Wprawdzie nie sposób znaleźć w publikacjach Świadków Jehowy informacji o chrzczeniu dzieci przed szóstym rokiem życia, ale bywają przypadki angażowania jeszcze młodszych dzieciaków (4-5 lat) do intensywnej „pracy polowej”, które zostają „nie ochrzczonymi głosicielami”:
„Z okazji specjalnej kampanii pewna
czteroipółletnia dziewczynka pracowała z rodzicami na terenie oddalonym.
Tego miesiąca spędziła w służbie 160 godzin, rozpowszechniwszy ludziom, którzy się zainteresowali Biblią, aż 27 książek, 66 broszur i 47 czasopism!” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 13 s. 22).
„Po pewnym czasie rodzice oraz
starsi zgodzili się, żeby została nie ochrzczoną głosicielką. Dziewczynka ta już potrafi skutecznie przedstawiać przy drzwiach orędzie Królestwa. Chociaż
ma dopiero pięć lat i jeszcze nie umie czytać, to jednak pamięta, gdzie w Piśmie Świętym znajdują się niektóre wersety. Najpierw odszukuje jakiś fragment, następnie prosi domownika o odczytanie tego urywka, a potem sama go objaśnia” (Strażnica Nr 6, 1995 s. 30).
„Miała zaledwie siedem lat, gdy oddała swe życie Jehowie. Sonia wspomina, że już w tak młodym wieku obrała sobie za cel służbę pełnoczasową” (Strażnica Nr 3, 1994 s. 22).
Mało tego, niedawno wymieniono też dziecko mające 17 miesięcy życia (oraz dwuletnie) zaangażowane w pracę w terenie:
„Choć Anilpa miała zaledwie
17 miesięcy, to gorliwie uczestniczyła w kampanii zapraszania ludzi na zeszłoroczne zgromadzenie okręgowe w Angoli. Zadaniem tej małej dziewczynki było pukanie do drzwi, czekanie aż domownicy wyjdą i wręczanie im zaproszeń, podczas gdy jej mama krótko wyjaśniała cel wizyty” (Rocznik Świadków Jehowy 2014 s. 50).
„Matka, która jest pionierką stałą, tak mówi o swojej córeczce: »Zabierałam ją do służby, gdy
miała zaledwie miesiąc. Chociaż nie rozumiała, co się dzieje, jestem przekonana, że wywarło to na nią pozytywny wpływ. Kiedy miała dwa latka, śmiało wręczała traktaty osobom, które spotkałyśmy na terenie”. Jak widać, szkolenie dziecka od niemowlęctwa przynosi wspaniałe rezultaty«” (Strażnica 15.08 2013 s. 16).
I po co ich chrzcić.
Bez tego też idą w teren jak w dym.
Tych starszych to bym oberwał ze skóry za tą 5 latkę.