Być może masoni doszli do wniosku , że WTS spełnił już swą rolę - jedynej prawdziwej religii. Na światło dzienne wychodzi zbyt dużo brudów organizacji. Apogeum wzrostu mają już dawno za sobą, więc kto wie czy "mocodawcy" nie uznali , że przyszła pora by zwinąć interes "warwickowy".
Teraz , póki co , możemy tylko gdybać i obserwować jak to się wszystko rozwinie.