BYLI... OBECNI... > PSYCHOMANIPULACJA

Budowanie uprzedzeń. Wnioski z Rumunii.

(1/3) > >>

lukasz84gl:
Hej wszystkim.
Tytuł nie przypadkowy ponieważ już drugi miesiąc przebywam w tym kraju. Kraju, nam Polakom w zasadzie nie znanym. Znamy tylko kilka stereotypów, niezbyt pochlebnych. Oczywiście tutaj muszę podkreślić to co ludzie często mylą. Rumun to nie cygan.

Ale nie o tym chciałem napisać. Dodarło do mnie jakimi mistrzami w budowaniu uprzedzeń jest WTS i jak bardzo jest to szkodliwe. My Polacy, na ogół jesteśmy zamknięci i uprzedzeni, być może z powodu naszej historii. Tutaj gdzie teraz jestem musiałem włożyć wiele pracy, żeby się uprzedzeń pozbyć. Ale zauważyłem, że w dużej mierze podejrzliwość wynika również z mojej ex-obecności wśród tak "miłych" ludzi jakimi są świadkowie Jehowy. Z drugiej strony przebywanie w takim towarzystwie stworzyło kolejny problem. Jeśli ktoś jest dla mnie miły to co on może ode mnie oczekiwać? Czasem może ale po prostu może też być miły.

Czy macie może jakieś swoje spostrzeżenia w tej sprawie? Zapraszam do dyskusji.

P.S. W załączniku przesyłam zaproszenie chyba na jakiś wykład. Dzisiaj moi hiszpańscy koledzy je dostali:)

josh82:
To jest zaproszenie na wykład przed Pamiątką i samą Pamiątkę.
Kilka dni temu też takie dostałem. Ciekawe, że od roku się do mnie nie odzywają i przypomnieli sobie teraz :)

jankowalski82:
  Uważaj na Vlada Palownika.

AngelLife:

--- Cytat: josh82 w 15 Marzec, 2018, 13:27 ---To jest zaproszenie na wykład przed Pamiątką i samą Pamiątkę.
Kilka dni temu też takie dostałem. Ciekawe, że od roku się do mnie nie odzywają i przypomnieli sobie teraz :)

--- Koniec cytatu ---

Nie przypomnieli sobie. Mieli cię zapisanego w kajeciku z dopiskiem, kiedy i w jaki sposób się odezwać.

listonosz:
Ciekawy watek , lukasz84gl .

Rowniez u siebie zauwazylem  , po tym jak opuscilem zbor , ze  uprzedzenia do wyznawcow innych religii utrzymywaly sie dosyc dlugo .
Ciekawe , ze uprzedzen w stosunku do tzw."swiatusow"  moglem sie wyzbyc dosyc predko .  Ale na zorganizowane religie reagowalem  alergicznie .
Na pewno jest to jakies pietno , ktore WTS  odciska na swoich wyznawcach ; to przekonanie , ze tylko oni sa moralni , uczciwi , dobrzy ... a caly swiat  "lezy w mocy Zlego"... :(

Pamietam taka sytuacje  sprzed lat, za ktora mi troche wstyd az do dzisiaj .
 Na moim rejonie ma swoj kosciol  Neue Apostolische Kirche (to taka mala ewangeliczna wspolnota)  i nad tym budynkiem mieszka   babcia  Hanni , ktora tam tez doglada i sprzata .
Kiedys ,  zaprosila mnie na spiewanie koled przed swietami  a ja (wtedy dosyc mocno jeszcze zrazony do religii) , szorstko  podziekowalem  , mowiac , ze   Boze Narodzenie  nie ma  korzeni  biblijnych .
Potem , jak to przemyslalem  to glupio mi sie zrobilo  bo zauwazylem  jak uprzedzony jestem do innych , calkiem zyczliwych ludzi i ich wierzen .
A najlepsza z tego wszystkiego byla puenta ...
Babcia  Hanni , dwa dni pozniej , wola mnie ze swojego okienka i daje mi  paczuszke  swiezo upieczonych  paczkow ! ;D

Mysle tez , ze  na  rozwijanie w sobie uprzedzen ma duzy wplyw  "szufladkowe" myslenie .
 Pakowanie ludzi do jakis szuflad z roznymi napisami .
A wiec "Cyganie" albo "Zydzi " , "Niemcy" , "Uchodzcy", "Katolicy" itd .  i uwazanie , ze juz wiemy o nich wszystko , jacy sa i co mozna sie po nich spodziewac .

I chyba nie ma tez lepszej metody, aby  tych uprzedzen sie  wyzbyc jak tylko , zaryzykowac i  probowac poznac innych osobiscie...


Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej