Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut  (Przeczytany 4388 razy)

Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut

WŁĄCZ NAPISY PO POLSKU, JEŻELI SAME SIĘ NIE POKAŻĄ POD FILMEM.

Krótki film, który moim zdaniem, można śmiało pokazać każdemu zainteresowanemu, sympatykowi "prawdy" który wpadłby na pomysł, żeby ochrzcić się jako Świadek Jehowy, aby pokazać co się może stać później.

"Świadkowie Jehowy są jednym z najbardziej znanych ruchów ewangelicznych wszech czasów, którzy pukają do naszych drzwi i odmawiają transfuzji krwi, ale tak naprawdę niewiele osób zna ich prawdziwe oblicze. W tym filmie czerpię z moich dziesięcioleci doświadczeń z ruchem, aby powiedzieć ci wszystko, co musisz wiedzieć o wierze."






Kilka fotek z niedawnego przemówienia o którym wspomniano w filmie i kluczowe zdanie Morrisa z CK na temat głoszenia:










« Ostatnia zmiana: 21 Marzec, 2018, 14:18 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Marzec, 2018, 10:13 »
Ile urlopu w wojsku dostałeś za strzelanie, o ile byłeś w wojsku?
Kolejny strzał w sedno sprawy, to są cenne cegiełki, kolejne narzędzie które ma iść do ludzi.
Dzięki, pozdrawiam.


Offline SerwisantRydwanow

Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Marzec, 2018, 15:41 »
Miło wiedzieć, że moje tłumaczenie się przydało :) Po więcej zapraszam tutaj. Jak tylko znajdę trochę czasu, przetłumaczę coś jeszcze.


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Marzec, 2018, 21:58 »
Miło wiedzieć, że moje tłumaczenie się przydało :) Po więcej zapraszam tutaj. Jak tylko znajdę trochę czasu, przetłumaczę coś jeszcze.

Robisz świetną robotę. Tłumacz, bo dzięki temu wielu ludzi będzie miało szansę się przebudzić. 
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline CEGŁA

Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Marzec, 2018, 22:20 »
Miło wiedzieć, że moje tłumaczenie się przydało :) Po więcej zapraszam tutaj. Jak tylko znajdę trochę czasu, przetłumaczę coś jeszcze.

Próbuje się do tego zabrać, ale jak pomyślę ile to czasu zajmie to wolę iść na piwo.
Może SerwisancieRydwanow Ty masz siły. I tak będę musiał to zrobić. Może się podzielimy?


PLIK SRT z automatycznie wygenerowanym angielskim. Może się przyda ---> LINK
« Ostatnia zmiana: 22 Marzec, 2018, 22:27 wysłana przez CEGŁA »
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline SerwisantRydwanow

Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Marzec, 2018, 12:14 »
Hej, nie widziałem tego materiału, obejrzę go sobie i bardzo możliwe że wezmę na tapetę w najbliższym czasie. Co do samego tłumaczenia, mnie również wydawało się to ogromną pracą i faktycznie sporo czasu zajmuje. Bardzo ważną rzeczą jest odpowiednie narzędzie. Ja korzystam z serwisu Amara który bardzo ułatwia i automatyzuje proces tłumaczenia.


Offline CEGŁA

Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Marzec, 2018, 13:50 »
Dzięki :)
Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Marzec, 2019, 23:32 »
(mtg):

znalezione: W OCZACH ŚWIADKÓW JEHOWY

W oczach Świadków Jehowy droga, którą kroczy ludzkość, wiedzie od utraconego raju biblijnego do Raju  Odzyskanego. Obecnie zbliża się finał czy meta tej wielowiekowej marszruty, kiedy to ustać ma śmierć, stanowiąca rezultat grzechu popełnionego przez Adama w raju. Żyjemy bowiem, zdaniem Świadkow, "w dniach ostatecznych", a Chrystus już zmartwychwstał do nieśmiertelnego życia duchowego i jest obecny" w duchu" ( J n 14,19;Mt 24,3; 2 Kor 5,16; Ps 110,1.2). Oczekiwane Królestwo Chrystusowe ma wkrótce stać się ziemskim królestwem prawdy, sprawiedliwości i pokoju, państwem zapewniającym każdemu idealne warunki życiowe. Sama ziemia nigdy nie zostanie zniszczona ani wyludniona, obecny zaś - zły - stan rzeczy ulegnie radykalnej zmianie na lepsze w rezultacie Armagedonu( Har-Magedonu). Bitwa ta, o której mówią księgi Starego i Nowego Przymierza (Obj 16,14; 16; Sof 3,8; Dan 2,44; Iza 34,2), rozstrzygnie losy świata, przesądzi o jego przyszłym obliczu.Wszyscy źli zostaną raz na zawsze wytraceni, dobrzy zaś żyć będą wiecznie.Do nieba jednak uda się tylko tzw.
Mała Trzódka w liczbie 144000 osób, która będzie tam "panować" wraz z Chrystusem. Członkowie tej Małej Trzódki - to duchowi synowie Boży, "najlepsi spośród najlepszych", czyli "best of the best". Nikt jednak nie może mieć absolutnej pewności co do tego, czy zasłużył sobie na przynależność do 144000 wybrańców Bożych. Świadkowie Jehowy wierzą, że dusza ludzka umiera po śmierci ciała, że piekło to wspólny grób ludzkości oraz że umarli zmartwychwstaną・ Twierdzą również, że niewidzialnym władcą świata jest wciąż szatan, że doustne lub dożylne przyjmowanie krwi stanowi pogwałcenie Prawa Bożego, nie obowiązuje natomiast chrześcijan święcenie soboty jako dnia biblijnego szabatu.Człowiek - w ich oczach - nie jest tworem ewolucji, lecz został stworzony przez Boga i powinien wystrzegać się m. in. uczestnictwa we wszelkich praktykach spirytystycznych.

Chrześcijanin przyjmuje chrzest przez całkowite zanurzenie w wodzie. Uczestnictwo w ruchach o charakterze ekumenicznym jest zakazane.
Ogólną liczbę Świadków Jehowy szacuje się obecnie w skali światowej na kilka milionów osób. Prowadzą oni aktywną, niekiedy wręcz fanatyczną " działalność w ponad 200 krajach.
Centrala ruchu znajduje się w Brooklynie; w Stanach Zjednoczonych, skąd płyną dyspozycje oraz literatura, czasopisma i broszury polemiczne do wszystkich miejsc, gdzie tylko działają Świadkowie.
Formalnie Świadkowie Jehowy przyjęli tę nazwę w 1931 roku, ale genetycznie wywodzą się; z ruchu russeilowskiego (od nazwiska Charlesa Taze Russela) .Pierwszym prezydentem "Jehova sWittness"(Świadkow Jehowy) był zmarły w 1942 roku Joseph F.Rutherford, po nim zaś Nathan H.Knorr (zm. i w 1977 r.).
Przed śmiercią ustanowił on 18 osobowe ciało kierownicze centrali , w Brooklynie, któremu podlega cały międzynarodowy ten ruch o ustroju " teokratycznym. Świadkowie Jehowy uważają się bowiem za "świadków" albo za "ambasadorów" Wszechmocnego Boga - Jehowy, Stworzyciela nieba i ziemi, nazwę zaś swego ruchu wywodzą z tekstu Księgi Izajasza 43,10-12. ; (Na marginesie warto zauważyć, że hebrajski tetragram JHWH był na ogół odczytywany jako Jahwe, nie zaś jako Jehowa). <.
Kładąc nacisk, jak wszyscy pozostali russelliści, na wyjątkowe i przełomowe znaczenie roku 1914 - początku Wielkiej Wojny, wybuchu pierwszej wojny światowej - Świadkowie są przekonani, że niepokój, jaki się wówczas rozpoczął, nie tylko nigdy naprawdę nie ustał i nie ustanie, ale że będzie się wciąż nasilał, aż doprowadzi to do finalizacji dziejów i do "przesilenia czasów".
Przepowiadają nie "koniec świata", lecz "koniec ludzkości", podkreślając, że świat będzie trwał nadal i że stanie się jeszcze piękniejszy, gdy zniknie z niego wszelkie zło.
Nie stronią jednak od prób operowania dokładnymi datami, kiedy to ma nastąpić: w roku 1925, 1975 czy może 1985 ... Podawanie tak bliskich terminów zyskuje im wielu zwolenników, zwłaszcza wśród ludzi starych, chorych i podatnych na silne sugestie. A szczególnie wówczas, kiedy obiecuje im się, że być może niektórzy z nich nigdy nie umrą, ponieważ przezwyciężenie śmierci jako takiej przez Chrystusa nastąpi jeszcze za ich życia.
Mogą zatem dożyć ... początku tysiącletnich rządów Chrystusa na ziemi.
Perspektywa, że "może nigdy nie umrą",może wydać się wielu ludziom nęcąca, aczkolwiek łączą się z tym pewnewarunki.
Kandydat na Świadka Jehowy musi dać np.wyraz swemu przekonaniu, że Chrystus nie umarł na krzyżu. leczna palu, (To ostatnie przekonanie opierają Świadkowie na wątłej, podstawie "literalnej egzegezy" Gal 3,13 i Dz Ap 5,30).
Droga do Małej Trzódki też nie jest usłana różami: po prostu nikt nie wie na pewno, czy dane mu będzie "panowanie", czy tylko udział w Królestwie Tysiącletnim. (Ale być może i tysiąc lat wielu ludzi usatysfakcjonuje?).Tak czy inaczej Świadkowie zapewniają, że już wkrótce nastaną "trudne chwile", lecz, że "zbliża się wyzwolenie".

Jak to wyzwolenie ma wyglądać?
W oczach Świadków Jehowy "dni ostateczne" znamionować ma m.in. wybuch żywiołowej nienawiści do tych wszystkich, którzy trzymają się zasad "prawdziwej" wiary.Tzw. nominalne chrześcijaństwo, które od dawna już popadło w stan apostazji, tj. odstępstwa, odszczepieństwa, nie tylko z pogardą odwrócili się od "prawdziwych" chrześcijan (czytaj w domyśle: od Świadków Jehowy), ale wzmoże swe prześladowania i ucisk "wiernych".
Jest to typowa wizja "Kościoła ostatków", nieobca również adwentystom i innym denominacjom mniejszościowym, demonizującym ów fakt "mniej
sześciowości". Ponadto szerzyć ma się w czasach "eschatologicznego przesilenia" wszelkie bezprawie, pojawią się liczni zwodziciele i fałszywi nauczyciele religijni, a życie codzienne milionów ludzi urągać będzie zasadom sprawiedliwości i moralności chrześcijańskiej.
W krytycznym jednak momencie zabłyśnie "światło nadziei". Już bowiem w 1914 roku skończyły się Czasy Pogan i rozpoczął się okres przejściowy, po którym nastąpi Tysiąclecie (Millennium). W ten sposób. ludzkość przejdzie spod panowania człowieka pod panowanie Chrystusa.
Całkowity kres wszelkiemu uciskowi i niesprawiedliwości położy bitwa Har-Magedonu (Armagedonu), po zakończeniu której rozpoczną się właśnie tysiącletnie pokojowe rządy Chrystusa na ziemi.
Wszystko zdaje się wskazywać na to, że czas wyzwolenia jest już bardzo blisko ... Świadkowie Jehowy "czuwają" więc i gromadzą skrzętnie opinie historyków, polityków oraz mężów stanu i zwykłych ludzi, z których wynikać ma niezbicie, że okres rozpoczęty wybuchem Wielkiej Wojny (od roku 1914) i trwający po dziś dzień był i pozostaje okresem szczególnym, że nie miał on w historii globu ziemskiego żadnego precedensu oraz że mimo wszystko ludzkość nie zaznała od 1914 roku nigdy trwałego spokoju ani pokoju, wypadki zaś następują szybko jeden po drugim i proces trwa dalej, prowadząc ku świadomemu końcowi: .. Świadkowie Jehowy przytaczają również liczne "znaki czasu", mające świadczyć o wzrastającym
gniewie Jehowy, który nie dopuści, aby "przeznaczona ludziom na mieszkanie ziemia" została przez jej "niszczycieli" całkowicie "zanieczyszczona", tak iżby się na nic już nie nadawała.
Eksponują też fakt prześladowania Świadków Jehowy za prowadzenie działalności religijnej, ich nielegalnego statusu w niektórych krajach itp.,widząc w tym również jeden ze "znaków czasu" “Eschatologia wyzwolenia" w ujęciu Świadków zakłada, że "do nieba pójdzie jedynie ograniczone grono ludzi, niezliczona natomiast ich rzesza żyć będzie w pełni szczęścia ... na ziemi.
Wniosek taki wyprowadzają Świadkowie! głównie z literalnej egzegezy tekstów Obj 14,1-5; 7,9; Ps 31 ;11.29.

W ruselizmie zwykło się na ogól operować takimi terminami jak Wielkie Grono i Małe Stadko (albo Mała Trzódka). W myśl tej terminologii Małe Stadko (Mała Trzódka) stanowić ma społeczność złożoną ze 144 000 "najlepszych  spośród najlepszych", chociaż nikt nie wie na pewno, czy takim się okaże.

"Za dni tych królów Bóg niebios stworzy królestwo, które na wieki nie będzie zniszczone, a królestwo to nie przejdzie na inny lud-cytują Świadkowie Jehowy znany ustęp z biblijnej Księgi Daniela (Dan 2,34.35.44). Zniszczy ono i usunie wszystkie królestwa, lecz samo ostoi się na wieki",
Świadkowie wierzą, że w tym chiliastycznym Królestwie "setki tysięcy ludzi obecnie żyjących, jak również niezliczone miliony przebywających w grobach otrzymają możność zamieszkiwania po wieczne czasy" (por. "Świadkowie Jehowy w dwudziestym wieku",Wyd. "Strażnica" 1979, s. 17
i dalsze). "Pod tysiącletnim panowaniem Jezusa Chrystusa urzeczywistni się pierwotne zamierzenie Jehowy, dla którego stworzył On ziemię i osadził na niej pierwszą parę ludzką. Życie w tym ziemskim raju nigdy się nie znudzi ani nie uprzykrzy Podobnie jak Adam miał przydzieloną pracę w ogrodzie Edeńskim, tak i cała ludzkość będzie realizowała wspaniałe projekty związane z zagospodarowaniem ziemi oraz opieką nad życiem roślinnym i zwierzęcym"(tamże).!
A Mała Trzódka czy też Małe Stadko? O niej mówi się tylko krótko, że ma pójść do nieba, aby panować wraz z Chrystusem.
Ta "elita elity" zostanie zrodzona w taki sposób, jaki przystało "synom Bożym".

Państwo Świadków Jehowy jest bowiem państwem teokratycznym, rządzonym przez przywódców wyposażonych w wysokie uprawnienia,
Stąd też dyscyplina, rygoryzm i surowe egzekwowanie posłuszeństwa. Stąd również centralizm i elitaryzm, jakkolwiek nie mówi się tego wprost
, że 144000 "usynowionych" stanowić będą głownie , przywódcy i aktywiści ruchu. Komu się to nie podoba, zostaje wyproszony z "Sali Królestwa", tj. usunięty z organizacji i traci wówczas prawo uczestniczenia w zebraniach religijnych "Jehova sWittness".
Zebrania takie - podobnie jak akcja misyjna - odbywają się regularnie.
W jednym tylko 1978 roku Świadkowie Jehowy prowadzili na całym świecie 1 250000 studiów biblijnych! Raz w tygodniu członkowie ruchu zbierają się w tzw. Sali Królestwa, aby wysłuchać wykładu na aktualny temat, następnie dokonać wspólnej egzegezy wybranego tekstu biblijnego i wreszcie, aby się odpowiednio szkolić w zakresie propagandy własnej doktryny. Doktryna ta podlega stałym modyfikacjom, w związku z czym trudno jest zabierać głos w licznych polemikach z pokrewnymi denominacjami wyznaniowymi, jeżeli nie ma się pod ręką odpowiednich broszur, instrukcji,wyjaśnień i innych niezbędnych pomocy.
Gdy mija np. kolejny termin zapowiadanego "końca świata", "końca ludzkości" lub "końca panowania człowieka", trzeba się gęsto tłumaczyć z ... czterdziestu na przykład powodów, dla których to jeszcze nie nastąpiło, ale wkrótce (lub w konkretnym terminie) "niechybnie nastąpi"! (Tak było np. z przepowiednią roku 1925, podobnie też z przepowiednią roku 1975).

W broszurze zatytułowanej "Bezpieczna przyszłość - jak ją sobie zapewnić?", rozpowszechnianej przed kilku laty w Polsce, Świadkowie Jehowy powoływali się na Biblię, aby wykazać, że odzyskanie utraconego raju jest już całkowicie realne i bliskie. Świadczyć ma o tym stan ogólnego zepsucia, degrengolada moralna, przekonanie, że "gorzej już być nie może". "Od czasu buntu w Edenie ludzie już przez blisko sześć tysięcy lat muszą spożywać gorzkie owoce panowania Człowieka - czytamy we wspomnianej broszurze na stronie 15. Jest to nieszczęściem!

Biblia słusznie wskazuje, że właśnie za życia obecnego"pokolenia Bóg wykona swoje wyroki. Co to będzie oznaczać dla największego wroga ludzkości, szatana? On sam i jego demony zostaną całkowicie pozbawieni możliwości dalszego działania. Zostaną "wrzuceni do otchłani, ażeby już nie mogli dłużej zwodzić ludzkości" (Obj 20,1-3). "

Jak się odbije wykonanie wyroków Bożych na rządach ludzkich?"
Odpowiadając na to pytanie oraz na pytanie, co to będzie oznaczało dla kłamców, złodziei i tych, którzy stosują przemoc, Świadkowie Jehowy odwołują się do wybranych tekstów biblijnych, takich jak Księga Daniela, Psalm 37 i Ewangelia Mateusza, jeżli idzie o Nowy Testament. I wyciągają stąd wniosek, że ludzie ci "podzielą los diabła", tzn. zostaną zmieceni z powierzchni ziemi przez gniew Jehowy.Natomiast jehowitow czeka
"świetlana przyszłość".

Nie można powiedzieć, ażeby tchnęło to wszystko nadzwyczajną tolerancyjnością i obiektywizmem ... Jest to raczej obsesja. Obsesja przed prawdziwymi i wyimaginowanymi,wyolbrzymianymi, prowokowanymi wręcz prześladowaniami “ambasadorów Jehowy". Oni jedni mają bowiem monopol na prawdę, zbawienie i sprawiedliwość: kto nie z nami, ten przeciw nam. Jeszcze dobitniej wyraża tę obsesję tytuł artykułu zamieszczonego na pierwszej stronie jehowickiej "Strażnicy" (daty i numeru brak): "Przeżycie niewdzięcznego świata",
Artykuł zaczyna się od słów:
"Jehowa Bóg przewidział, że w obecnych krytycznych ostatnich dniach przed Armagedonem będzie się na ziemi szerzyć śmiertelna plaga niewdzięczności. 1900 lat temu natchnął On apostoła Pawła, aby przed nią ostrzegł po to, iżby ludzie posiadający zdolność doceniania mogli przeżyć koniec niewdzięcznego świata".
I tu następuje cytat z 2 Listu do Tymoteusza: "Wiedz - pisał Paweł że w ostatnich dniach nastaną czasy krytyczne, trudne de zniesienia. Bo ludzie, miłować będą samych siebie, będą miłować pieniądze, staną się zuchwali, wyniośli, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, pozbawieni miłującej dobroci i naturalnych uczuć. Staną się nieprzystępni dla jakiegokolwiek, porozumienia, oszczerczy, nie panujący nad sobą, gwałtowni, nie miłujący dobra, zdradzieccy, uparci, nadęci poczuciem własnej ważności, miłujący bardziej przyjemności i rozrywki niż Boga,mający formę zbożnego oddania ale okazujący się fałszywymi względem mocy. I od tych się odwróć"! (2 Tym,3,1-5).
"Zwalczaj plagę niewdzięczności przez zwalczanie nieznajomości Słowa Bożego - zachęca w dalszym ciągu autor artykułu. - Staraj się dowiedzieć, co Bóg uważa za cenne, a co u Niego jest bezwartościowe.
Świadkowie Jehowy prowadzą wiele tysięcy bezpłatnych studiów biblijnych w mieszkaniach świadomych swego niedostatku duchowego.
Uświadom sobie swoje braki i zaproś tych świadków Bożych, aby z tobą studiowali" itp. itp.
Co więc, zdaniem Świadków Jehowy, należy czynić?
"Wydostać się odpowiadają - z tego złego systemu rzeczy, dopóki bitwa Armagedonu i związane z nią utrapienia jeszcze są powstrzymywane". Pomijając już najlepszy styl i język wykładu, warto zauważyć, że w istocie rzeczy nie rysuje się tu dla nikogo żadne inne wyjście, jak tylko pójście razem ze Świadkami Jehowy lub przeciw nim.Tertium non datur. Jest to typowa eschatologia"jedynoznawcza", swego rodzaju imperializm czy triumfalizm doktrynalny mimo iż Świadkowie uważają się za konsekwentnych obrońców wolności" i rzeczników praw mniejszości.
Na dowód pierwszego przypominają swe zasługi w obronie swobód obywatelskich w latach trzydziestych i czterdziestych naszego stulecia, kiedy to dość często zdarzały się przypadki aresztowania ich członkow. (Notabene, sam Rutherford był oskarżony i osądzony za działalność na rzecz Niemiec w latach pierwszej wojny światowej) .
Mimo to udało się Świadkom Jehowy wygrać 43 sprawy na forum federalnego Sądu Najwyższego, będące odwołaniem się od decyzji trybunałów stanowych lub sadów niższej instancji (rzecz dotyczyła wolności słowa, prasy, zgromadzeni, oraz praktyk religijnych)
Stąd w książce C.S. Bradena "These Also Believe" (Ci także wierzą) znalazły się tak pochlebne o Świadkach słowa: "Wyświadczyli oni wielką przysługę demokracji, walcząc bowiem o należne im prawa w zakresie swobód obywatelskich, przyczynili się w poważnej mierze do zapewnienia tych praw
każdej innej grupie mniejszościowej w Ameryce".

Jehowicki periodyk "ZłotyWiek" (obecnie "Przebudźcie się!"), uzupełniający "Strażnicę", ukazuje się dziś w blisko 9 milionach egzemplarzy w przekładzie na 34 języki świata. Od 1943 roku prowadzi swą działalność, specjalny ośrodek szkolenia misjonarzy zwany Biblijną Szkołą Strażnicy - Gilead, skąd wysłano już absolwentów do wielu krajów.
Wysłannicy misyjni ruchu chodzą zazwyczaj dwójkami "od drzwi do drzwi", starając się nakłonić mieszkańców miast, wsi i miasteczek do odbywania "domowego studium" Biblii - oczywiście,w interpretacji rutherfordowskiej.
Centrum poligraficzne oraz drukarnia korporacji Watchtower Bibie andTract Society of New York zajmuje w Brooklynie sześć
rozległych budynków i zatrudnia ponad 2000 pracowników.
Co roku z Brooklynu udają się specjalni wysłannicy do15 głównych "stref ", na jakie Świadkowie podzielili cały obszar swej działalności.
Ogólna liczba zborów sięga obecnie ok. 45 000.Roczny dopływ nowych członków szacuje się na ok. 100 000.Zbór liczy od kilku osób do dwustu. Kierują nim starsi zboru, w tym sługa zboru oraz jego zastępca. (Analogicznie: sługa obwodu - zastępca sługi obwodu, sługa kraju - zastępca sługi kraju itd.).
Ważną rolę w każdym zborze odgrywa tzw. głosiciel Dobrej Nowiny, a więc misjonarz.
Kraj dzieli się na okręgi, te zaś na obwody, przy czym w każdym obwodzie znajduje się ok. 20 zborów.
W Polsce działalność b. zrzeszenia Świadków Jehowy została w 1950 roku zdelegalizowana z powodów politycznych, nie religijnych. Prowadzi się jednak od dłuższego czasu rozmowy na temat możliwości jej legalizacji. Wyłania się tu wszakże szereg trudności: odmowa wpisywania przez Świadków do rubryki "obywatelstwo" formuły "obywatelstwo polskie" (zamiast niej wpisują formułę "Królestwo Niebieskie"), odmowa odbywania służby w wojsku i noszenia broni, wreszcie odmowa transfuzji krwi w nagłych przypadkach, kiedy to życiu chorego zagraża poważne niebezpieczeństwo. Ten ostatni casus podyktowany jest wiarą, iż w krwi człowieka i zwierzęcia zlokalizowana jest jak gdyby jego dusza; tak też sobie tłumaczą biblijny zakaz Świadkowie Jehowy).
Wreszcie Świadkowie odnoszą się wrogo do działalności Organizacji Narodów Zjednoczonych; z faktu, że ONZ nie chce ich uznać za "ambasadorow
Jehowy",wyciągają wniosek, że musi być ona "narzędziem szatana", ponieważ wszystkie organizacje o zasięgu
światowym są albo narzędziem Boga-Jehowy, albo narzędziem samego szatana.
Albo - albo.

Oryginalną cechą doktryny russellizmu (i jehowityzmu) jest wiara w to, że zmartwychwstanie zmarłych, które nastąpić ma przed Tysiącleciem, a nie po Tysiącleciu, co z naciskiem podkreślają, być może już się rozpoczęło albo że rozpocznie się w krotce. Pierwsi mają powstać z grobów patriarchowie i prorocy biblijni (starotestamentowi), potem królowie, książęta, ich poddani i tak dalej, według stanu i statusu społecznego, aż do najniższej klasy ludzi. Ludzi ci będą pojawiać się całkiem nieoczekiwanie: w domach, na ulicach,w parkach i ogrodach. Będą wydawać się nam dziwnie znajomi aż do momentu, gdy stanie;, się to dla wszystkich oczywiste, że okres "przejściowy" już się zakończył, zaczął się natomiast okres "tysiącletni"

Mówiąc "russellizm", mam na myśli rozmaite wersje interpretacyjne poglądów Ch.T. Russella, który w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia i rozpoczął samodzielne, amatorskie studia nad Biblią. Wlipcu 1879 roku Russell zaczął wydawać w Pensylwanii periodyk w języku angielskim, którego tytuł w przekładzie na język polski brzmiał niecodziennie: "Strażnica Syjońska i Zwiastun Chrystusowej Obecności".
W dwa lata później powstało towarzystwo wydawnicze pod nazwą "Zion sWatchTowerTract Society", ktore w roku 1884 uzyskało osobowość prawną. Nazwę stowarzyszenia zmieniono i później na "Watch Tower Bibie and Tract Society"("Watch Tower" -to po polsku "Strażnica").

Na łamach swego periodyku Ch.T. Russell ogłaszał wyniki własnych dociekań i obliczeń, do których doszedł sam, bądź wspólnie ze swymi zwolennikami i współpracownikami. Podstawą ich było przeświadczenie, że "niewidzialna obecność"(Chrystusa na ziemi rozpoczęła się już w roku 1874.
Od tego to czasu - wierzą badacze Pisma św., bo takim mianem określa się russellistow - zaczęła wśród narodów ziemi "rozbrzmiewać siódma trąba: archanielska, głos wolności i Bożej prawdy". Rozpoczął się dla chrześcijaństwa okres "laodycejski".
Pastor Russell dążył tymczasem do "umiędzynarodowienia" swego ruchu, co mu się do roku 1909 udało osiągnąć.Na rok przed wybuchem pierwszej wojny światowej, którą Russell podobno przewidział (ale na litość boską? nie on jeden: przecież o wiele wcześniej, głębiej i trafniej uczynił to choćby Józef Piłsudski, nie odwołując się do Biblii, tylko do zwykłego poczucia realizmu!), kazania Russella w czterech językach przedrukowywało regularnie
ok. 3000 gazet ukazujących się w USA, w Kanadzie i w krajach europejskich. Rozpowszechniono również setki milionów egzemplarzy książek, ulotek i broszur.
Russelliści z dumą przytaczają opinię czy przepowiednię Ch.T.Russella z roku 1876, która brzmi: "Siedem czasów skończy się w roku Pańskim 1914" ("Bible Examiner",Brooklyn, s. 27). Traktują to jako zapowiedź wybuchu Wielkiej Wojny i jako moment zakończenia tzw.Czasów Pogan.Ch.T.Russella wspiera również nieoczekiwanie znany pacy-fista Bertrand Russell. który w 1953 r. pisał, że "ostatnim normalnym całkiem rokiem w historii był rok 1914, rok poprzedzający wybuch pierwszej wojny światowej" ("Times tvlagazine", New York, 27.IX.1953).
Od tego czasu bowiem cały świat stracił równowagę", nie odzyskał jej do tej pory i "nie wiadomo nawet, dlaczego tak się stało".
Jak więc doktrynalnie bliscy Świadkom Jehowy, ale tworzący własną odrębną denominację Badacze Pisma św. (całkowity rozłam nastąpił w 1931 r., kiedy to Joseph F.Rutherford zmienił nazwę stowarzyszenia na "Jehova sWittness") wyobrażają sobie przebieg wydarzeń eschatologicznych?
 Dzielą je oni na: wydarzenia rozpoczynające millennium, wydarzenia w okresie millennium, wydarzenia przy końcu millennium oraz wydarzenia post millennialne.
Do wydarzeń rozpoczynających millennium, czyli Tysiącletnie Królestwo Chrystusowe, należeć ma: pierwsze zmartwychwstanie, tj. zmartwychwstanie sprawiedliwych (Obj 20,6), zgromadzenie wybrańców Bożych ze wszystkich zakątków ziemi (1Tes 4,16;Mt 24,30-31), przemienienie ciał świętych, tak iż staną się oni niezniszczalni i nieśmiertelni (1 Kor 15,51-53) oraz związanie szatana i wrzucenie go w otchłań, w bezdenną przepaść (1 Mojż 1,2).
Do wydarzeń, jakie mają się rozegrać w okresie millennium zaliczyć należy: fakt, że przez tysiąc lat szatan nie będzie już mógł zwodzić narodów
(Obj 20,3), fakt pozostawania przez cały ten czas grzeszników w ich grobach (Obj 20,5) oraz fakt przebywania świętych, czyli sprawiedliwych w niebie. Będą oni uczestniczyli w fazie przygotowawczej Sądu Ostatecznego (1 Kor 6,1-3). Sąd nad narodami rozpoczął się bowiem, zdaniem Badaczy Pisma św., już w latach 1914-1917.
Wydarzenia, jakie nastąpić mają przy końcu millennium, to zstąpienie z nieba na ziemię wraz z Jezusem i zbawionymi Nowego Jeruzalem (przy czym dla "badaczy", w odróżnieniu np. od adwentystów, Nowe Jeruzalem nie jest miastem w dosłownym tego słowa znaczeniu, lecz jedynie symbolem Królestwa Bożego na ziemi), drugie zmartwychwstanie, tj. zmartwychwstanie niesprawiedliwych, oraz wypuszczenie szatana z tysiącletniego więzienia (Obj 20,5.7.8), przypuszczenie przez buntowników pod wodzą szatana ostatniego ataku na "miasto Boże" w znaczeniu Królestwa Bożego (w. 9) i wreszcie ostateczne zniszczenie grzeszników. Ma to być ich "śmierć wtora", z ktorej nie ma już zmartwychwstania (Obj 20,14). I wówczas dopiero rozpoczyna się okres post millennialny.

Badacze Pisma św. objaśniają szczegółowo znaczenie takich terminów spotykanych w egzegezie biblijnej, jak np.termin "restytucja". Ma to być "przywrócenie utraconego stanu rzeczy, odnowa, powrót do utraconej doskonałości".
"Słowa te w ścisłym znaczeniu odnoszą się do człowieka, kiedy zostanie ustanowione Królestwo Chrystusa na globie ziemskim - czytamy na łamach ≫Świtu≪, dwumiesięcznika Stowarzyszenia Badaczy Pisma Świętego w Polsce.
W szerszym znaczeniu Restytucja trwa już od roku 1874 z chwilą"- nastania Dnia Pańskiego - Dnia Chrystusowego.
Wierzymy, że z tą datą nastąpiła niewidzialna wtóra obecność Pana w działalności spraw ziemskich?
Pierwszą, jaką Pan rozpoczął wykonywać, było załatwianie spraw z Kościołem - ze swą Oblubienicą. Działalność tę realizował w latach 1874-1916. Obecnie od października 1914 roku Pan wdaje się w sprawy narodów zorganizowanych w stare systemy, które przeznaczone są na ≫spalenie≪, na likwidację ( Jer 1,10).
Gdy zakończy się Wielki Ucisk dla narodów, nazywany, w Biblii Armagedonem, Pan rozpocznie indywidualną Restytucję, aby przez proces naprawiania, karania, błogosławienia doprowadzić ludzkość do zgody i pojednania ze Stwórca, do stanu,w jakim znajdował się Adam przed zgrzeszeniem"
("Świt Królestwa Bożego  i Wtórnej Obecności Jezusa Chrystusa", nr 1, styczeń-luty 1981).
Nader szczegółowo analizują "badacze" takie terminy egzegezy biblijnej i jak Wielkie Grono,Małe Stadko,Wielki
Ucisk czy tzw. poza figuralna klasa Gersona. Na Wielkie Grono składać się bowiem mają, ich zdaniem, aż cztery podklasy: wszyscy spłodzeni z ducha i uznani za synów Bożych, czyli właśnie Małe Stadko, następnie wszyscy spłodzeniz Ducha Świętego, następnie prorocy i "inni zwycięzcy" Starego Testamentu oraz "między wiekowa", "poza figuralna" klasa Gersona. Klasa ta miała "rozwijać się" w latach 1881-1914 oraz od roku 1914 "do końca Wielkiego Ucisku narodów ziemi". Powołując się na pisma Ch.T.Russella,Badacze Pisma św. stwierdzają, że .. "oprócz tych, którzy odpadając
ze stanowiska wybranych idą na wtórą śmierć jest jeszcze inna klasa, na która. Pismo Święte zwraca nam uwagę, jako na tych którzy zaniedbali zapewnić sobie powołanie i wybranie, ale nie pójdą na wtórą śmierć, ponieważ nie zgrzeszyli dobrowolnie wielką niemoralnością ani też zaparciem się Jezusa" (tamże, s. 19).
Mimo iż jest to styl wyjątkowo pokrętny, cudaczny i zawiły, a język przekładu nieporadny,można się domyślić, że idzie tu o wyodrębnienie
jeszcze jednej klasy.
Russell nazywa ją Wielką Kompanią. Ma ona "wyjść" z Wielkiego Ucisku i "wybielić swe szaty
we krwi Barankowej". Są to bowiem "panny", "towarzyszki Oblubienicy" (Kościoła).
Zdaniem Russella,Wielkie Grono, albo inaczej Lud Wielki, którego liczby "nikt nie zna", podlegać będzie Wielkiemu Uciskowi, ale go przetrwa.
Natomiast 144 000 członków Małego Stadka zasiądzie wraz z Chrystusem na tronie. Oznacza to, że zachowana zostanie pewna istotna różnica pomiędzy "zbawionymi" a "super-zbawionymi" . "Wielkie będzie ich błogosławieństwo, pisze Russell - bo Pan poprowadzi ich do wod żywota; lecz nie dostąpią oni tego, co dostąpi klasa Oblubienicy. Nie dostąpią nieśmiertelności, którą Pan określił jako wodę żywą, wytryskującą złona Jego ludu ( Jn 4,14; 7, 37-39). Wodą żywota, której Jezus udzieli tej drugiej klasie, będzie żywot wieczny na poziomie duchowym, podobny do żywota aniołów, ale nie na poziomie natury nieśmiertelności Boskiej".
I dalej: "A jednocześnie zdaje egzamin dojrzałości klasa nie spłodzona z ducha, zwana ≫Gersonitami≪".

Ch.T.Russella "teoria klas" zasługuje na baczną uwagę już z tego choćby względu, że wymaga rozszyfrowania ów często powtarzający się w jego pismach zwrot: "figura", "figuralny", "poza figuralny". Każdej "klasie" odpowiada jakaś biblijna "figura". I tak np.wspomniane przez Pawła "srebrne naczynia" w "wielkim domu" (2Tym 2,20) symbolizować mają jako "figura" właśnie Wielkie Grono.
W Starym Testamencie symbolem jej jest także Beniamin.
Nowe Jeruzalem i Nowe Niebiosa - to synonimy nowej duchowej władzy rządzącej.
"Morze" oznacza niespokojne, niezadowolone, wzburzone czymś masy ludzkie, "ogień" - zniszczenie, "kąkol" - niesprawne, utworzone przez ludzkość organizacje itp.
W ujęciu banackim również antychryst albo Człowiek Grzechu, który ma się pojawić przy końcu świata, nie jestjedną tylko osobą, lecz "całym systemem", "całą klasą ludzi oszukującą i zwodzącą poddanych sobie wiernych".
W swych obliczeniach Badacze Pisma św. dochodzą np. do wniosku, że tzw. "poza figuralnych" Lewitów ma być w czasach ostatecznych ni mniej, ni więcej tylko 411 840 000 i odejmują od tej liczby liczbę 144 000 Lewitow "figuralnych".
Słowem, chcą nie tylko dokładnie określić, kto zostanie zbawiony i ilu będzie zbawionych, ale także jak zostanie zbawiony. Łatwo bowiem zauważyć, że liczba "pozostałych", którą również wymieniają w swoich spekulacjach liczbowych, stanowi różnice liczb poprzednio wymienionych ...
Badacze "stowarzyszeni" głoszą, że ludzie żyjący po roku 1980 będą mogli już na własne oczy oglądać "pierwszych zmartwychwstałych świętych" Starego Testamentu. Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego w Polsce prowadzi swą działalność legalnie, podobnie jak Zrzeszenie Wolnych Badaczy Pisma Świętego oraz Świecki Ruch Misyjny "Epifania". W pierwszym noworocznym numerze "Świtu" - dwumiesięcznika badaczy "stowarzyszonych" (1, 1981) - znajdziemy wiersz o "bestii" z Apokalipsy, którego początek brzmi:
''Ow wielki system, co to z bestii roga
Wyrósł na świecie, aby z woli "boga"
Prawdę tamować, gnębić Pańskie dzieci,
Z woli Stwórcy wkrótce się rozleci.
Słowu Bożemu wierzcie, bracia mili,
A chociaż bestia nadal się sili,
By świat zagarnąć w swe łapy skrwawione,
Dni jej triumfu już są policzone''.


Rożnica pomiędzy spekulacjami "badackimi" a "jehowickimi" dotyczącymi "końca świata", "końca ludzkości"
oraz "pogromu apokaliptycznej bestii" nie jest może na pierwszy rzut oka tak całkiem wyraźna, ale przy wnikliwszej
analizie porównawczej daje się przecież dostrzec.


Spory pomiędzy "russellistami" a "rutherfordystami" dotyczą m. in. grzechu pierworodnego popełnionego przez biblijnego Adama i różnicy stanowisk, czy i Adam ma zostać zbawiony (Świadkowie Jehowy osądzają praojca rodu ludzkiego jak najsurowiej, odmawiając mu udziału w zbawieniu!), problemu transfuzji krwi ludzkiej (w odrożnieniu od Badaczy Świadkowie opowiadają się za zakazem dokonywania transfuzji i spożywania krwi zwierzęcej) i wielu innych kwestii szczegółowych.
[b]Każdemu, kto zgodzi się na zabieg transfuzji krwi, grożą Świadkowie "wtorą śmiercią" podczas Armagedonu, ponieważ nie wolno sobie nikomu przywłaszczać"cudzej duszy", a ta przenika wraz z krwią ... [/b]

Ogolnoświatowe "państwo" Świadkow Jehowy jest więc państwem teokratycznym, hierarchiczno-elitarnym (również w wymiarze eschatologicznej perspektywy!) oraz kosmopolitycznym.

Mimo to we wspomnianej już broszurze pt. "Bezpieczna przyszłość" Świadkowie Jehowy zapewniają, że przyszły raj będzie czymś w rodzaju błogostanu, pisząc: "Jakież wspaniałe błogosławieństwa czekają wszystkich, którzy rzeczywiście uznają miłościwe postanowienia Jehowy powzięte dla dobra ludzkości! Obstają zdecydowanie przy jego panowaniu, korzystają z Jego ochrony i mogą ufnie spoglądać w przyszłość. Dzięki serdecznej życzliwości i prawdomówności Jehowy będą mogli wspólnie korzystać z pełnego bezpieczeństwa, jakie zapewni ludzkości Królestwo Boże pod rządami Jego Syna, Jezusa Chrystusa".
Jakież wspaniałe błogosławieństwo. Dodać by jeszcze należało: "pod rządami Świadków Jehowy".

moje słowo na zakończenie tego znalezionego cytatu - Groza!!!



Offline Estera

Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Marzec, 2019, 01:26 »
   Nadaszyniaku.
   Możesz podać linka do tego wpisu?
   Skąd zaczerpnąłeś informacje?
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Marzec, 2019, 11:55 »
Witaj Estero - to książka autora- Andrzej Torczyk pt: ''Czterech jeźdźców Apokalipsy'' rozdz. 10- jest w necie na pdf- pozdrawiam


Offline Estera

Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #10 dnia: 23 Marzec, 2019, 11:57 »
Witaj Estero - to książka autora- Andrzej Torczyk pt: ''Czterech jeźdźców Apokalipsy'' rozdz. 10- jest w necie na pdf- pozdrawiam
   Dzięki za info :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Terebint

Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Marzec, 2019, 12:12 »
To są SKUR....NY po prostu, ci z Ciała Kierowniczego. Te straszenie 'wielkim uciskiem' i 'winą krwi' wyssało ze mnie życie, spaliło mnie psychicznie. Po prostu obłęd. Takie jarzmo na mnie narzucili a ja nie potrafiłem tego udźwignąć. Koszmar.

Kiedyś o Ezechielu i o tej winie krwi to nawet wiersz napisałem. Nie wiem, może po to aby się odstresować a może to był taki zwykły automatyzm? Wiersz dla samego wiersza? Ale nie tylko ja tak miałem. U co wrażliwszych osób 'wielki ucisk' i Armagedon to były koszmary do nieogarnięcia. Pamiętam, jak jeden z moich przyjaciół przyszedł do mnie, przykucnął pod ścianą i powiedział, że wolałby aby już piekło istniało niż ten Armagedon. Nawet dla mnie było to szok, co powiedział, ale co musiało się dziać w jego głowie? Ile mało asertywny czy po prostu zakompleksionych osób przez taką presję wyniku zwariowało?

mav: wulgaryzm
« Ostatnia zmiana: 23 Marzec, 2019, 18:19 wysłana przez mav »
"Dusza jest całym światłem... Ciemność jest spowodowana martwym sercem, które ożywić może ból". Hazrat Inayat Khan


Offline Sebastian

Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #12 dnia: 23 Marzec, 2019, 12:27 »
niestety, muszę zgodzić się z Terebintem że perspektywa armagedonu i straszenia "winą krwi" oraz "wielkim uciskiem" jest strasznie obciążająca psychicznie.

nawet gdy byłem gorliwym prawowiernym świadkiem Jehowy słowa o winie krwi wydawały mi sie bardzo prymitywne i niesprawiedliwe.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Salome

Odp: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Świadkach Jehowy w 5 minut
« Odpowiedź #13 dnia: 23 Marzec, 2019, 12:45 »
Ten Morris to jest taki Bin Laden Świadków Jehowy. Niebezpieczny fundamentalista religijny.

"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann