hesusmesus Witaj w tym dość ciekawym i bardzo różnorodnym,osobowościowo, miejscu.
A co do org., to bardzo dobrze, że tam nie wróciłeś, choć widzę wścieka Cię sama myśl, że chciałeś tam wrócić.
Również od ponad dwóch lat, badam ten twór, w którym spędziłam kilka dekad.
I już chyba mnie nic nie zadziwi w tej, jakże ciekawej podróży po zakamarkach tejże zakłamanej "panienki".
A i zapomniałabym.
Mam jednak nadzieję ...
https://www.youtube.com/watch?time_continue=147&v=Dh7tCkPCZls Że choć wstawiłeś to, jako szczere wyznanie, aż tak to u Ciebie życiowo nie wygląda.
Więcej wiary w siebie!! Tyle lat już jesteś poza tą sektą, buduj swoje nowe życie, bo na dziś aż tyle możemy.
Pociesz się myślą, że należymy do swego rodzaju szczęśliwców, bo wiele milionów ludzi, uwikłanych w tę sektę, nigdy prawdy o niej nie odkryje.
A my możemy świadomie wpływać na naszą teraźniejszość i przyszłość.
Powodzenia w ustawianiu pozytywnego myślenia.
Pozdrawiam.
"Estera".