Akcje i obligacje - co się z nimi dzieje w Towarzystwie?

[Roszada]

Jak myślicie?
Co się dzieje z obligacjami i akcjami, które otrzymuje czasem Towarzystwo, o które co roku nawołuje w Strażnicy?
Czy je zaraz się wymienia na kasę, czy się dalej tańczy z tymi akcjami na giełdzie?

*** w17 listopad s. 19 „Szczodry człowiek będzie błogosławiony” ***
Akcje i obligacje. Osobie prawnej, którą posługują się Świadkowie Jehowy, można je przekazać w formie darowizny lub zapisać w testamencie.


Jeszcze takie przypomnienie sprzed 100 lat:

*** w16 listopad s. 29 ak. 9 Wyzwoleni z niewoli religii fałszywej ***
USA ogłosił, że 30 maja 1918 roku będzie dniem modlitw o pokój, Strażnica zaapelowała do czytelników, żeby się do tego przyłączyli. Ponadto część braci, chcąc wesprzeć działania wojenne, kupiła obligacje, a niektórzy poszli na front z karabinami i bagnetami

[Sebastian]

jeśli dobroczynna osoba prawna (np. fundacja albo stowarzyszenie albo związek wyznaniowy) otrzyma przysporzenie w postaci akcji lub obligacji, to może albo czerpać dywidendy (czyli co roku otrzymywać udziały w zysku) albo może sprzedać te papiery (na giełdzie albo w inny sposób)

tak więc odpowiadając wprost na pytanie Roszady: można wymienić na kasę albo można "tańczyć na giełdzie" - obydwie możliwości są dozwolone.

[Roszada]

tak więc odpowiadając wprost na pytanie Roszady: można wymienić na kasę albo można "tańczyć na giełdzie" - obydwie możliwości są dozwolone.

Tyle to ja wiem, tylko jestem ciekaw, czy Towarzystwo ma swoich 'maklerów', specjalistów, którzy śledzą rynki, biznes, wzrosty, spadki. Przerzucają tę kasę i akcje, itp.
Nie przypuszczam, że gdy dostaną jakieś akcje, to zaraz lecą wymieniać je na kasę, tym bardziej gdy jest hossa.

[czarnaowca]

Na pewno maja, tak jak własnych prawników, lekarzy, itp. Toz to w końcu międzynarodowa korporacja.

[Reskator]

Na pewno maja, tak jak własnych prawników, lekarzy, itp. Toz to w końcu międzynarodowa korporacja.

Akcji w firmy tytoniowe nie widać od kilku ładnych lat na form 990 ale firmy zbrojeniowe są nadal.

[Krystian]

Ponadto część braci, chcąc wesprzeć działania wojenne, kupiła obligacje[/b], a niektórzy poszli na front z karabinami i bagnetami
Ale tu chodzi o Badaczy.
W 1918 roku nie było świadków.
Byli Badacze Pisma Świętego, którzy do dzisiaj nie chcą mieć nic wspólnego z WTS.

[Brat Furtian]

Ale SJ chętnie przyznają się do Bibelforscher ów, którzy pod fioletowymi trojkatami wypełnili hitlerowskie kacety...