Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1974 - Noszenie broni  (Przeczytany 2469 razy)

Offline Roszada

1974 - Noszenie broni
« dnia: 21 Maj, 2015, 13:23 »
W roku 1974 napisano:

   Tolerowane noszenie broni

„Czy można pogodzić z sumieniem chrześcijańskim przyjęcie pracy wymagającej uzbrojenia, na przykład noszenia karabinu czy pałki? Sam Jehowa Bóg zezwala rządom ludzkim na sprawowanie władzy celem wymuszania przestrzegania prawa, w razie potrzeby nawet z bronią w ręku. (...) Zatem Pismo Święte nie daje podstawy do podnoszenia zarzutów przeciwko istnieniu służb uzbrojonych celem wymuszania posłuszeństwa wobec prawa ani przeciwko upoważnianiu przez rząd pewnych ludzi do noszenia broni dla ochrony ludzi albo mienia. Niemniej jednak chrześcijanin sam musi zadecydować, czy przyjmie taką posadę, jak praca konwojenta bądź stróża nocnego, jeżeli przy tym wymaga się od niego noszenia karabinu czy innej broni. (...) Każda decyzja chrześcijanina powinna pozostawać w harmonii z jego sumieniem, wyszkolonym na podstawie Biblii” (Strażnica Rok XCV [1974] Nr 10 s. 24).

Później to stanowisko będzie zmienione w roku 1983:

„W tych »dniach ostatnich« na wielu stanowiskach pracy żąda się noszenia broni. Straż bankowa lub przemysłowa, konwojenci czy policjanci muszą chodzić uzbrojeni, jeśli nie chcą stracić posady. Co więc ma zrobić chrześcijanin (...) Jego pogląd wyrobiony na podstawie Biblii będzie się różnił od zapatrywań ludzi ze świata, którzy bez skrupułów noszą przy sobie broń i nie wahają się użyć jej, gdy uznają, że sytuacja jest niebezpieczna. (...) Dojrzały chrześcijanin powinien starać się znaleźć pracę, która nie ma nic wspólnego z bronią. (...) nie możemy już dłużej uważać za wzór godny naśladowania brata, który by w dalszym ciągu wykonywał pracę wymagającą noszenia broni. Należałoby mu wyznaczyć sześciomiesięczny termin na zmianę zatrudnienia. Gdyby tego nie zrobił, nie nadawałby się do specjalnych przywilejów służby ani do pełnienia odpowiedzialnej funkcji w zborze” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 23 s. 19-20).


Offline falafel

Odp: 1974 - Noszenie broni
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Maj, 2015, 14:10 »
Czyli można nosić broń, tylko nie będzie się miało przywilejów?


Offline Roszada

Odp: 1974 - Noszenie broni
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Maj, 2015, 14:28 »
Czyli można nosić broń, tylko nie będzie się miało przywilejów?

Zakazu nie było, więc można. ;)
Ale chciałbym widzieć miny braci gdy widzą po mieście chodzącego z pałką czy bronią brata. :-\
Jak on przekuł miecz na lemiesz. :D


Offline Roszada

Odp: 1974 - Noszenie broni
« Odpowiedź #3 dnia: 21 Maj, 2015, 16:28 »
Czyli można nosić broń, tylko nie będzie się miało przywilejów?

W 2006 r. odwołali się do tej Strażnicy z 1983:

„Dziesięć lat później Strażnica z 15 lipca 1983 roku (w języku polskim numer 23 z roku 1983) wyjaśniła nasz pogląd na posługiwanie się bronią palną” (Strażnica Nr 4, 2006 s. 30).

Było też pewne niezdecydowanie po 1983 r.

Krytykowane noszenie broni

„A zatem prawdziwi chrześcijanie nie noszą broni, służącej do wyrządzania innym krzywdy (porównaj Izajasza 2:4)” (Przebudźcie się! Nr 10, 1995 s. 14).

Krytykowane noszenie broni, ale tolerowane

„Czy chrześcijanin może z czystym sumieniem podjąć pracę wymagającą noszenia broni? Podjęcie pracy wymagającej noszenia broni palnej jest sprawą osobistą. Jednakże ktoś, kto tak postępuje, naraża się na niebezpieczeństwo obciążenia się winą krwi, gdyby w pewnych sytuacjach wymagano od niego użycia broni. Zwiększa się też ryzyko odniesienia ran lub utraty życia w wyniku jakiegoś ataku bądź odwetu. Taki chrześcijanin nie spełnia wymagań, by otrzymać jakiekolwiek przywileje w zborze (1 Tymoteusza 3:3, 10)” (Strażnica Nr 24, 2005 s. 30).

A gdzie w Biblii o odbieranych przywilejach związanych z noszeniem broni? :-\


Offline Roszada

Odp: 1974 - Noszenie broni
« Odpowiedź #4 dnia: 21 Maj, 2015, 16:31 »
Nie pamiętam czy przywileje odbierają za broń myśliwską:

Obecnie wolno Świadkom Jehowy używać broni myśliwskiej:

„Taka żyłka łowiecka lub namiętne zamiłowanie do wędkarstwa mogą się udzielić również chrześcijaninowi. Niejeden myśliwy lub wędkarz, który przeanalizował swoje pobudki, stwierdził, że zaraził się ‛radością z upolowania zdobyczy’. Towarzyszy jej beztroski stosunek do życia zwierząt. Chociaż więc polowanie ani łowienie ryb nie jest niczym zdrożnym (gdy zdobycz zostanie zjedzona lub zużytkowana w inny godny sposób), to jedno i drugie byłoby nie na miejscu, gdyby chrześcijanin przejawiał takiego ducha jak Nemrod. (...) Podobnie chrześcijanin, któremu sumienie pozwala polować i łowić ryby, powinien wiedzieć, co jest ważniejsze. Co na przykład zrobi, gdy otwarcie sezonu łowieckiego lub wędkarskiego ma się odbyć w tym samym czasie co zebranie zborowe? Czy w rozmowach chlubi się swymi wyczynami jako myśliwy lub wędkarz? Jak to dobrze, gdy dojrzały chrześcijanin, który od czasu do czasu pójdzie na polowanie lub na ryby, może z przekonaniem powiedzieć: »Tak, Panie, ty wiesz, że cię kocham [bardziej niż to zajęcie]« (Jana 21:16)” (Strażnica Nr 10, 1990 s. 31).


Offline Ariana

Odp: 1974 - Noszenie broni
« Odpowiedź #5 dnia: 21 Maj, 2015, 17:08 »
Nie pamiętam czy przywileje odbierają za broń myśliwską:

Obecnie wolno Świadkom Jehowy używać broni myśliwskiej:

„Taka żyłka łowiecka lub namiętne zamiłowanie do wędkarstwa mogą się udzielić również chrześcijaninowi. Niejeden myśliwy lub wędkarz, który przeanalizował swoje pobudki, stwierdził, że zaraził się ‛radością z upolowania zdobyczy’. Towarzyszy jej beztroski stosunek do życia zwierząt. Chociaż więc polowanie ani łowienie ryb nie jest niczym zdrożnym (gdy zdobycz zostanie zjedzona lub zużytkowana w inny godny sposób), to jedno i drugie byłoby nie na miejscu, gdyby chrześcijanin przejawiał takiego ducha jak Nemrod. (...) Podobnie chrześcijanin, któremu sumienie pozwala polować i łowić ryby, powinien wiedzieć, co jest ważniejsze. Co na przykład zrobi, gdy otwarcie sezonu łowieckiego lub wędkarskiego ma się odbyć w tym samym czasie co zebranie zborowe? Czy w rozmowach chlubi się swymi wyczynami jako myśliwy lub wędkarz? Jak to dobrze, gdy dojrzały chrześcijanin, który od czasu do czasu pójdzie na polowanie lub na ryby, może z przekonaniem powiedzieć: »Tak, Panie, ty wiesz, że cię kocham [bardziej niż to zajęcie]« (Jana 21:16)” (Strażnica Nr 10, 1990 s. 31).


Roszada po raz pierwszy pomyslalam o wedce jako o broni...na ryby:)


Offline Roszada

Odp: 1974 - Noszenie broni
« Odpowiedź #6 dnia: 21 Maj, 2015, 18:08 »

Roszada po raz pierwszy pomyslalam o wedce jako o broni...na ryby:)
Oni sami zestawili to razem, myślistwo i wędkowanie.
Może jeszcze packę na muchy zaliczyć. :)
Albo środki chemiczne na robactwo i szczury jako broń chemiczna. ;D


Offline Fantom

Odp: 1974 - Noszenie broni
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Maj, 2015, 08:42 »
Celowe zestawienie myślistwa z wędkowaniem.Niektórych mogło gorszyc to ,że bracia polują na zwierzęta przy użyciu broni palnej.Jednak nie pomyśleli,że wędkarstwo również jest myślistwem.W opinii niektórych, ta pierwsza forma myślistwa zdaje się byc bardziej drastyczna .Po to dali to zestawienie(moim zdaniem,)aby nie krytykowano tych pierwszych,bo przecież wędkarstwo w zasadzie spełnia ta samą rolę.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Ariana

Odp: 1974 - Noszenie broni
« Odpowiedź #8 dnia: 22 Maj, 2015, 08:51 »
Celowe zestawienie myślistwa z wędkowaniem.Niektórych mogło gorszyc to ,że bracia polują na zwierzęta przy użyciu broni palnej.Jednak nie pomyśleli,że wędkarstwo również jest myślistwem.W opinii niektórych, ta pierwsza forma myślistwa zdaje się byc bardziej drastyczna .Po to dali to zestawienie(moim zdaniem,)aby nie krytykowano tych pierwszych,bo przecież wędkarstwo w zasadzie spełnia ta samą rolę.

Czyzby prominenci wts-u lubili polowac?


Offline Roszada

Odp: 1974 - Noszenie broni
« Odpowiedź #9 dnia: 22 Maj, 2015, 10:39 »
Czyzby prominenci wts-u lubili polowac?

Jeśli lubią sygnety to i może polować lubią. :)
A sygnety to od papieża i biskupów pewnie zerżnęli, bo oni noszą pierścienie ze swoim herbem, czasem z relikwiami.