Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kłamstwo z Warwick.  (Przeczytany 7966 razy)

Offline dziewiatka

Odp: Kłamstwo z Warwick.
« Odpowiedź #15 dnia: 23 Listopad, 2017, 02:24 »
CK nigdy nie kłamie tylko ubiera prawdę w odpowiednie słowa!


Offline HARNAŚ

Odp: Kłamstwo z Warwick.
« Odpowiedź #16 dnia: 23 Listopad, 2017, 07:03 »
Nie każda nieprawda jest kłamstwem , ale każde kłamstwo jest nie prawdą.


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Kłamstwo z Warwick.
« Odpowiedź #17 dnia: 23 Listopad, 2017, 07:27 »
Co tak naprawdę, było czynnikiem motywującym do budowy Warwick? Może obawa przed trzecią wojną światową, i "wymieceniem" wielkich miast ameryki nie tylko z resztą ameryki z powierzchni ziemi, a na uboczu jest jakaś szansa na przetrwanie. Ciekawy link.
http://www.zbawienie.com/falszywi-prorocy.htm


Ciekawe myśli      http://www.zbawienie.com/ws.htm        link o władzy szatana, ukazujący szerszą perspektywę, zapewne wielu czytało informacje w nim zawarte, ale ci co nie czytali to polecam.

Powtórzę się, ale dla wielu poszukujących prawdy o tak zwanym, nie posiadającym Biblijnego umocowania, ciele kierowniczym, polecam książkę członka ciała kierowniczego Raymonda Franza oraz życiorys Barbary Anderson, która po wyciągnięciu wielu praktyk oszukańczych jak i ukrywania pedofilii na światło dzienne została wyłączona z organizacji, szacunek takim ludziom. 


Offline Lila

Odp: Kłamstwo z Warwick.
« Odpowiedź #18 dnia: 23 Listopad, 2017, 15:16 »
Co tak naprawdę, było czynnikiem motywującym do budowy Warwick? Może obawa przed trzecią wojną światową, i "wymieceniem" wielkich miast ameryki nie tylko z resztą ameryki z powierzchni ziemi, a na uboczu jest jakaś szansa na przetrwanie.


Ja bym w to nie mieszała ani natchnienia, ani kierownictwa siły wyższej, ani nowego zrozumienia którejkolwiek świętej księgi, jaka istnieje na świecie. Jeśli wierzyliby w swoje nauki, to nie mieli by wątpliwości, że Jehowa widzi wszystko i nic się przed nim nie ukryje. Co więcej, mieliby pewność, że jako jedyna prawdziwa i wybrana organizacja Boga nie muszą się niczego obawiać, bo Bóg jest po ich stronie i wybawi ich z wszelkiej opresji. Co więcej 2 - nawet jeśli inny człowiek odebrałby im życie i majątek, to Bóg, niczym Hiobowi, przywróci ich do życia i ubogaci po wielokroć.




Jest też szansa, że to był po prostu biznes jak wiele innych.
Jedne nieruchomości w NY można było sprzedać i to w atrakcyjnych cenach. Inne można było kupić. A czy ceny kupowanych były atrakcyjne, to kwestia względna, bo zależy od perspektywy - czy czerpiesz zysk z tej atrakcyjności, czy kładziesz na tacę.
Nie zdziwiłabym się gdyby się okazało, że zarówno sprzedaż, jak i kupno leżały w interesie tej samej osoby/małej grupy osób.


W kwestii kasy i półprawd niestety składa się to na obraz chciwej i wyrachowanej korporacji.


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Kłamstwo z Warwick.
« Odpowiedź #19 dnia: 23 Listopad, 2017, 18:35 »
Rzecz w tym że to wszystko co do nas w byłym bloku wschodnim, dotarło, a to dzięki internetowi, daje spojrzenie na wiele kwestii z innej perspektywy, włącznie z tą, że oni, to jest c.k. w żadnego Boga Prawdy nie wierzą, dla nich to tylko biznes, jak najskuteczniejsze wyssanie kasy z wiernych, i pełen drenaż rynku.
Każdy kto ma pojęcie o zarządzaniu i marketingu, manipulacji, psychomanipulacji i przekazie podprogowym czyta to w działaniu korporacji z Warwick.
Dlatego i moje pytanie co było prawdziwą przyczyną budowy Warwick. Wiara w Boga z tym nie ma nic wspólnego, na co słusznie zwróciłaś uwagę.
« Ostatnia zmiana: 23 Listopad, 2017, 18:39 wysłana przez WIDZĘ MROKI »


Offline Gwynbleid

Odp: Kłamstwo z Warwick.
« Odpowiedź #20 dnia: 21 Sierpień, 2018, 12:07 »

Ja bym w to nie mieszała ani natchnienia, ani kierownictwa siły wyższej, ani nowego zrozumienia którejkolwiek świętej księgi, jaka istnieje na świecie. Jeśli wierzyliby w swoje nauki, to nie mieli by wątpliwości, że Jehowa widzi wszystko i nic się przed nim nie ukryje. Co więcej, mieliby pewność, że jako jedyna prawdziwa i wybrana organizacja Boga nie muszą się niczego obawiać, bo Bóg jest po ich stronie i wybawi ich z wszelkiej opresji. Co więcej 2 - nawet jeśli inny człowiek odebrałby im życie i majątek, to Bóg, niczym Hiobowi, przywróci ich do życia i ubogaci po wielokroć.




Jest też szansa, że to był po prostu biznes jak wiele innych.
Jedne nieruchomości w NY można było sprzedać i to w atrakcyjnych cenach. Inne można było kupić. A czy ceny kupowanych były atrakcyjne, to kwestia względna, bo zależy od perspektywy - czy czerpiesz zysk z tej atrakcyjności, czy kładziesz na tacę.
Nie zdziwiłabym się gdyby się okazało, że zarówno sprzedaż, jak i kupno leżały w interesie tej samej osoby/małej grupy osób.


W kwestii kasy i półprawd niestety składa się to na obraz chciwej i wyrachowanej korporacji.
KORPORACJA DEWELOPERSKO-WYDAWNICZA!
"Wiem, że nic nie wiem"