Co ty za bajki opowiadasz.
Jakie 10 tysięcy.
Tu masz oficjalne dane ŚJ z całego świata z 1939:
1939 – przeciętna liczba głosicieli: 61 589 (najwyższa: 71 509), wzrost procentowy: brak danych (Jehovah’s Witnesses in the Divine Purpose 1959 s. 312 „Narody mają poznać, że ja jestem Jehowa” – Jak? 1974 s. 210; por. najwyższa: 72 475 [Strażnica Nr 1, 2004 s. 14]).
Ilu z nich mieszkało w USA, Australii, Ameryce Południowej i Północnej, gdzie nie mieli do czynienia z faszyzmem.
Wiesz ilu w Polsce było ŚJ w 1939?
1939 r. – przeciętna liczba głosicieli: 1039 (
najwyższa: 1100), wzrost procentowy: brak danych (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 381, 503; Przebudźcie się! Nr 1, 1990 s. 21; Rocznik Świadków Jehowy 1994 s. 208-209).
A ile ludzi w obozach polskich zginęło podczas wojny?
Poczytaj trochę o obozach. Ja mam za miedzą Sztutowo, gdzie był obóz Stutthof.
Wiesz ile tam osób zginęło?
Z ogólnej liczby około 110 000 więźniów około 24 600 przeniesiono do innych obozów koncentracyjnych. W wyniku zastosowania bezpośrednich metod uśmiercania więźniów, jak również w wyniku wytworzonych ekstremalnych warunków bytowych, chorób, braku opieki lekarskiej oraz ciężkiej pracy, zwłaszcza w podobozach, a także w wyniku ewakuacji obozu liczbę ofiar obozu koncentracyjnego Stutthof szacuje się na około 63 000 do 65 000, wśród nich około 28 000 to więźniowie narodowości żydowskiej. Około 23 000 zmarłych więźniów to ofiary obu ewakuacji KL Stutthof.
https://stutthof.org/historiaIlu tam spośród 1000 wszystkich ŚJ tam zginęło?
Nie piszę tego jako katolik, ale jako obserwator.