Ktoś mi powie że nie chodzi o mącenie, mieszanie. Oni to nazwali nowe światła.
Ha ha, świetnie żeś to wychwycił. Każdy kto był w orgu dziesiątki lat, nie rzadko dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści i więcej, a przykładał się do studium osobistego to małe tego że wie, ale i rozumie że JW. kłamie, kręci, mataczy, nie że jakiś chłopiec 23-trzy letni będzie pisał o głębi zrozumienia praw Bożych i je bronił. Takie są FAKTY.