Akcja informacyjna, NADARZYN 22 wrzesień 2017.

[Villa Ella]

W moim byłym zborze odeszło gdzieś z 15 osób na 80 . W sąsiednich podobnie. Ciekawe jak w innych. A są tacy co chodzą i udają.Tych nie liczę.

Ale wiesz, 2%,wygląda jeszcze niewinnie, na upartego można podciągnąć pod błąd statystyczny. Natomiast to twoje to ok 20%.A to już nie tak łatwo wytłumaczyć, nawet oczyszczaniem się szeregów... No to w rocznik piszemy tą dwójkę z 20%,a zero, to przecież nic więc nie piszemy w ogóle. No i wychodzi...

[HARNAŚ]

Owe 2% spadku to wynika zapewne z samej umieralności a nie policzono wykluczonych i tych co stali się świadomie nieczynni. Jakoś na podstawie tego co obserwuję na swoim podwórku to te 2%  nie oddaje rzeczywistości frekwencji na zebraniach nawet tych szlagierowych.

[Roszada]

Ale wiesz, 2%,wygląda jeszcze niewinnie, na upartego można podciągnąć pod błąd statystyczny.

Ten błąd statystyczny musiałby się pojawiać od wielu lat:

2004 r. – przeciętna liczba głosicieli: 127 377 (najwyższa: 128 616), wzrost 1% (Strażnica Nr 3, 2005 s. 21);
2005 r. – przeciętna liczba głosicieli: 127 729 (najwyższa: 128 519), wzrost 0% (Strażnica Nr 3, 2006 s. 29);
2006 r. – przeciętna liczba głosicieli: 126 827 (najwyższa: 127 481), spadek -1% (Strażnica Nr 3, 2007 s. 29);
2007 r. – przeciętna liczba głosicieli: 126 967 (najwyższa: 128 235), wzrost 0% (Rocznik Świadków Jehowy 2008 s. 36);
2008 r. – przeciętna liczba głosicieli: 125 681 (najwyższa: 127 154), spadek -1% (Rocznik Świadków Jehowy 2009 s. 36);
2009 r. – przeciętna liczba głosicieli: 125 679 (najwyższa: 126 518), wzrost 0% (Rocznik Świadków Jehowy 2010 s. 36);
2010 r. – przeciętna liczba głosicieli: 125 193 (najwyższa: 126 488), wzrost 0% (Rocznik Świadków Jehowy 2011 s. 44).
2011 r. – przeciętna liczba głosicieli: 124 832 (najwyższa: 126 196), wzrost 0% (Rocznik Świadków Jehowy 2012 s. 48).
2012 r. – przeciętna liczba głosicieli: 124 292 (najwyższa: 125 485), wzrost 0% (Rocznik Świadków Jehowy 2013 s. 184).
2013 r. – przeciętna liczba głosicieli: 123 278 (najwyższa: 124 280), spadek -1% (Rocznik Świadków Jehowy 2014 s. 184).
2014 r. – przeciętna liczba głosicieli: 122 381 (najwyższa: 123 177), spadek -1% (Rocznik Świadków Jehowy 2015 s. 184).
2015 r. – przeciętna liczba głosicieli: 121 018 (najwyższa: 122 021), spadek -1% (Rocznik Świadków Jehowy 2016 s. 184).
2016 r. – przeciętna liczba głosicieli: 118 947 (najwyższa: 119 932), spadek -2% (Rocznik Świadków Jehowy 2017 s. 184).

[Villa Ella]

Jakby nie patrzył, to od 2004, ciągły spadek. Tylko, wychwycić to ten, kto zestawie dane z ostatnich lat. Przeciętny świadek, widzi tylko te 1-2%,w porównaniu z ostatnim rokiem. Więc raczej tym się nie zmartwi.

[Roszada]

A przecie bywało tak, już za nowej Polski, po rejestracji:

1989 r. – przeciętna liczba głosicieli: 88 733 (najwyższa: 91 024), wzrost 5% (Strażnica Nr 1, 1990 s. 22);
1990 r. – przeciętna liczba głosicieli: 93 845 (najwyższa: 96 841), wzrost 6% (Strażnica Nr 1, 1991 s. 20);
1991 r. – przeciętna liczba głosicieli: 99 602 (najwyższa: 101 944), wzrost 6% (Strażnica Nr 1, 1992 s. 12);
1992 r. – przeciętna liczba głosicieli: 105 495 (najwyższa: 107 876). wzrost 6% (Strażnica Nr 1, 1993 s. 14);
1993 r. – przeciętna liczba głosicieli: 110 770 (najwyższa: 113 551), wzrost 5% (Strażnica Nr 1, 1994 s. 14);
1994 r. – przeciętna liczba głosicieli: 115 778 (najwyższa: 117 958), wzrost 5% (Strażnica Nr 1, 1995 s. 14);
1995 r. – przeciętna liczba głosicieli: 120 822 (najwyższa: 123 930), wzrost 4% (Strażnica Nr 1, 1996 s. 14);

Karta się odwróciła.

[Villa Ella]

To z czasów, gdy weszły kolorowe publikacje. Te czasy pamiętam. To wtedy jeszcze, przynajmniej w Polsce, nie była korpo. Zważywszy na zmiany, które przyszły z nowymi światłami, myślę że to się już nie powtórzy. Przynajmniej taką mam nadzieję...

[Roszada]

Zważywszy na zmiany, które przyszły z nowymi światłami, myślę że to się już nie powtórzy

Czesi zdaje się mówią:
to se ne wrati.

My już mamy hossę za sobą.
Teraz zwijanie żagli.

[CEGŁA]

Kolejne wezwanie na protest przed Warwick.

[zaocznie wywalony]

Owe 2% spadku to wynika zapewne z samej umieralności a nie policzono wykluczonych i tych co stali się świadomie nieczynni. Jakoś na podstawie tego co obserwuję na swoim podwórku to te 2%  nie oddaje rzeczywistości frekwencji na zebraniach nawet tych szlagierowych.

Żeby jakoś to na papierze wyglądało zaczęto kłaść nacisk na chrzest coraz to młodszych (co jest tylko zwiększeniem odpływu, za to odwleczonym w czasie), wprowadzono możliwość składania sprawozdań nawet z 15 minut, są akcje i publikacje skierowane do nieczynnych, zaś nieregularnych "zachęca się" (tak naprawdę zmusza i pilnuje) do jakiegokolwiek udziału w głoszeniu, chociaż raz na jakiś czas, by nie stali się nieczynni.
Pomijam fakt zmiany podejścia KS do poważnych grzechów: od jakiegoś czasu nie znam przypadku wykluczenia np za niemoralność  itp, przeważnie kończy się jedynie "napomnieniem i ograniczeniem".
Teraz wyklucza się z wielkim pośpiechem jedynie "rozpasanych odstępców", czyli pytających, wiedzących za dużo itd

[Roszada]

Żeby jakoś to na papierze wyglądało zaczęto kłaść nacisk na chrzest coraz to młodszych (co jest tylko zwiększeniem odpływu, za to odwleczonym w czasie), wprowadzono możliwość składania sprawozdań nawet z 15 minut, są akcje i publikacje skierowane do nieczynnych, zaś nieregularnych "zachęca się" (tak naprawdę zmusza i pilnuje) do jakiegokolwiek udziału w głoszeniu, chociaż raz na jakiś czas, by nie stali się nieczynni.
Pomijam fakt zmiany podejścia KS do poważnych grzechów: od jakiegoś czasu nie znam przypadku wykluczenia np za niemoralność  itp, przeważnie kończy się jedynie "napomnieniem i ograniczeniem".
Teraz wyklucza się z wielkim pośpiechem jedynie "rozpasanych odstępców", czyli pytających, wiedzących za dużo itd

Nawet to, że zredukowano jeden dzień w tygodniu z zebraniem, też miało być mobilizacją do głoszenia w te dni.
Nic nie dało.

[Tusia]

też miało być mobilizacją do głoszenia w te dni.

Tak, to są trudne dni. 

[Efektmotyla]

Tak, to są trudne dni. 

Dni na które czekaliśmy

Redukcja zebrania była oficjalnie po to aby był czas na wielbienie w gronie rodzinnym a nieoficjalnie w domyśle po to aby nie szemrać i się nie buntować i o zgrozo nie analizować biblii w zaufanym kameralnym gronie 

Strach się bać co by się wyprawiało gdyby obecnie były nadal studia w domach, całe grupu stawały by się odstępcami.

Może pora zdelegalizować zebrania cotygodniowe i strumieniowo karmić owieczki w domach?  Za drobną oplatą 10% zarobków (wymagane przesłanie pita za ostatni rok do centrali ) 

[Helleboris]

Kolejne wezwanie na protest przed Warwick.

To co? 5 listopada spotykamy się pod bramą Betel w Nadarzynie?

[PoProstuJa]

W moim byłym zborze odeszło gdzieś z 15 osób na 80 . W sąsiednich podobnie. Ciekawe jak w innych. A są tacy co chodzą i udają.Tych nie liczę.

Gremczak a na przestrzeni jakiego czasu były te odejścia? To kwestia ostatnich 10 czy 2 lat?
I pisząc o odejściu masz na myśli odłączenie się czy zmianę zboru?

[WIDZĘ MROKI]

Kolejne wezwanie na protest przed Warwick.

Świetna robota CEGŁA, w tym filmiku są dodatkowo ciekawe informacje. Ot chociaż by ta:https://jwfacts.com/watchtower/polish/polityka.php

Pozdrawiam