A ja kocham moja zone i co mam zrobic?
Kochaj dalej i żyj, pokazuj, że jesteś szczęśliwy, przebąkuj czasem coś pod nosem - czas robi swoje, a najlepszy wykład to własny przykład.
Najgorsze co możesz zrobić to ciskać oskarżenia na ORG. To samo można powiedzieć w formie zapytania co sądzi o tym czy tamtym, co powiedziałaby gdyby zobaczyła to czy tamto. Mózg lubi pytania, a nie znosi oskarżeń.
W przypadku mojej ładniejszej połowy było dokładnie tak jak piszę. Na spokojnie dostawała odpowiednią ilość informacji w postaci pytań, aż w końcu zaczęło docierać światło oświecenia. Mocno uderzył ją film Jarka o liście do wszystkich starszych żeby zniszczyć wszystkie notatki o pedofilach oraz inne tajne listy. Na początku chowałem się z tymi filmami, bo byłby ogień w domu, a z czasem mówiłem, że patrzę sobie co oni mają do powiedzenia, "co to za dziwaki"
. Nie komentowałem filmu tylko oglądałem. Żona nie wytrzymała i zaczęła komentować. Akurat to był film o listach pedofilskich. Nic na siłę a jesteś w stanie obudzić w żonie ciekawość na zatajoną drugą stronę medalu ORG.
Pomodlę się za was.