, którzy bez skrupułów noszą przy sobie broń i nie wahają się użyć jej, gdy uznają, że sytuacja jest niebezpieczna. (...) Dojrzały chrześcijanin powinien starać się znaleźć pracę, która nie ma nic wspólnego z bronią. (...) nie możemy już dłużej uważać za wzór godny naśladowania brata, który by w dalszym ciągu wykonywał pracę wymagającą noszenia broni. Należałoby mu wyznaczyć sześciomiesięczny termin na zmianę zatrudnienia. Gdyby tego nie zrobił, nie nadawałby się do specjalnych przywilejów służby ani do pełnienia odpowiedzialnej funkcji w zborze” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 23 s. 19-20).

Deptanie Jeruzalem

„Tak więc słowa Jezusa zanotowane w Ewangelii według Łukasza 21:24 odnosiły się do deptania, inaczej mówiąc tratowania owego królestwa Bożego” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 7 s. 4).

ONZ i Babilon

   „Kiedy zbiorowy »szkarłatno zabarwiony dziki zwierz« pojawił się w 1920 roku w postaci Ligi Narodów, a w roku 1945 wyłonił się ponownie jako Organizacja Narodów Zjednoczonych, »Babilon Wielki« tak manewrował sprawami, by usadowić się na jego grzbiecie, zapewniając sobie przez to wpływy i zyski. Nie wziął pod uwagę faktu, iż owa polityczna »obrzydliwość« stoi tam, gdzie nie powinna, bo wkroczyła na »miejsce święte«...” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 15 s. 16).

Małżeństwo dla samotnych w raju

„Jehowa wysoko ceni sobie ofiary składane Mu przez osoby samotne, które postanowiły czynić to, co się Jemu podoba (Porównaj z tym Księgę Izajasza 56:4, 5). Jehowa nie zapomni im tego. Niektóre z nich, gdy przeżyją i znajdą się na nowej ziemi, zapewne skorzystają z przywilejów małżeństwa i na wzór dzieci Noego po powszechnym potopie wezmą udział w spełnianiu Boskiego polecenia, aby ‛napełnić ziemię’ (Rodz. 9:1)” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 4 s. 14).

Rozwody

Przykładowo czy Mt 5:28 („kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa”) pozwala na rozwód i ponowną żeniaczkę na podstawie przypuszczenia, że mąż czy żona grzeszy myślami (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 8 s. 23).

„Jeżeli mąż wiernej chrześcijanki rozwiódł się z nią, chociaż żadne z nich nie popełniło cudzołóstwa, to czy w świetle Biblii może ona dzielić z nim łoże małżeńskie w czasie jego odwiedzin?” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 12 s. 23);

   Strażnica Rok CIV [1983] Nr 10 s. 12: „Więcej osób zostaje wykluczonych za nieobyczajność w zakresie spraw seksualnych niż ze wszystkich innych powodów razem wziętych”.

Frakcje krwi

„Co prawda wersety te [z Biblii – przyp. autora] nie zawierają terminów medycznych, ale w przekonaniu Świadków Jehowy zakazują przetaczania zarówno pełnej krwi, jak i podawania jej składników: krwinek czerwonych, plazmy, krwinek białych i płytkowych. Poglądy religijne Świadków nie wykluczają jednak całkowicie używania takich komponentów, jak albuminy, immunoglobuliny i czynniki krzepnięcia krwi. Każdy Świadek musi sam zadecydować, czy zechce je przyjąć” (Przebudźcie się! Rok LXIV [1983] Nr 3 s. 12).

Pijawki

„Czy chrześcijanin postąpiłby niewłaściwie, gdyby dla celów leczniczych zgodził się na upust krwi przy użyciu pijawek? (...) Nie byłoby jednak właściwe, gdyby w celu dokonania upustu krwi chrześcijanin zgodził się na przyłożenie sobie pijawek, mimo że obecnie nawet w naturalnych warunkach pasożytniczo żywią się one krwią (Prz. 30:15). Choćby zalecano to ze względów leczniczych, a pijawki miałyby być później zabite, wchodziłoby tu w grę rozmyślne dostarczanie im krwi na pokarm. Byłoby to sprzeczne z biblijnym stanowiskiem, że jest ona święta i przedstawia życie, a po opuszczeniu organizmu powinna zostać zniszczona” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 15 s. 23-24).

Nawozy i pokarm dla zwierząt

„Jak chrześcijanie zapatrują się na użytkowanie krwi w postaci nawozów, pokarmu dla zwierząt albo w inny sposób nie polegający na jej spożywaniu? (...) Rozpatrzmy na przykład stosowanie krwi do nawożenia. Kiedy w Izraelu myśliwy wylewał na ziemię krew zabitego zwierzęcia, nie miał na celu użyźnienia gleby. Czynił to z szacunku dla jej świętości. Czy w takim razie chrześcijanin podobnie doceniający znaczenie krwi miałby rozmyślnie ją zbierać z zabijanych zwierząt, by użyć jej w postaci nawozu? Chyba nie, gdyż takiego czerpania dochodów z krwi nie dałoby się pogodzić z głębokim szacunkiem dla wartości krwi symbolizującej życie. Oczywiście chrześcijanie nie mogą zabronić niechrześcijanom używania krwi przy produkcji nawozów lub innych wyrobów. Jeżeli więc większość nawozów będących w sprzedaży zawiera po części krew, chrześcijanin musi sam zadecydować, jak postąpi. Powinien wziąć pod uwagę takie czynniki, jak na przykład: rada biblijna, »żeby się wstrzymywali (...) od krwi«, możność otrzymania innych podobnych produktów, głos sumienia wyszkolonego na podstawie Biblii oraz odczucia drugich osób. (Porównaj z tym List 1 do Koryntian 8:10-13). Niekiedy wyłania się inna kwestia; chodzi o karmienie zwierząt krwią. Prawdą jest, że obecnie wiele dzikich zwierząt nie odżywia się roślinnością jak to według Biblii było pierwotnie (Rodz. 1:30). Pożerają raczej inne zwierzęta, razem z krwią i wszystkim. Niemniej jednak czy chrześcijanin znający prawo Boże co do krwi miałby trzymane u siebie zwierzęta umyślnie karmić krwią? Czy takie postępowanie harmonizowałoby z tym, co wie na temat obchodzenia się z krwią pod Prawem Mojżeszowym? Wyłoniły się również pytania dotyczące usuwania padliny zwierząt, które się nie wykrwawiły. W Izraelu osoba, która znalazła zdechłe zwierzę, mogła je sprzedać cudzoziemcowi nie zainteresowanemu przestrzeganiem prawa Bożego (Powt. Pr. 14:21). Godny uwagi jest jednak fakt, że to postanowienie nie przewidywało, by Izraelici zarabiali na stałym handlu krwią lub niewykrwawionym mięsem. Żaden z nich też nie trudnił się zabijaniem zwierząt z pozostawieniem w nich krwi dla dogodzenia gustom osób, które ewentualnie lubiły smak niewykrwawionego mięsa, albo dlatego, że tak bite sztuki są cięższe. Izraelita po prostu pozbywał się mięsiwa, którego nie mógł użyć do celów spożywczych i które trzeba było jakoś usunąć. Podobnie dzisiaj może się zdarzyć, że rolnik musi coś zrobić z niewykrwawioną padliną, jeśli na przykład znajdzie zdechłą krowę, której już nie można upuścić krwi. Albo myśliwy może się natknąć na martwe zwierzę w pułapce. Co ma zrobić z takim niewykrwawionym ścierwem? Czy sprzedać je do zakładu przetwórczego? Odstąpić je niechrześcijaninowi, który w jakiś sposób je zużyje do celów osobistych lub na handel? Poszczególny chrześcijanin musi sam o tym zadecydować, wziąwszy pod rozwagę ustawy swego kraju i czynniki takie jak omówiono powyżej, włącznie z wartością posiadania czystego sumienia przed Bogiem i ludźmi” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 1 s. 31-32).

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/21481

Przeszczepy

„Zdaniem Świadków Biblia nie wypowiada się bezpośrednio w sprawie przeszczepiania rozmaitych organów, toteż decyzję co do transplantacji rogówki, nerki lub innych narządów musi powziąć każdy z nich sam” (Przebudźcie się! Rok LXIV [1983] Nr 3 s. 12).
https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/31603


Offline Roszada

Odp: Z Archiwum jw.org 1970-1999 - cytaty
« Odpowiedź #44 dnia: 15 Maj, 2018, 10:21 »
Rok 1984, tematy różne

Strażnica zamiast uczelni

   “Istnieje opinia, że gdy ktoś przez kilka lat pilnie czyta czasopisma Strażnica i Przebudźcie się! oraz inną literaturę Świadków Jehowy, to zdobywa nieprzeciętne i szerokie wykształcenie. (...) Czy chciałbyś powiększyć swą wiedzę i zarazem zdobywać wykształcenie o wiele cenniejsze niż to, które może dać jakaś uczelnia? W takim razie czytaj regularnie niniejsze czasopismo oraz pokrewne mu Przebudźcie się!” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 2 s. 7);

Rok 1975

“Szybko upłynęły kolejne dziesięciolecia wytężonej pracy i wyłoniło się pytanie: Co przyniosą lata siedemdziesiąte? (…) Oczekiwaliśmy na rok 1975, kiedy miało upłynąć 6000 lat istnienia człowieka. Nurtowało nas pytanie: Czy ta data zapoczątkuje tysiącletnie rządy Chrystusa? Wracając teraz myślą do owego roku uświadamiamy sobie, że słowa Jezusa z Ewangelii według Mateusza 24:36 nie upoważniają nas do wyznaczania chwili nadejścia końca. Oto one: ‘O dniu i godzinie nikt nie wie, ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko Ojciec’” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 26);

Każdy dzień stworzenia to równe 7000 lat

“Doniesienie biblijne, potwierdzone przez wiarogodną historię, wskazuje na to, że siódmy dzień owego tygodnia stworzenia obejmuje 7000 lat. A zatem każdy z poprzednich sześciu ‘dni’ był tej samej długości” (Przebudźcie się! Rok LXV [1984] Nr 2 s. 6).
https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/31502

Miliony nie umrą

“Miliony obecnie żyjących na ziemi nigdy nie powymierają” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 4 s. 14);

   „Miliony przygotowują się do nieprzerwanego życia na ziemi. Dla milionów ludzi obecnie żyjących nadeszła bardzo stosowna chwila, by sobie przypomnieli słowa, jakie Jezus Chrystus wyrzekł do Marty z Betanii: (...) (Jana 11:25, 26). Tych wszystkich, którzy wyglądają niekończącego się życia w sprawiedliwym świecie, ogarnia najwyższa radość, gdy sobie uświadamiają, że właśnie teraz aktualna jest wypowiedź Jezusa: »A każdy, kto żyje i wierzy we mnie, w ogóle nigdy nie umrze«.” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 4 s. 19).

Koniec przed końcem XX w.

“Ponadto Jezus zaznaczył, że mamy się cieszyć na widok zbierających się od owego czasu ciemnych chmur burzowych Armagedonu. Powiedział nam też, że ‘pokolenie’ z roku 1914 – kiedy ów znak zaczął występować – ‘żadną miarą nie przeminie, aż się wydarzą wszystkie te rzeczy’ (Mat. 24:34). Niektórzy przedstawiciele tego ‘pokolenia’ mogą dożyć nawet do końca bieżącego stulecia. Jednakże dużo przemawia za tym, że ‘koniec’ jest o wiele bliżej!” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 17 s. 14-15);

Cześć dla Jezusa, a nie tylko szacunek

„Toteż Jezus nawoływał, »aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał« (Jana 5:23, NP)” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 14 s. 23).

„Apostoł Jan ujrzał w wizji idealne warunki, jakie zapanują pod koniec tysiącletniego królowania Chrystusa. Opisał ją w Objawieniu 5:13 takimi słowami: »Wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i w morzu, i wszystko, co w nich jest, mówiło: Temu, który siedzi na tronie [to znaczy Jehowie], i Barankowi [Jezusowi Chrystusowi], błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków« (NP)” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 15 s. 13).

Jak inni się źle modlą

Wielu wprawdzie modli się do Boga »w imieniu Jezusa«, jednak część z nich używa tego wyrażenia bez należytej oceny jego właściwego znaczenia. Wyobrażają sobie Jezusa mniej więcej w roli jakiegoś telefonisty w niebie, który po prostu przekazuje ich prośby Bogu” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 1 s. 28).

Zbawiciel ludzi wszelkiego rodzaju

   „W Liście 1 do Tymoteusza nazwano Boga »Zbawicielem ludzi wszelkiego rodzaju, a zwłaszcza wiernych«.” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 23 s. 28).

Dusza za czasów Jezusa

   „Zarówno faryzeusze, jak i esseńczycy, przejęli grecką doktrynę o nieśmiertelności duszy. Różnili się pod tym względem od saduceuszy, którzy nie wierzyli w życie pozagrobowe” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 9 s. 15).

Owczarnie

„W angielskim wydaniu Strażnicy Syjońskiej z 15 marca 1905 roku ukazał się artykuł zatytułowany »Prawdziwy pasterz, prawdziwe owce, prawdziwa owczarnia«. Uwypuklono w nim różnicę między owcami z »tej owczarni« a tak zwanymi »drugimi owcami«. Zaznaczono, że »ta owczarnia« ma związek ze zborem chrześcijan, którzy się wyłaniają – jak wówczas mówiono – podczas »wieku Ewangelii«. Pod nagłówkami: »Drugie owce z innej trzody«, oraz: »Współdziedzice tej samej obietnicy« (na stronach 89 i 90), można było przeczytać: »Trzodą, którą Pan gromadził wokół siebie w okresie spełniania się tego podobieństwa, nie był cielesny Izrael, lecz Izraelici duchowi. (...) Toteż pogląd, jaki sobie niektórzy wyrobili, że to my, którzy pochodzimy z pogan, jesteśmy niby »drugimi owcami« obecnie wprowadzanymi do jednej owczarni, nie może być poprawny. (...) Najwidoczniej owymi »drugimi owcami« wspomnianymi w podobieństwie są ci, którzy się okażą owcami Pańskimi, gdy teraźniejsze »małe stadko« będzie już skompletowane«” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 14).

„Jeden z wykładów przekazanych przez połączenia telefoniczne nosił tytuł: »Właściwy Pasterz i jego dwie owczarnie«. Wykazano w nim, że opis w Ewangelii według Jana 10:1-6 dotyczy owczarni objętej Przymierzem Prawa, natomiast słowa z Jana 10:7-16 odnoszą się do owczarni nowego przymierza. Szczególnie od roku 1935 do przedstawicieli owczarni nowego przymierza zaczęły przyłączać się w radosnej służbie także »drugie owce«, tworząc z nimi jedną trzodę pod przewodem »Właściwego Pasterza«, Jezusa Chrystusa” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 9 s. 26 [ang. 15.01 1984]).

Pomazańcy ze świata tylko w Towarzystwie

„Towarzystwo Strażnica, będące prawnym przedstawicielstwem zboru pomazańców” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 2 s. 16).

Dawne szkoły proroków

„Bardzo pożyteczny okazał się dla mnie udział w Szkole Proroków, prowadzonej w poszczególnych eklezjach. Chodziło tam o zebranie starszych i innych mężczyzn, mające na celu ćwiczenie się w publicznym przemawianiu. Uczestnik wygłaszał referat, który przygotował na zadany temat, a drudzy służyli mu pożytecznymi radami” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 13).

Starsi

„Potem, w roku 1932, starszych z wyboru, którzy mieli współpracować ze wspomnianym »kierownikiem służby«, zastąpił komitet służby złożony z dojrzałych braci piastujących w zborze poszczególne stanowiska służbowe, ale w dalszym ciągu wybieranych przez zbór. Zaniechano posługiwania się określeniem »starszy« na rzecz takich terminów, jak: »sługa grupy«, »sługa studiów biblijnych« itd. (Strażnica Rok CV [1984] Nr 2 s. 16).

„Niemniej pod koniec roku 1971 na łamach Strażnicy (w wydaniu polskim w numerach 4 i 5 XCIII) przedstawiono jeszcze jaśniejsze zrozumienie roli starszych i nadzorców. Przekonująco uzasadniono tam, dlaczego należy przywrócić odnoszące się do nich nazwy biblijne, mianowicie »starszy« (presbyteros) i »nadzorca« (episkopos)” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 2 s. 16).

„Najważniejszym wydarzeniem roku 1931 było przyjęcie nazwy Świadkowie Jehowy, co przyczyniło się do jedności wszystkich sług Bożych. W następnym roku słowo »eklezja«, określające zbór ludu Bożego, zastąpiono wyrazem »kompania» (po polsku: »grupa«); zmiany tej dokonano po rozważeniu wersetu z Psalmu 68:11 (Authorized Version). Tak więc na całym świecie działały odtąd »kompanie« (»grupy«) Świadków Jehowy, a nie »klasy biblijne« ani »eklezje«.” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 15).

Nieczynni

   „Czy możemy nazywać siebie Świadkami Jehowy, gdy bardzo mało mówimy innym o naszej nadziei lub nie czynimy tego wcale?” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 23 s. 20).

Dawny chrzest

„10 października 1926 roku usymbolizowaliśmy wszyscy swoje oddanie dla Jehowy, gdy w San Jose zostaliśmy zanurzeni w wodzie. Chrzest odbywał się wówczas nieco inaczej niż obecnie. Starszy, który zanurzał, powiedział do mnie: »Bracie Grant, w imię Ojca i Syna, i ducha świętego, chrzczę cię teraz w Chrystusie«” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 14).

Masońskie świątynie wynajmowane

   „Ponieważ nie miałem gdzie pojechać na pierwszy urlop w roku 1929, więc spędziłem go w Betel. Toteż byłem na miejscu, gdy w bruklińskim Masonic Temple brat Rutherford wystąpił z przemówieniem na temat obrony imienia Jehowy, w którym też wytłumaczył, dlaczego Stwórca dopuszcza zło” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 15).

Obcowanie ze zwierzętami

„Pamiętajmy, że takie rzeczy potrafią doprowadzić – i nieraz już doprowadziły – do czynów homoseksualnych, nawet między chrześcijanami. Dlaczego więc niektórzy dopuścili się wykroczeń w dziedzinie życia płciowego – homoseksualizmu, obcowania cielesnego ze zwierzętami, czerpania doznań erotycznych z podglądania innych i tak dalej? Okazało się, że sprawy płci pochłaniały dużą część ich uwagi. Byli nieraz chętnymi czytelnikami wydawnictw pornograficznych. Niemal bez wyjątku nałogowo uprawiali samogwałt (masturbację)” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 2 s. 24).

Broda

W. Van Amburgh (zm. 1947) był prawdopodobnie ostatnim, który nie pozwolił jej sobie zgolić. Był on jednak sekretarzem-skarbnikiem Towarzystwa Strażnica (patrz Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 17).

Niedziela

   „Kościół rzymski wprowadził więc celebrowanie święta wielkanocnego w pogańską niedzielę” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 9 s. 6).

Marsze

„W czasie tych zgromadzeń strefowych zaczęliśmy urządzać marsze informacyjne. Nosiliśmy tablice, które z jednej strony miały napis: »Religia to pułapka i oszustwo«, a z drugiej: »Służ Bogu i Chrystusowi Królowi«. Wywoływało to duże zaciekawienie, a niekiedy trudności. Potem, we wrześniu 1939 roku, w Europie wybuchła druga wojna światowa, a wraz z nią wzmógł się sprzeciw wobec naszej działalności” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 21 s. 22).

Rok 1925

   „Słudzy Jehowy wiązali też pewne nadzieje z rokiem 1925. Uważano, że kiedy w owym roku skończy się cykl 70 prototypowych jubileuszy (70 x 50 lat), licząc od wejścia Izraelitów do Ziemi Obiecanej, rozpocznie się wielki pozaobrazowy Jubileusz, czyli tysiącletnie królowanie Chrystusa Jezusa. Wszakże sprawy potoczyły się inaczej” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 24-25).

Koniec podczas 2 wojny

„Następnie po napaści Japończyków na Pearl Harbor w roku 1941 do międzynarodowych zmagań włączyły się Stany Zjednoczone. Na całej ziemi spadły na Świadków Jehowy prześladowania z powodu przestrzegania chrześcijańskiej neutralności. W wielu krajach naszą działalność obłożono zakazem. W Stanach Zjednoczonych często atakował nas wzburzony motłoch, co było przejawem osobliwie pojmowanego patriotyzmu. Zdawało się nam, że ta wojna przejdzie już bezpośrednio w rozstrzygającą bitwę wielkiego dnia Boga Wszechmocnego, w Armagedon (Obj. 16:14-16). Dobrze pamiętam, jak niecierpliwie wyglądaliśmy tego dawno zapowiedzianego wydarzenia” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 25).

Przyczepy mieszkalne zamiast domów

„Kiedy rozległo się wezwanie do służby pionierskiej, zareagował w ten sposób, że zbudował przyczepę mieszkalną, która przez następne 19 lat była jego domem. W 1930 roku przenieśliśmy się w odległe, pustynne i górzyste okolice rejonu Sierra Nevada w północnej Kalifornii” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 25; por. s. 24 ilustracja).

Manipulacja 607 rokiem

   Towarzystwo Strażnica w jednym ze swoich nowych podręczników posłużyło się pewną manipulacją i zmieniło w dawnym cytacie rok 606 przed Chr. na rok 607! Oto interesujący nas tekst z książki C. T. Russella pt. Nadszedł Czas:

„Dlatego w książce Nadszedł Czas (Wykłady Pisma Świętego, tom II), opublikowanej w roku 1889, C. T. Russell odniósł werset z Księgi Jeremiasza 31:29-34 do rodowitych Żydów i tak go skomentował: »Historya światowa świadczy, że karanie Izraela pod panowaniem Pogan było ustanowione [w roku 607 P. Chr.] (...), trwa dotąd i jest mało nadziei, aby jego narodowa reorganizacya nastąpiła przed R. P. 1914, [z] końcem ‘siedm [siedmiu] czasów’ – 2520 lat«.” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 118; por. Strażnica Rok CV [1984] Nr 19 s. 6).

   W oryginalnym podręczniku widnieje jednak rok 606, a nie 607:

„Historya światowa świadczy, że karanie Izraela pod panowaniem Pogan było ustanowione w roku 606 przed Chrystusem, trwa dotąd i jest mało nadziei, aby jego narodowa reorganizacya nastąpiła przed R. P. 1914, końcem ‘siedm czasów’ – 2520 lat” (Nadszedł Czas 1919 [ang. 1889] s. 97).

Pokolenie - urodzeni w 1914

   „Definicje te obejmują więc zarówno urodzonych, jak i już żyjących w czasie, kiedy ma miejsce jakieś wydarzenie historyczne. Jeżeli Jezus w tym sensie użył słowa »pokolenie« i jeśli odniesiemy je do roku 1914, to ówczesne niemowlęta mają już po 70 i więcej lat. Inni, którzy pamiętają ten rok, przekroczyli osiemdziesiątkę, dziewięćdziesiątkę, a ten i ów dożył nawet setki. Wciąż jeszcze żyją miliony ludzi z tego pokolenia. Niektórzy z nich »żadną miarą nie przeminą, aż się wszystko wydarzy« (Łuk. 21:32)” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 22 s. 4).

Tysiąclecie w 1914

„Obydwa ówczesne pokolenia rodziny Toutjianów, to jest moi rodzice i dziadkowie, miały daleko idące nadzieje co do roku 1914. Jeszcze w roku 1880 podano w Strażnicy do wiadomości, że wtedy mają dobiec końca »czasy pogan«, które dziś określamy jako »czasy wyznaczone narodom« (Łuk. 21:24). Czy rzeczywiście w roku 1914 skończą się rządy Szatana i ustąpią miejsca długo wyczekiwanemu tysiącletniemu panowaniu Chrystusa Jezusa? W miarę zbliżania się tej daty stawało się coraz bardziej widoczne, że ludzkie rachuby nie zawsze pokrywają się z planem ułożonym przez Jehowę” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 16 s. 23-24).

Odstępcy

   „Tego rodzaju poprawki są od czasu do czasu konieczne, ponieważ Księga Przysłów 4:18 powiada, że »ścieżka sprawiedliwych jest jak jasne światło, które coraz bardziej się nasila aż do nastania pełnego dnia«. Oczywiście odstępcy, którzy się stali przeciwnikami prawdy, ‛zgrzytają zębami’ na takie stopniowe objawianie jej, ale nie trzeba się tym przejmować” (Strażnica CV [1984] Nr 16 s. 9).

https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/21222