Dlatego ofiara, jej rodzice, oraz każdy kto przekazuje informację o takim przestępstwie starszym powinien być wyraźnie poinformowany, że ma prawo zgłosić sprawę władzom świeckim. Starsi nie będą krytykować osób, które podejmą taką decyzję (Gal. 6:5).
Niewielki postęp proceduralny. Jest różnica między nie zniechęcaniem, a wyraźnym poinformowaniem o prawie zgłaszania sprawy na policję. To na plus.
Starsi mogą się dowiedzieć o oskarżeniu o seksualne wykorzystanie dziecka bezpośrednio od ofiary, za pośrednictwem jej rodziców lub zaufanej osoby, której ofiara się zwierzyła (zobacz akapit 3). Po otrzymaniu pomocy z Biura Oddziału i jeżeli oskarżony jest członkiem zboru, grono starszych wyznaczy dwóch starszych, którzy zgodnie z Biblią zbadają sprawę. Starsi ci powinni ściśle trzymać się procedur biblijnych i opartych na Biblii wskazówek zawartych w niniejszym liście oraz w podręczniku ‛Paście’, zwłaszcza w rozdziale 5.
W którym miejscu starsi idą na policję zgłosić o świadomości domniemanego PRZESTĘPSTWA? Dalej traktują sprawę jak jakiś grzech. Nie mają kompetencji aby oceniać prawdziwości oskarżeń. Od tego są specjaliści współpracujący z policją.
Starsi powinni się ściśle trzymać wszystkich wskazówek z Działu Służby dotyczących kroków, które należy poczynić, by chronić małoletnich przed osobą, która wykorzystała seksualnie dziecko.
Wyłączamy myślenie i moralność. Dział służby bierze wszystko na siebie, oni mają prawo dane przez Jah nie mieć moralności. Ścisłe trzymanie się wskazówek = chronienie dzieci. Pokręcona logika.
Dział Służby poleci starszym, by poinformowali głowy rodzin małoletnich w zborze o potrzebie ścisłego
kontrolowania kontaktów swoich dzieci z taką osobą. Starsi postąpią w ten sposób tylko wtedy, gdy otrzymają wskazówki z Działu Służby.
Dopiero kiedy dział służby zaleci. Bez wyraźnego rozkazu z góry starsi nie mogą informować rodziców o zagrożeniu. Dla przykładu, niech sprawa ciągnie się miesiącami - ile dzieci zdąży skrzywdzić pedofil w tym czasie? Jedno, dwa, pięć? Wolę o tym nie myśleć. Przeciętny człowiek zadziała od razu, nie będzie czekał na łaskawą wskazówkę korporacji.
(...)niezwłocznie zadzwonić do Działu Prawnego w Biurze Oddziału i poprosić o poradę prawną.
(...)niezwłocznie zadzwonić do Działu Prawnego w Biurze Oddziału(...)
(...)niezwłocznie zadzwonić do Działu Prawnego.
(...)niezwłocznie zadzwonić do Działu Prawnego.
(...)niezwłocznie zadzwonić do Działu Prawnego.
(...)niezwłocznie zadzwonić do Działu Prawnego.
(...)powinni natychmiast zadzwonić do Działu Prawnego.
(...)porady prawnej z Działu Prawnego i wskazówek z Działu Służby(...)
Kwintesencja listu.Nic nie rób dopóki nie pozwolimy. Brak informacji o obowiązku zgłaszania takich przestępstw na policję. Wątpię aby BO z własnej woli zgłaszało sprawy po informacji od starszych. Może dowiemy się jeśli takie sprawy wypłyną. Cisza nie będzie oznaczać, że w organizacji nagle zabrakło pedofilów.
W liście jest jeden konkret, za który trzeba pochwalić - UŚWIADOMIĆ rodziców o możliwości zgłaszania policji ale dalej to zbyt mało.