BYLI... OBECNI... > ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA

"Świadkowie Jehowy uciekają przed katolikami głoszącymi Chrystusa?”

<< < (4/4)

Brat Furtian:
"Prawda" jest taka, że "reagują pozytywnie" na nią wg CK "szczere osoby", które nadadzą się po "zmianie starej osobowości" na "potulne owce"...

Osoby, które nie są zawiedzione, zagubione, przygnębiony, poszukujace wartości i akceptacji w społeczności idealistycznej, samotne,  z niskim poczuciem wartości, mające "dość tego świata i życia w nim", szukające "sensu życia, misji" itp, itd...  nie "usłyszą głosu pasterza"..

Organizacja nie szuka osób zrealizowanych życiowo, pewnych siebie, dociekliwych, nieufnych, z poczuciem własnej wartości, mających określony już pozytywny stosunek do świata i ludzi, racjonalnych, wykształconych, spełnionych...

Dlatego glosiciela taksuje "kandydata" pod kątem "szczerych zainteresowanych"...

GdzieTaPrawda:
Nadal nie rozumiem czemu wózkowi nie mogli po prostu grzecznie stać przy wózku i nic sie nie odzywac a nawet jeszcze miło uśmiechać bez sarkazmu. Sami tego uczą!

Jakby ktos byl nachalny to są rady by zmienic miejsce albo nawet i wezwach odpowiednie sluzby. Po kilku takich akcjach moglby dostac zakaz zblizania sie. Juz niejeden w moim miescie dostal taki zakaz zblizania sie do wózków z powodów dręczenia slownego

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej