O podżeganiu do zakłócania zebrań u ŚJ to ktoś inny tu pisze
Dlatego najpierw warto przeczytać sobie kodeks karny bo potem kara może być dotkliwa
A czy Wy Świadkowie Jehowy, czasem nie zakłócacie spokoju ludziom, włażąc im na podwórka, żeby rozdać korporacyjne gazetki? Jaką karę przewiduje za to Kodeks Karny?
Na zebraniach można się wypowiadać. Nikt z odstępców nie zakłóca modlitwy. Przecież tam są stawiane pytania i starsi oczekują odpowiedzi. A że odpowiedzi się nie podobają, albo nie mają związku z zadanym pytaniem to nie jest przestępstwo.
Ty
Arcykapłan powinieneś coś na ten temat wiedzieć.
A poza tym my głosimy prawdę.
A nawet gdyby ktoś udowodnił, że łamiemy prawo, bo na zebraniach mówimy prawdę, to zastanów się ile razy Świadkowie albo Badacze robili coś wbrew prawu. Ile razy Świadkowie siedzieli w więzieniu za łamanie prawa Cezara?
A czy Jezus nie został ukarany przez świeckie prawo?
My wzorujemy się na Jezusie i mówimy ludziom prawdę, czasami ponosząc konsekwencje.
Wyobraź sobie, że ktoś kogo lubisz albo kochasz miał wypadek i ma bardzo duży upływ krwi. Nie ma karetki a jedyną możliwością żeby uratować mu życie jest jak najszybsze dostanie się do szpitala aby podać transfuzję. Jesteś przecież człowiekiem nie robotem i co robisz? Pędzisz swoim autem jak szalony łamiąc po drodze wszystkie przepisy drogowe, bo chcesz uratować życie albo zdrowie tej osoby i podać krew. My robimy to samo, mamy taką misje. Ratować innych. Jednych Świadków Jehowy kochamy innych lubimy , zagubili się i nie chcemy żeby Org zrobił im krzywdę. To misja ratunkowa. Przecież zrobiłbyś to samo. Nie udawaj
A tak naprawdę bzdury gadasz, wstęp na salę jest wolny i można się wypowiadać. Do czasu w którym ktoś z organizatorów imprezy nie powie, że masz opuścić salę bo mu się nie podobasz i skończyło się twoje zaproszenie, a ty się dostosujesz, żadne prawo tej osoby nie ukara, chyba jedynie to zapisane w "kodeksie karnym pt. Paście Trzodę”
Dlatego na każdym takim proteście jest kamera, aby później starsi nie wymyślili własnej historii.