Polscy nadzorcy okręgu z publikacji:
*** w05 1.8 s. 18 OPOWIADA ROMUALD STAWSKI ***
Pobraliśmy się w roku 1954 i kontynuowaliśmy służbę pełnoczasową, dopóki nie urodziła się nam córka, Lidia. Postanowiliśmy wówczas, że żona przerwie służbę i wróci do domu, by zaopiekować się córką, ja zaś dalej będę pracować w obwodzie.
W tym samym roku stanęliśmy wobec jeszcze jednej ważnej decyzji. Zaproponowano mi usługiwanie w charakterze nadzorcy okręgu obejmującego jedną trzecią terenu Polski. Rozważyliśmy tę sprawę z modlitwą do Jehowy. Wiedziałem, jak istotne jest umacnianie współwyznawców w okresie zakazu. Z powodu licznych aresztowań braci trzeba było udzielać wielu duchowych zachęt. Nela poparła moją decyzję i podjąłem się tego zadania. Z pomocą Jehowy działałem w tym charakterze przez 38 lat.
*** yb94 s. 214 Polska ***
Rozpoczęto pracę okręgową, polegającą między innymi na regularnym urządzaniu zgromadzeń w każdym obwodzie. W ciągu kilku następnych lat w całym kraju odbyły się dziesiątki takich zjazdów. W niektórych wypadkach wynajmowano do tego celu sale, a gdy nie było takiej możliwości, odbywały się one na posesjach braci.
Pierwszy okręg objął obszar całego kraju. Nadzorca tego okręgu, Edward Kwiatosz, wiernie potem służył Jehowie w polskim Biurze Oddziału aż do końca swego ziemskiego biegu w 1992 roku.
*** yb08 ss. 210-211 Rosja ***
Jednym z pierwszych pionierów specjalnych, którzy na początku 1993 roku przyjechali z Polski do Rosji, był Roman Skiba. Opowiada on: „W październiku 1993 roku zaproszono mnie do służby obwodowej. Mój pierwszy teren obejmował zbory w południowym Petersburgu, obwodzie pskowskim i całą Białoruś. Nie był to wcale największy obwód teokratyczny w Rosji. Mimo to musiałem się przyzwyczaić do sporych odległości. W listopadzie 1995 roku skierowano mnie do obwodu na Uralu i zamianowano zastępcą nadzorcy okręgu.
No ten był w Rosji, a nie w Polsce.